Witajcie wieczorową porą , witaj Plusiu w kolejnej części wątku
Dokładnie tak to wygląda Mahob , ilekroć wrócę do domu po spotkaniu z innymi kociastymi w zachowaniu nakrapianej panny widać coś na kształt złości , zaniepokojenia

.......
Wczoraj po powrocie z pracy w pokoju czekała na mnie " niespodzianka " i to całkiem spora , któraś z pannic postanowiła sie pochwalić zawartością swego żołądka a żeby cała rzecz nie uszła mej uwadze zawartość została " wyłożona " centralnie na środku wykładziny

. Sądząc po rozmiarach owej niespodzianki stawiałbym raczej na Kropusię ale z braku świadków niczego nie można być pewnym tym bardziej że już nieraz widziałem Dorcię w " akcji " a nakrapianej ani razu

.
Dziś mamy kolejny senny dzień , Dorcia drzemie gdzieś w ukryciu nie pokazując sie wcale , Kropusia tuż po powitaniu zrobiła podobnie , ziewam .............