Rudi - nasz słodziutki :)

[Nelly]

To nie moja wina Podpisik robiła grzecznościowo babajaga
Nie martw się Nelly, dieta się kiedyś skończy

Twoja twoja, ona robiła ale ty pokazujesz
Ja nie wiem czy ona się kiedyś skończy, na dziś mam wrażenie, że nigdy (ona jest dłuuuga tak nawiasem ).

[shira3]

Iiiii tam.... Dasz radę I tak cię podziwiam za wytrwałość

[babajaga]

Nie robiłam fotki, ukradłam z internetu A przedstawia ona słodko-kwaśne żelki w cukrze

[Nelly]

Nie robiłam fotki, ukradłam z internetu A przedstawia ona słodko-kwaśne żelki w cukrze

Czyli dobrze poznałam Koreczki to się nazywało w czasach zamierzchłych i było jedynym dostępnym rodzajem żelków. Do czasu.

[Nelly]

Iiiii tam.... Dasz radę I tak cię podziwiam za wytrwałość

Wiesz, że ja siebie też? Poważnie.
Tylko róznie to bywa, od euforii do zniechęcenia (pisze On zresztą o tym, że tak jest). O ile euforia jest baaardzo przyjemna to dni zniechęcenia naprawdę są cięzkie dla mnie. Dziś tak jakoś się zaczyna

[kalair]

[annette88]

[kinga w.]

Iiiii tam.... Dasz radę I tak cię podziwiam za wytrwałość

Wiesz, że ja siebie też? Poważnie.
Tylko róznie to bywa, od euforii do zniechęcenia (pisze On zresztą o tym, że tak jest). O ile euforia jest baaardzo przyjemna to dni zniechęcenia naprawdę są cięzkie dla mnie. Dziś tak jakoś się zaczyna

Dasz radę.

[agul-la]

ale królowie kanapy są fajni rudi bardzo dostojny jest, nawet z językiem na wierzchu

[kotka doroty]

Cześć Rudisiu i Shirko
Znikam już
Papaaaaa!!!!
Agu-la

[agul-la]

kto da buzi?

[agul-la]

a tu lwy salonowe, "yntelygentne" spojrzenia mają obydwaj

[shira3]

kto da buzi?

Ja!!!!!!!!
Koszyk pomału za ciasny się robi

[shira3]

a tu lwy salonowe, "yntelygentne" spojrzenia mają obydwaj

Aj tam zaraz ....zaświeciłaś im znienacka to i tak wyszło
Reksio rozczulający

[agul-la]

reksio postanowil zrobic sobie dredy i zostać na starość rastamanem, ale przyjechali dziadkowie i postanowili ukrócić te wymysły wczoraj dredy zostały wycięte ku wielkiemu niezadowoleniu reksa ma teraz gołe podogonie i wyglądą jak wypłosz
a co do koszyka to musze kupić drugi, bo nie dam rady już dwóch kotów wieźć w nim na szczepienia, chyba nie udźwignąłby 12 kilo