Jewdokia-cudna szylkretka-Warszawa - w DS - ODESZŁA [']

[Dama Ya]

COŚ DRGNĘŁO W DOBRYM KIERUNKU , MOJE KOTY TROCHĘ SIĘ WYCISZYŁY I OD DWÓCH DNI NIE MA AGRESJI, JEWDOKIA BUCZY NA NICH I SYCZY, A ONE JAKBY TEGO NIE DOSTRZEGAŁY ,
PO NARADZIE RODZINNEJ ZDECYDOWALIŚMY ŻE JEWDOKIA ZOSTAJE Z NAMI, TYLE JUŻ PRZESZŁA BIDULKA. JEST TO KOT Z CHARAKTEREM U NAS BĘDZIE NAZYWAĆ SIĘ ZOSIA

No nie możliwe!! Ale się cieszę, że wszystko zaczyna się układać!!
Malutkimi kroczkami dojedzie do porozumienia między futerkami!!

[DorotaKr]

minęło już trochę czasu jak Jewdokia ( daliśmy jej na imię Zosia) jest u mnie. Niestety koty domowe jej nie polubiły, ledwo ją tolerują, szkoda . Zosia jest chora ma zapalenie pęcherza moczowego - oczywiscie dostaje antybiotyk i jej nerki nie funkcjonują tak jak trzeba - jeździmy na kroplówki
Zosia mieszka sobie w kuchni, boi się przyjść do pokoju. bo chłopaki od razu ją wyganiają, ale ja mam wrażenie że ona w tej kuchni czuje się dobrze, śpi sobie na krześle z dużą poduszką, albo na stole , ma duże okratowane okno gdzie często sobie wygląda i duży parapet.
Zosia jest słodką kotką i bardzo ją pokochałam, ale charakterek ma diabelski , jest przeurocza, dużo gada i przeklina czasami . Nie lubi brania na ręce i zbytniego spoufalania, ale nie wiadomo co przeżyła. Czasami barankuje

[DorotaKr]

Jewdokia a u mnie Zosia - dziś rano odeszła, tak mi smutno taka pustka, a przecież w domu są jeszcze dwa koty i nie dają rozmyślać zbyt długo.
ZOSIU ZAWSZE BĘDZIESZ W MOIM SERCU PRZYTULAM MOCNO KOCHAM CIEBIE I NIGDY NIE NIE ZAPOMNĘ

[KM-Lodz]

rzadko już tu zaglądam

pamiętam jak ogłaszałam Jewdokię - piękna kotka

najważniejsze, że miała kochany dom

pozdrawiam serdecznie AniaC