Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 16:19 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

To mój drugi poryw serca. Pierwszy oczywiście był Stefan leżący w krzakach z wiszącą pempowiną. Wtedy jednak miałam bardzo dobrze płatna pracę. I od maja/czerwca będe mieć znów. Problem w tym że ja się uczę, a jak się ucze to nie moge pracować i żyję z renty rodzinnej (374 zł) :roll: Więc kryzys finansowy trwa u mnie na szczęści tylk przez miesiące zimowe. Lato/jesień będe w stanie odwdzięczyć się za pomoc. Dziękuję bardzo za dobre słowa i wszytsko jestem trochę tym wszystkim zakłopotana. Tak to jest jak się najpierw robi, a pozniej myśli. Ja po prostu chcę żeby on był już zdrowy i szczęśliwy. I wysterylizowany, bo brzydko pachnie :roll: ale myśle ze po kuracji antybiotykowej pojedziemy na zabieg czyli za jakies 2 tygodnie. Najbardziej zastanawia mnie jednak fakt jak mogło im umknąć, że Maniuś jest starszy. Faktycznie jest maluteńki, ale jak mi p. wet pokazała jego zęby to sama byłam zdziwiona 8O
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob sty 09, 2010 16:33 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Umknąć piszesz?
Im umknęło jakby wszystko.
Mniej więcej rozumiem co teraz czujesz, ale tak jak ciocia kfiatek napisała - powoli i do przodu.
Na pewno nei możesz go trzymać na kolanach, bo to utrwali w nim to wycie, jak cię nie będzie.
Nie wiem co poradzić, bo kota głuchego nie miałam, ale być może jak przestanie go wszystko boleć, jak sie przyzwyczai do nowego miejsca, jak nie będziesz biegac do niego, bo wyje - wszystko się zmieni.

A na dwór nie możesz go ciągać ze sobą, to pewne.
Jakby co to wytłumaczysz sąsiadom i ładnie przeprosisz. :mrgreen:
A wetka Aneta na pewno sobie poradzi z jego chorobami. :ok:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 09, 2010 16:41 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Też uważam, że p. Aneta zaradzi. Jeśli przyjedzie mu to darcie sie będzie mi o wiele lepiej bo mi ręcę opadają jak on taki chory stanie na środku mieszkania i drze sie jakby go obdzierali ze skóry. Myślę żeby napisać kartkę na tablicy ogłoszeń żeby sąsiadów nie dziwiliło to darcie się. Naprawdę. To jest mój 4 kot w życiu i czegoś takiego nie słyszałam :roll: Nie wiem czemu, ale to mnie własnie najbardziej osłabia psychicznie. Może dlatego że na wszelkie choróbska sa lekarstwa a na to ????
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob sty 09, 2010 17:52 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Moje doświadczenie z tymczasami pokazuje, że nagłe przestawienie na Animondę dla kociąt często rozwala brzuszek.
Kurczak lepszy!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sty 09, 2010 20:13 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Wielkiego doświadczenia w ratowaniu kotów nie mam, więc wiele nie doradzę. Ale powiem Ci jedno, pracuję na co dzień z osobami niedosłyszącymi lub całkowicie głuchymi. Zwierzęta są jak dzieci, takie bezbronne i bezradne. I wiem jedno, bo widzę to na co dzień. Dzieci, które nie słyszą potrzebują opieki, trzymania za rękę, pewności, że ktoś jest obok. Kiedy zostają sama panicznie rozglądają się na boki i zaczynają wydawać z siebie dźwięki, takie właśnie krzyki. Jednak uczy się je powoli, żeby zostawały same, pokazuje się otoczenie i zaczynają same funkcjonować. W żadnym wypadku nie powinnaś non stop nosić Maniusia ani też trzymać na kolanach, bo co zrobisz jak będziesz musiała zostawiać go na 8h i iść do pracy? Opieka nie zawsze może się znaleźć. On trochę popłacze, ale później przyzwyczai się. Zwłaszcza jak będzie miał potem Stefana do towarzystwa. A kota rozpieszczać za bardzo nie można (oj wiem coś o tym;) ).

