
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AYO pisze:No i co![]()
Tak krzyczałyście, że nie ma historyjek a terza jak sa to cisza![]()
AYO pisze:W Kota-B. bies wstapił - warczał, jeżył się, okrążał, odciągał od domku, w końcu definitywnie pogonił.
AYO pisze:To wyglądało tak jakby naprawdę chciał sie w berka pobawić ale w momencie kiedy tamten podchodził za blisko domku to go odciągał od niego - nic nie rozumiem
AYO pisze:Jak w porzadnej rewii - musi byc finał![]()
Udręczona wrzaskunem niesionym na plecach weszłam do spożywczaka koło domu kupic cos na kolację. Zmiana warunków - światło i ciepło - spowodowała zamilknięcie źwierza więc w spokoju ducha dokonuję zakupu i ustawiam sie do kasy. Przede mną para młodych ludzi, on wyraźnie wysoki.
W sennym poszumie lodówek rozległo się miauuuu?? lekko onieśmielone i nie za głośne....
Młody człowiek spojrzał na mnie z góry![]()
![]()
![]()
Wbrew pozorom nie jestem brzuchomówcą- powiedziałam
miauuu - potwierdził nieśmiało plecak .
THE END
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot] i 1347 gości