Mruśkowo&Nuśkowo_wiosenne porządki :D

No tak. Dużych to trzeba wychowywać, żeby spełniali nasze zachcianki. :mrgreen:

Ale dziś w nocy była burza. Grzmiało i błyskało. A my z Dużą stałyśmy sobie w oknie i ogladałyśmy sobie deszcz.
Kochana Duża, dała mi dodatkową porcję chrupek.

Niech pada częściej, częściej będą chrupki. :ok:

Hej Mru! Duża zareagowała prawidłowo!
Kretki

Hejka MRU
Ale miałaś fajnie, my do 3:30 nic dodatkowego nie dostajemy

O 3:30 jedzonko

i to jest najfajniejsze
Gromadka

bozena640 pisze:Duża o Ciebie dba , masz dwie miski i jesteś jedna. Nas jest trójka a mamy cztery miski - musimy z Dużą porozmawiać
Gromadka

Coo?????? My mamy 3 miseczki a jest nas pięć!!! I w dodatku chrupek w każdej tylko troche na dnie!

Marzenia11 pisze:
bozena640 pisze:Duża o Ciebie dba , masz dwie miski i jesteś jedna. Nas jest trójka a mamy cztery miski - musimy z Dużą porozmawiać
Gromadka

Coo?????? My mamy 3 miseczki a jest nas pięć!!! I w dodatku chrupek w każdej tylko troche na dnie!

Właśnie dostawiłam kolejną miseczkę a do tamtych dosypałam chrupek.. :oops:

Marzenia11 pisze:
Właśnie dostawiłam kolejną miseczkę a do tamtych dosypałam chrupek..

i że tak powiem mam co sprzątać :evil:

Nusia zakopując miseczkę z jednymi chrupkami wysypuje łapą wszystkie z kolejnej :evil:

Cześć Mru. Ależ mam ostatnio dużo pracy. Duża się zorientowała, ze źle czyni i postawiła nam jeszcze jedną miseczkę z chrupkami. To teraz mamy szwedzki stół :lol:

i nawet chodzić nie trzeba dużo, bo miseczki stoją obok siebie. Tylko jednego nie rozumiem, dlaczego te chrupki wychodzą z miski i są na podłodze?

Potem muszę sprzątać je z podłogi. Nusia

Cześć Mru. Co u Ciebie? U nas dzisiaj Święto. Duża chodzi i podspiewuje i czule patrzy na Dużą Barzynkę - to się nazywa Urodziny. A teraz przyniosła torby z różnymi pachnącymi rzeczami i mówi że to dla nas na uroczystość. Co to jest uroczystość?? - Nusia

Cześć Nusia,

imprezę macie :?:

Ale super. Uroczystość to impreza. U nas co i rusz jest jakaś impreza i przychodzą znajomi Dużych i jest wesoło, bo wszyscy chcą się ze mną bawić i bawią się, wyrywają sobie moją ulubioną myszkę i jest fajnie. Tylko po tych imprezach Duży jakoś dziwnie pachnie. :mrgreen:

A Duża jakaś nie w sosie, znów na mnie krzyczy, że tylko bym jadła i jadła. A ja czułam noskiem, że kupiła wołowinkę. I nie chce mi dać teraz. Mówi, że to na kolacje. Tak długo mam czekać :?:

Mruśkowo pisze::ryk: Wielki MRu zajęta piłeczką.
A ja po cichu wstawiam jej foty. Jak była jeszcze małą puchatą kuleczką.

CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ?

prawdziwa z niej modelka :1luvu:

Mruśkowo pisze:A Duża jakaś nie w sosie, znów na mnie krzyczy, że tylko bym jadła i jadła. A ja czułam noskiem, że kupiła wołowinkę. I nie chce mi dać teraz. Mówi, że to na kolacje. Tak długo mam czekać

Cześć Mru, ja mam taki sposób na Dużą, jak mi nie chce dać jeść to co ja chcę. Siadam przed Dużą patrzę jej prosto w oczy i przełykam ślinę - to zawsze u mnie działa, spróbuj
Gabi

bozena640 pisze:
Mruśkowo pisze:A Duża jakaś nie w sosie, znów na mnie krzyczy, że tylko bym jadła i jadła. A ja czułam noskiem, że kupiła wołowinkę. I nie chce mi dać teraz. Mówi, że to na kolacje. Tak długo mam czekać

Cześć Mru, ja mam taki sposób na Dużą, jak mi nie chce dać jeść to co ja chcę. Siadam przed Dużą patrzę jej prosto w oczy i przełykam ślinę - to zawsze u mnie działa, spróbuj
Gabi

Gabi, postąpiłam zgodnie z Twoją radą. Dołożyłam jeszcze głęboki spojrzenie w oczy. I dostałam...ale kabanosa.

Duża mi nie chce dać woła. :evil:

Mruśkowo&Nuśkowo_wiosenne porządki :D

Kto przegląda forum