Trzymam kciuki i sama w bazarku też dopomóc mogę :) Jak coś rzucić to mów. Zrobię jakieś biżutki, może kocie ;)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 09, 2010 20:43 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

chcij miss, bo bizutki maueczarne sa sliczne :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 10, 2010 2:56 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Oj, jak mi miło. Dzięki Anda za ten miód dla mych uszu ;)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 10, 2010 9:25 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Jak Maniuś po nocy?
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 10, 2010 12:38 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

No właśnie, jak Maniuś?
(zapraszam na maniusiowy bazarek książkowo-filmowy!)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 10, 2010 13:16 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Co u kotusia?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sty 10, 2010 13:56 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Miss.. co do określania wieku u kotów schroniskowych.. wiek określa się głównie patrząc na stan uzębienia.. a wiadomo, że warunki schroniskowe oraz karma zazwyczaj nienajlepszej jakości niekorzystnie wpływają na zęby.. tak więc Manieczek wcale nie musi być w tym wieku, który podała wetka..

Ja jak brałam mojego Mańka ze schroniska wiedziałam ile ma.. ok 10-11 tygodni.. wet powiedział, że jest tak niedożywiony, że wygląda na 4 max 5 tygodni..
wiec wiesz.. różnie to bywa.

Trzymam kciuki za Was !

Jak tylko uzbroisz się w cierpliwość i nie dasz za wygraną to wszystko będzie dobrze :ok: zobaczysz.. już niebawem będziesz wspominała z łezką w oku jaką bidą był Twój Maniek, a na jakiego pięknego kota wyrósł :D


Co do wetów schroniskowych... jak w większości przypadków... pozostawię bez komentarza.. :evil:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie sty 10, 2010 14:52 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Dziękujemy, dziękujemy za wszystkie miłe słowa i w ogóle za wszystko. Mania był dziś w nocy sam. Nie wiem jak było, ale widzę poprawę w jego zachowaniu. Dalej biega po domu i się wydziera :roll: ale już troszkę ciszej :mrgreen: Dziś zrobił coś co mnie bardzo podbudowało. Leżałam na łóżku i zaraz znów zalegnę (zachciało mi się tańców wczoraj :roll: )Mania siadł bardzo blisko mojej twarzy i dotknął mnie łapką. Dotykał cąłej mojej twarzy, oczu, próbował łapać grzywkę :1luvu: TŻ stwierdzxił że już chyba zdążył mnie trochę polubić. Jest przesłodki! Nie moge się doczekać kiedy będzie zdrowy. TŻ mówi że jak na niego patrzy to mu się chce płakać - faceci :roll: Ciągle powtarza też że całego świata nie zmienię, ale ja patrzę na Maniusia i widzę ze ten jeden mały światek się trochę zmienił i będzie się zmieniał dalej. Na lepsze. Mam nadzieję ze socjalizacja kotów po wyleczeniu Mańka nastapi w miarę szybko i będę mieć dwóch kochających się syniów w domu :1luvu: Przez chwilę miałam wątpliwości, ale dziś widzę że z godziny na godzinę jest lepiej z jego aklimatyzacją. To było coś co najbardziej mnie dręczyło. Mam nadzieję że nie tryskam w tym momencie przedwczesnym entuzjazmem i teraz będzie już tylko lepiej :!:

Może nawypisywałam jakiś głupot, ale naprawdę zasypiam nad klawiaturą. Wiem co pomyślicie, ale muszę isć do łóżka i porządnie się wyspać. Wyszłam z wprawy jeśli chodzi o imprezowanie.

A! Żwirek w kuwecie zabarwiony na żółto czyli było siiiiii :ok:
Ufff dobrze, że nei musimy dziś lecieć na cewnikowanie. Zapewniam was, że takich wrzasków jak podczas tego zabiegu w życiu nie słyszałyście.
Będę pozniej żeby wszystki jeszcze raz nadziękować i ogarnąć bazarkowanie.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie sty 10, 2010 19:38 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Obrazek

Maniula dziś. Jak widać na zdjęciu jedno oczko Maniuś ma otwarte i prawie w nim nie widać 3ciej powieki. Drugie też już coraz bardziej się otwiera :1luvu: .Proszę się nie przejmować scenerią na zdjęciu. U mnie w mieszkaniu od roku trwa remont :roll: Chętnie bym sie rozpisała, ale mój TŻ jutro ucieka mi na 4 miesiące więc pędzę teraz do niego. Jutro zrobię MAniulce jeszcze troszkę zdjęć i pewnie będę pisać z płaczem że Stefanek się denerwuje przez nowego lokatora :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie sty 10, 2010 20:10 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

Maniuś ma piękny kolor futerka :1luvu:
O relacje międzykocie się nie martw-choć na początku może być trudno, z czasem koty jakoś to sobie poustawiają.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 10, 2010 20:22 Re: Upośledzony kotek - MANIUŚ w Domu!!! fotki str. 3 kiepskie

I już dzisiaj wygląda jak żywy :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 34 gości