Limonka i Dropsik. Dropsik i problemy zdrowotne str. 15.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 23:16 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Gdyby mały sie wstrzelił, to darła by pysio w niebogłosy i kulała po podłodze :mrgreen:
Ale pewności nie ma, ciachac musisz!
Zamknij ich osobno.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 08, 2011 23:41 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

kociak zamknięty w klatce - czuję że noc będzie nie przespana.
Ehh jak by nie mógł poczekać z tym dorastaniem jeszcze kilku dni :roll:
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lut 10, 2011 10:24 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Kociak jakoś tamtą noc przespał w klatce - w miarę spokojne...
czasem tylko miauczał. Rano Limonka była spokojniejsza, potem
pozwoliłam się im pobawić, bez jakiś amorów, pilnowałam... ale jak młody miauczał
swoje orkiestry to Limonka zaczynała pomrukiwać, więc towarzystwo
zostało rozmieszczone po pokojach. Wieczorem już normalnie się
bawiły, Limonka go nie dopuszczała do siebie, ale jak ją za długo głaskałam
i drapałam, to zaczynała swoje mruczenie- takie jak w rujce, więc przestałam.
Wczoraj chłopak spał w innym pokoju (przez noc).
Dziś od rana jest już spokojna, nie sprawdzam czy coś dalej w niej siedzi
bo wystarczy że ten maluch jeszcze pomrukuje do niej.

Ona wczoraj wieczorem dała mu szkole życia - amory już ją nie męczą to zarządziła
brutalną zabawę w gryzienie - maluch dostał w kość.

Boje się czy przez tamtą chwile (poniedziałkowy wieczór) coś nie zrobił, bo teraz jest spokojna.
W sumie on nawet dokładnie się na nią nie umiał wdrapać, bo ona taka długa i wysoka,
a on taki mały i kluska, nie wiem, co o tym myślicie ?

Dobrze by było, jak by jej przeszło... bo może uda się sterylizacje na tą sobotę :)
Dziś mój facet dzwoni do weta.
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lut 10, 2011 10:31 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Wedlug mnie nic jej nie zrobił. A jak i tak zaraz będzie sterylka Limonki to zupełnie nei masz czym się martwić.
To, że przestała śpiewać nic znaczy, że w ciazy jest. To tak szybko nie działa. Czasem kotka pryzwieziona z krycia miauczy jeszcze jakiś czas, mimo że jest pokryta skutecznie. Limonce mineła rujka i dlatego przestała miaukolic. Ciachaj!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 17:52 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

:ok: :ok: :ok: :ok: no to kciuki za ten dwupak słodki
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 13:53 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Nadal czekamy na ciachnięcie, najwcześniejszy termin w sobotę to 5 marzec,
jak Marek wróci wcześniej z delegacji to może uda się ciachnąć w tygodniu.
Dziś byliśmy na przeglądzie obu kociaków, Oba zdrowe tylko Limonka ma drobną
nietolerancje pokarmową, , no i jest za chuda, ma duży apetyt, ale wymiotuje po mokrych rzeczach.
Nie zawsze, no ale ... można dawać, ale w małych ilościach i tylko to, co ją nie "naciąga".
Po sterylizacji oboje idą na odrobaczenie, a potem szczepienie :)

Na dodatek pokłóciłam się z siostrą, krew mnie zalała jak usłyszałam stek bzdur...
Bo jej wet powiedział że kot nie może dostawać mięsa z porcji, bo za tłuste, bo skóry szkodzą...
bla bla bla... że powinny puszki. Albo to że jak kot od malego jadl kite kata to nie powinno się
go przestawiać W OGÓLE NA MIĘSO I LEPSZE RZECZY .... a właśnie że moje koty to uwielbiają,
dostają na zmianę z innym mięskiem. Mówi że jej kotka od 6 lat nie chorowała, a boki to ma zapadnięte
mimo że je te kite katy i wishasy ( nie wiem nawet jak to się pisze) i karmę suchą za 2 zł ;/
A nawet wybredna limonka jak widzi taką tłustą skórkę to aż krzyczy żeby jej dać.
Zresztą w diecie BARF jest przepis z całą zmieloną porcją rosołową, łącznie z chrząstkami i małymi kostkami.
Ja już sił nawet nie mam z nimi rozmawiać, jak jej poleciłam puszeczkę za ANIMONDy CARNY to powiedziala
mi tylko tyle że nie ma kasy żeby jej kupić małą puszkę za 4 zł.

A zmieniając temat, mam filmik z moimi szczęśliwymi dobrze karmionymi kotkami :)
Musze powiedzieć (pochwalić się hehe ) że chyba lepiej trafić nie mogły :)

- Zabawek stos,
- drapak pod sufit,
- miski pełne różności :)
- pieszczot do woli, bo pani cały czas w domu :)
- a legowisk i poduszek to na każdym kroku :)
- czasem spacerki z panią :)
- No i w razie choroby lekarz gwarantowany.

Czego kotom potrzeba więcej ?


Zapraszamy do obejrzenia filmiku :)


http://www.youtube.com/watch?v=isG4_HxluVw
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 21, 2011 7:06 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

co tu dużo mówić - film super,kociaki prześliczne i rozkoszne :1luvu:
z przyjemnością obejrzałam :1luvu:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 21, 2011 8:54 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Fajny filmik. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto lut 22, 2011 13:21 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Filmik obejrzałam :D Koty śliczne :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 28, 2011 21:03 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Jutro sterylizacja LImonki, były problemy z wizytą.
W soboty zabiegów nie robią, a w tygodniu Marek w delegacji.
Dopiero na ten tydzień ubłagałam brata żeby mnie po nocce zawiózł :)
Ufff godzina 11 i Limonka ma już być na miejscu, Boje się o nią.


A tutaj harce Limonki i Dropsika
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lut 28, 2011 21:07 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Fotkę przekraczającą 640x640px zamieniłam na miniaturkę. Proszę przestrzegać regulaminowych ograniczeń.
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto mar 01, 2011 8:14 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Nie denerwuj się! Wszystko będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

A tutaj harce Limonki i Dropsika
Obrazek

Super zdjęcie!!!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 11:31 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Kicia już u weta, nerwy mnie zżerają, i jakoś tak mi smutno
jak przypomnę sobie jej wielkie słodkie oczy wpatrzone we mnie jak wychodzę
i te bardzo głośne "MIAU" gdy zniknęłam z pola widzenia.

Do odebrania o 17, chyba zwariuje do tego czasu..
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto mar 01, 2011 11:33 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

3mam kciuki za Twoje nerwy i resztę powodzenia
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 01, 2011 18:45 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Czekamy na wieści!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 19:34 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Dziękujemy za :ok: :ok: :ok:
Limonka teraz grzecznie śpi na kolankach ( pierwszy raz w życiu)
Ogolnie poszło wszystko fajnie i sprawnie, bardzo szybko się wybudzila i stanęła na równe nogi.
Musze ją pilnować bo po wszystkim skacze, dorwała się do miski z jedzeniem za wczas
ale na szczęście nawet ją nie zmyliło, normalnie nie nadążam za nią.

Właśnie próbuje zdemontować drapak, ale coś mi to nie idzie :D

Dropsik przywitał Limonkę obwąchał i chcial się bawić.... wygoniłam go do spania.
a ty zdjęcie Limonki :

Obrazek

ten rozmiar obrazka może być czy jako miniaturkę wkleić ?
bo nie pamiętam przedziały tych ograniczeń ?


PS> Zapomniałam dodać żę jak ją odbierałam i rozmawiałam z panią weterynarz to mi wskoczyła na ramie :|
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości