SolA&Zoo: Pippi wrocila z powrotem, a my chcemy WIOSNY!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

KTÓRY OGON PODOBA CI SIĘ NAJBARDZIEJ?

Ankieta wygasła Czw gru 03, 2009 19:52

A. Felek z Lasu
46
24%
B. Królowa-Jest-Tylko-Jedna Fiona
36
19%
C. Fumik "MisiuRysiu"
36
19%
D. Gluś Jagular
36
19%
E. Baaardzo koci pies, Pan Kalif
35
19%
 
Liczba głosów : 189

Post » Nie gru 06, 2009 11:59 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

witamy się
co prawda na 4 str ale jesteśmy :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 06, 2009 12:28 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

bazylica pisze:witamy się
co prawda na 4 str ale jesteśmy :lol:


Alez prosze bardzo, dobra i czwarta strona ;) WITAM MILYCH GOSCI :)
Prosze usiasc i sie rozgoscic.

babojago, ja mam te same odczucia - ta metafora z miloscia do matki-alkoholiczki to jest chyba powszechne odczucie wszystkich znanych mi Bytomian. ja sie uwazam za 'adoptowana' Bytomianke ;) bo kocham to miasto od pierwszego momentu gdy tam trafilam - a bylo to lat temu 8 już (o matko 8O ), gdy pojechalam z grupa fajnych ludzi i przyjaciol do jednej z kolezanek na impreze.

Przejezdzalam przez Bytom wtedy i raczej nie bylam turystka ale cos takiego w tym miescie bylo, co ujelo mnie za serce - no i spodobalo mi sie, po prostu. Pamietam jak pomyslalam z wielkim zalem ze nie mam tutaj zbyt wielu znajomych zeby moc odwiedzac czesciej Bytom...
...Minelo szesc lat, duzo zyciowych zawirowan, znow trafilam do Bytomia - tym razem ze swoim bylym facetem, obecnym TŻem (wowczas - to byl tylko moj dobry kolega i najlepszy kumpel mojego bylego he he) - Bytom, Dworcowa, lody wloskie, koniec wakacji, cieple sierpniowe popoludnie, Rynek, ten cudowny klimat :D
No i tak wyszlo, jak wyszlo, ze po powrocie do Krakowa zmienilam radykalnie ;) swoje zycie, TŻa na lepszy model, co weekend po zajeciach, pracy i angielskim ladowalam sie do pociagu i jechalam na Ślask odpoczac - wtedy poznalam troche lepiej Bytom bo wloczylismy sie po nim godzinami.TŻ mi duzo opowiadal o Bytomiu, a ja doczytywalam potem w sieci jak wracalam do Krk :) A potem wieczorem wracalismy do Piekar, szlo sie jeszcze do znajomego baru posmiac sie i napic piwa.. Ech piekne czasy...
A potem nawiazalam bardzo serdeczny kontakt z Biurem Promocji Bytomia i bardzo mile panie mnie oswiecily ze mozna od nich dostac za darmo pewne publikacje ktore skrzetnie kolekcjonowalam (teraz jeszcze mam odebrac we wtorek ostatnie zamowienie ;)) choc teraz jak zrobili sklepik z pamiatkami to nie wiem czy jeszcze to bedzie mozliwe ale najwyzej sie dopytam.
A tak w ogole to zauwazylam ze nie ma kladki kolo dworca pkp - co ostatnio skontastowalismy ze zdumieniem pedzac na dworzec na ostatni wieczorny autobus do Piekar. I bardzo dobrze, bo ta kladka zupelnie tam nie pasowala - ciekawe kiedy dworzec odremontuja...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 06, 2009 18:44 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Oto Malwinka.

Tu fotki raczej z początku pobytu (pojutrze będzie miesiąc odkąd Malwinka mieszka z nami):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tu Malwinka wraz z Zuzią (to ta wnerwiona :twisted: - bo to początek pobytu) i z Kichocią wspólnie polują na komara czy inną muchę:Obrazek

Malwinka w słoneczku parę dni temu: Obrazek

I Malwinka z przybraną mamusią Kichocią (Kichocia szuka domku): Obrazek


Najciężej to dokocenie przeżyła nasza półtoraroczna tymczaska Kichotka (podopieczna azylu Cichy Kąt) - przybycie nowej koteczki do domu było dla niej wyjątkowo stresującym przeżyciem. Na szczęście, szybciutko przekonała się do naszego małego Słoneczka i naprawdę jej mamkuje. Jest wyjątkowo cierpliwa, czuła i troskliwa (ach, te lizanki!). :1luvu: Naszej trzyipółrocznej rezydentce Zuzi (adoptowanej przez nas jako dwumiesięczne kocię w lipcu 2006r. z Cichego Kąta) przybycie nowej kociej towarzyszki również nie przypadło do gustu, ale nie zareagowała aż tak gwałtownie (czasem na nią syknęła i to wszystko) - ale też nie zbliżyły się do siebie tak bardzo (Zuzia zazwyczaj uważa, że przytulanie się do innych kotów jest poniżej kociej godności i zawsze potrzebuje sporo czasu, by zaakceptować przybysza i nie bać się go. Bo nasza Zuzieńka jest bardzo bojaźliwym kotkiem i niestety boi się prawie wszystkich i prawie wszystkiego.).

Malwinka była u Sol koteczką dziwnie spokojną i taką trochę wycofaną, acz ogromnie miziastą i przytulastą oraz odważną i upartą. Taka też była (tzn. "spokojna" i "wycofana") przez pierwsze ok. 2 tygodnie u nas - w tym czasie nadeszły (a raczej zaostrzyły się) jakieś dziwne problemy jelitowe i zaraz po wyleczeniu koteczka pokazała swój prawdziwy charakterek. :twisted: No i teraz mamy wielogodzinne gonitwy, zapasy, berki... :ryk: Oczywiście z udziałem wszystkich trzech koteczek i zazwyczaj w niezbyt dogodnych porach :twisted: . Ale mamy widoki! I ile radości! :kotek: Te ich figle są po prostu doskonałe! :mrgreen: Malwinka (waga wtedy 0,7kg) gryzła w tyłki i popędzała do zabaw dwie prawie pięciokilowe dość leniwe kotki. Wszystkie trzy uwielbiają te wspólne zabawy i harce. Malwinka przy tym również rewelacyjnie aportuje. Czesanie koteczki od czasu wyzdrowienia też nie jest już takie łatwe. :lol: Grzebyk i szczotka to przecież takie fajne gryzaki. :roll: :wink: Ale mamy trzy słodkie urwisy :1luvu: i zarazem wszystkie trzy to kochane przytulanki. :1luvu:

Malwinka to okropny traktor (często w nocy zastanawiamy się, gdzie to się ścisza :!: :roll: :twisted: ), lizus (kocha lizać po twarzy :twisted: w nocy również :roll: :twisted: ), i rozkoszny pokabrzuszek - bo mizianie po brzuszku, to jest to, co kotek lubi najnajnaj (no może oprócz mokrego jedzonka :twisted: - od czasu wyleczenia brzuszka Malwinka to straszny łakomczuszek - waży już dobrze ponad kilogram).

Obecnie czekamy, aż stosunki między Malwinką a Zuzią przejdą od super zabaw do takich :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=W4kVUM5AP4E - bo my wiemy, że to kiedyś nadejdzie, po prostu Zuzieńka potrzebuje troszkę więcej czasu. Takie scenki mamy na razie codziennie z udziałem Kichotynki i Małej (musimy w końcu to nakręcić).

Sol, pozdrawiamy serdecznie! Mru-mru! I wymiziaj od nas ZOO. :wink:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 06, 2009 21:21 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

grrr...! dziekuje Ci bardzo bardzo fotki sa cudne :1luvu:
trzymam kciuki za relacje Zuzi z Malwinka - mysle ze tak jak piszesz, potrzebuja czasu... za to Kichotka jest niesamowita ;)

tiaaa, traktor bez mozliwosci wylaczania i to wylizywanie twarzy przerabialismy :twisted: tak sobie mysle ze u nas nie za bardzo miala mozliwosc pokazania swojej prawdziwej natury bo byla zbyt krotko, poza tym przy Borkach i pozostalych ogonach troche nie mialy za bardzo mozliwosci sie otworzyc - jedynie z Fumikiem i czasami z Felkiem udawalo sie im pobawic czy pobisurmanic ale to sa kocury wiec zupelnie inny swiat... podgryzanie tylkow Kichotki i Zuzi -swietna zabawa :ryk:

mam nadzieje ze dobrze sie czujesz i chorobsko zostało zazegnane :) zoo dziekuje bardzo i pozdrawia rowniez Was.

ja jutro musze jechac z Felkiem do weta, bo ma z boku taka dziure (prawdopodobnie to reakcja po zle zrobionym zastrzyku - wyrywal sie bardzo i musialam go wkluc nie tak jak trzeba...) czuje sie parszywie widzac to a wiem ze go to boli :( biedny Felek ta zima wyjatkowo jest dla niego trudna......

za to z dobrych wiesci - bylam na kwescie na rzecz AFN, zebralismy troche funduszy, poznalismy wspanialych ludzi, Miko i jego zdjecia przyciagaly uwage - dzieci fantastycznie reagowaly na Re i Gucciego, ktorzy odrobili swoje dniowki i padli.
Bylo bardzo bardzo fajnie i radosnie :)
padam na dziob, ale dzien uwazam za udany.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie gru 06, 2009 22:15 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

solangelica pisze:Bardzo mi milo ze krakusik dotarlas do nas ;) Dzieki za glosy - podobno nieplanowane dzieci sa najzdolniejsze - z kotami jest chyba podobnie :lol:

No właśnie! Ja na przykład jestem bardzo zdolna :mrgreen:

Zagłosowane sprawiedliwie i po równo, bo jak tu wybierać :1luvu:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 07, 2009 11:55 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Rustie pisze:
solangelica pisze:Bardzo mi milo ze krakusik dotarlas do nas ;) Dzieki za glosy - podobno nieplanowane dzieci sa najzdolniejsze - z kotami jest chyba podobnie :lol:

