Pamiętacie Krusię ? Śpij Koteńko [']

bardzo mi Nelly pasuje

śliczna kicia-tak bardzo się cieszę ,że jej się poszczęsciło :kotek:

Mi się bardziej kojarzy z Nelly Furtado :lol:

Trochę spóźnione, ale co tam - farmerko, gratuluje dokocenia tak cudownym kotem :1luvu:

a Krusi gratulujemy super domku :1luvu:

Kochani, Nelly ostatnio jakaś markotna. Jedzeniem wybrzydza, kupiłam jej nawet dwa rodzaje RC dla wybrednych i kicha. Rzadko siusia, kupki przez jeden dzien wogóle nie zrobiła

Ostatnio częściej mnie nie ma w domu, czasem cały dzień nawet. Sama nie wiem, obraziła się czy co?? Praktycznie śpi cały czas, a to do niej niepodobne. Zawsze jak wychodziłam nawet do łazienki to biegła za mną, a jak szłam się kąpać to kładła się pod wanną.. Jutro chyba pójdę do weta z nią, tylko co mu powiedzieć? Że kicia cały czas śpi i to mnie niepokoi??
Jak myślicie, czy to że zawsze byłam z nią okrągłą dobę a teraz więcej mnie nie ma niż jestem ma wpływ na jej zachowanie?? Poradźcie coś bo strasznie się martwie..

A może mniejszy apetyt i osowiałość to reakcja na upał? natomiast kichanie to już nie...
na Twoim miejscu poszłabym do weta, nie zaszkodzi poprosić o poradę. powiesz, że Nelly kicha, jest apatyczna, mniej je (stąd też nieregularne koopki). tyle...

Nie kicha

Chodziło mi o to że nie je pokarmu dla wybrednych no i że z tym jest kicha

Ale do weta jutro idę, wole chuchać na zimne..

farmerka pisze:Nie kicha Chodziło mi o to że nie je pokarmu dla wybrednych no i że z tym jest kicha

no to się dogadałyśmy :ryk:

stawiam zatem na zmęczenie upałem, ale "dla spokojności" zajrzyj do weta.

Właśnie wrócliłyśmy od weta.. Nelly ma lekkie zapalenie oskrzeli, przez 10 dni ma brać antybiotyk. Chyba wykrakałyśmy z Bekos bo trochę się rozkichała. Bidulka

Z całej siły zaciskamy kciuki za powrót Nelly do zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze byłoby jej podać coś na podniesienie odporności, może podajesz, ale na wszelki wypadek wspominam :oops:

Podaje jej beta glucan, ale wet powiedział że jak już się ją wyleczy z zapalenie to można jej podać jeszcze taką szczepionkę na odporność (nie pamiętam nazwy). No i jak już wszystko weźmie to powtórzymy jej mimo wszystko test ba fiv, nie zaszkodzi