Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 11, 2010 20:50 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

casica pisze:
Avian pisze:A wystarczy Ci do początku maja? Będę na wystawie, to przywiozę - chyba, ze będzie inna opcja transportu w lodówce ;)

Do początku maja wystarczy mi bez problemu. Jeśli wszystko będzie jak być powinno, wyjeżdżam 24 kwietnia, wracam 5 maja. Nie wiem kiedy jest wystawa?


Będę 8 maja - wprawdzie widzę, ze przenieśli wystawę do Zgierza, ale to żabi skok ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie kwi 11, 2010 20:54 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Avian pisze:
casica pisze:
Avian pisze:A wystarczy Ci do początku maja? Będę na wystawie, to przywiozę - chyba, ze będzie inna opcja transportu w lodówce ;)

Do początku maja wystarczy mi bez problemu. Jeśli wszystko będzie jak być powinno, wyjeżdżam 24 kwietnia, wracam 5 maja. Nie wiem kiedy jest wystawa?


Będę 8 maja - wprawdzie widzę, ze przenieśli wystawę do Zgierza, ale to żabi skok ;)

Oooo, fajnie. Odwiedzisz nas? Znajdziesz troszkę czasu ? :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 16:13 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Byłyśmy dzisiaj z dziewczynkami w lecznicy. Mamy omówione działania na najbliższe tygodnie.

Co z tą Zawieszką? Mocz i usg pewne rzeczy wykluczą. Żeby dowiedzieć się więcej potrzebna by była biopsja nerek, którą pan doktor na obecnym etapie odradza. Być może (taka jest jego teoria) jest to jakiś stan zapalny kłębuszków nerkowych na tle immunologicznym. I to by się składało do kupy razem z tym wstrząsem, jakim była nieszczęsna szczepionka, od której wszystko się zaczęło. Mała dostała antybiotyk o przedłużonym działaniu, ma też dostać steryd przeciwzapalnie, ale to już po moim urlopie, żeby dziewczynka w trakcie jego podawania była pod ścisłym nadzorem. Mam nadzieję, że po tym wszystkim te skoki się uspokoją. Morfologię mała ma w normie poza obniżonym cały czas poziomem leukocytów. Jednak parametry białokrwinkowe przeliczane osobno są w normie. Jak pisałam mocznik spadł i teraz jego poziom to 84, a kreatynina 2,2. Ta ostatnia wzrosła, ale pan doktor radzi nie wpadać w histerię, bo to wszystko są poziomy w dopuszczalnych granicach. Mała nie chudnie, przeciwnie (4,5 kg) w badaniu klinicznym wszystko ok. Futerko ładne, skóra elastyczna.

Putitka też wygląda ok. Nie chudnie, ważyła dzisiaj 2,720, niestety z jedzeniem nie jest najlepiej. Podaję cały czas leki dopyszcznie. Dzisiaj zrobiłam pod kontrolą pierwszą kroplówkę podskórną. Zaopatrzona jestem w płyny i będę małą nawadniać systematycznie co 2 - 3 dni. W przyszłym tygodniu zrobimy badania kontrolne i się okaże jak to działa.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 16:47 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Kciuki nadal mocno zacisniete :ok: :ok: :ok:

A jak sie miewa Ksieciunio? Dziarski? Apetyt dopisuje?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon kwi 12, 2010 20:23 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

casica, rzeczywiście u Zawieszki i mocznik i kreatynina choć są podwyższone to jednak nie tak dramatycznie i pewnie się wszystko unormuje. To naprawdę może być ta cholerna szczepionka :( Do urlopu masz jeszcze trochę czasu, może sytuacja jeszcze się wyjaśni. :ok: trzymam.
U mnie też ciut lepiej - biopsja Figi wykazała stan zapalny tkanki tłuszczowej (jałowy), jutro będę miała wyniki na piśmie i chciałabym porozmawiać z dr Jagielskim.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon kwi 12, 2010 23:20 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Księciunio dziarski, a jakże. Apetyt dopisuje. Dzisiaj wypuściłam stwora na balkon. Bardzo zadowolony dokładnie się umył, po czym wygodnie się ułożył w kuwecie 8O :)

Amico, trzymam za Figę kciuki i mam nadzieję, żewszystko będzie ok :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 6:35 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

casica pisze:Księciunio dziarski, a jakże. Apetyt dopisuje. Dzisiaj wypuściłam stwora na balkon. Bardzo zadowolony dokładnie się umył, po czym wygodnie się ułożył w kuwecie 8O :)


Bo ona bardzo czysty koteczek jest ten Księciunio,a że ma dziwacta w jego wieku to się wybacza już :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto kwi 13, 2010 7:46 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Myślę że trafił do Was niepowtarzalny egzemplarz koteczka, drugiego takiego nie ma, za Zawieszkę i Puti cały czas kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 8:37 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

wątek znalazłam :) doczytałam, oplułam i osikałam. Teraz się nie zgubi :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 8:50 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

AgaPap pisze:Bo ona bardzo czysty koteczek jest ten Księciunio,a że ma dziwacta w jego wieku to się wybacza już :1luvu:

Higienista :roll: :twisted:
gosiaa pisze:Myślę że trafił do Was niepowtarzalny egzemplarz koteczka, drugiego takiego nie ma, za Zawieszkę i Puti cały czas kciuki :ok:

A tak, też nie mam wątpliwości. Przez całe swoje życie nie znałam podobnego kota, ale chyba nie chcecie wiedzieć czym dzisiaj rano Książę raczył ubrudzić swoją miseczkę?
Czasem mi się wydaje, że to demencja, czasem, że przyrodzone temu kotkowi flejtuchostwo, czasem, że to złośliwość. Nie wiem.
Georg-inia pisze:wątek znalazłam :) doczytałam, oplułam i osikałam. Teraz się nie zgubi :)

Oplucie i obsikanie to najważniejsze, nie wiem czy jest jakiś jeszcze wątek bardziej stosowny do takich czynności :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 10:01 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

casica pisze: Oplucie i obsikanie to najważniejsze, nie wiem czy jest jakiś jeszcze wątek bardziej stosowny do takich czynności :twisted:


Mnie się jeszcze od razu jedna czynności fizjlogiczna przypasowała do twojej wyliczanki w tym wątku :mrgreen: Bo chyba jeszce nikt Ci tego wątku nie ob...ł , ale myślę, że to jest po prostu życzliwość twoich ulubionych koleżanek, stwierdziły, że Księciunio w realu Ci to wynagradza :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto kwi 13, 2010 10:12 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

Taaak, jeszcze tylko kolorowych pawików mi brakuje 8) Ale faktycznie, ulubione koleżanki stają na wysokości zadania zdając się na fantazję Dracula :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 10:36 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

:ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 12:13 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

casica pisze:Taaak, jeszcze tylko kolorowych pawików mi brakuje 8) Ale faktycznie, ulubione koleżanki stają na wysokości zadania zdając się na fantazję Dracula :twisted:



Wierz mi, że to nie kolorowe pawiki mi po przeczytaniu posta przed oczyma wyobraźni stanęły :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto kwi 13, 2010 12:22 Re: Moje koty cz. IV - bijemy się w piersi, niedługo

AgaPap pisze:Wierz mi, że to nie kolorowe pawiki mi po przeczytaniu posta przed oczyma wyobraźni stanęły :mrgreen:

I słusznie, nie pawik to bowiem był :roll:
Ale delikatna być chciałam :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 34 gości