No właśnie! Ja na przykład jestem bardzo zdolna :mrgreen:

Zagłosowane sprawiedliwie i po równo, bo jak tu wybierać :1luvu:


Bardzo dziekuje za odwiedziny! I w imieniu Zoo - za glosowanie ;)
Witam bardzo zdolna Rustie :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 10, 2009 15:23 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Też głosowałam n Wszystkich :)

Pytałam na wątku Natalki ale coś organizujecie i nikt nie zauważył pytania...więc przenoszę się tutaj..
Czy w Myślenicach jest więcej lecznic? - właśnie tam przebywa znaleziony przez Rudzię-Biankę Zenek czyli kocurek , którego widzicie w moim podpisie ... :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 10, 2009 16:12 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

kussad pisze:Też głosowałam n Wszystkich :)

Pytałam na wątku Natalki ale coś organizujecie i nikt nie zauważył pytania...więc przenoszę się tutaj..
Czy w Myślenicach jest więcej lecznic? - właśnie tam przebywa znaleziony przez Rudzię-Biankę Zenek czyli kocurek , którego widzicie w moim podpisie ... :)


Yyyy...na pewno jest Therios :) i to jest chyba najbardziej znana klinika weterynaryjna w tamtym rejonie ( i jesli chodzi o malopolske to tez).
Musisz spytac Tweety ona sie lepiej orientuje w tym temacie :)

A ja zaniedbalam troszke swoj watek ale dlatego ze od dwoch dni przybywaja do mnie kolejne koty a dizs bedize jeszcze jeden.
Przedwczoraj dwa piekne Tygrysy - Maciej zwany Smokiem (ze wzgledu na swoje gabaryty) i Ruda, ktora jest bura ale ma lekko rudawe uszy. Wczoraj koteczka z olkuskiego piekla wyrwana z transportu likwidacyjnego - nazwalam ja Zyta, dochodzi do siebie po sterylce. Jej maluszki sa bezpieczne w innym DT. Burobiala cudna pysia, mruczy jak tylko podchodze do klatki, ma złoto-rude obwodki dookola oczu jakby kredka robione ;) I bialy nosek z biala krawatka.
Dzis przybedzie czarna kotka o meskim imieniu Rademenes - zabrana od alkoholiczki, ktora dlugo juz nie pociagnie. Jej mama zostaje na tymczasie u mojej kolezanki, ale tez nie wiadomo jak dlugo to potrwa... Kolezanka ma tez bardzo trudna sytuacje wiec to rozwiazanie bardzo mocno tymczasowe.

Bede wieczorem to napisze cos jeszcze a tymczasem - milego dnia wszystkim :) :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 10, 2009 19:30 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

kussad pisze:Też głosowałam n Wszystkich :)

Pytałam na wątku Natalki ale coś organizujecie i nikt nie zauważył pytania...więc przenoszę się tutaj..
Czy w Myślenicach jest więcej lecznic? - właśnie tam przebywa znaleziony przez Rudzię-Biankę Zenek czyli kocurek , którego widzicie w moim podpisie ... :)

Google pokazuje 3: Therios, lecznica Zdzisław Wolnik i Lecznica dla Zwierząt Kazmierz Musiak i Kazimierz Kiszka.
W której jest Zenek?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 10, 2009 22:37 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Witam i zaznaczam wątek, chętnie będę podczytywała :) Pozdrawiam

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pt gru 11, 2009 0:47 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

koko_ pisze:Witam i zaznaczam wątek, chętnie będę podczytywała :) Pozdrawiam


Witaj koko :) DObrze Cie widziec :)
dzien uwazam za zakonczony (i zakocony). Jutro napisze wiecej, ale teraz tylko dodam ze dzis przybyla czarna piekna koteczka z domu alkoholiczki (co widac po zachowaniu :( ) kicia miala meskie imie Rademenes, wiec zmienilam jej na Neska - jest czarna i wyborna jak kawa :) ma potworny glod czlowieka, nie mozna jej zostaiwc samej zaraz placze. Poza tym jest zaglodzona....
Jutro akcja odrobaczanie i walka ze swierzbem, po czym dokarmianie kotow na kilka frontow. A tak marudzilam ze nie bede miec co robic na L4 do swiat :twisted: :lol:

trzymajcie kciuki za Neske, Zytke Olkuszanke, wycofanego Macieja Smoka i Ruda. Same kocie bidy... Ale takie zycie, na szczescie mozna im jakos pomoc.
oby do przodu :)

dobranoc
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 11, 2009 9:32 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Sola .... chylę głęboko czoło. Wspaniałą robotę robisz. Te wszystkie nowe kiciaki wyratowane z samych czeluści piekieł. Matko, a cóż to jest za koszmar ten "transport likwidacyjny" ?????? 8O 8O 8O :? Aż mnie potrzepało :( .

Trzymam za Was kciuki wielkie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt gru 11, 2009 11:57 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Sol, dopisuję się do Waszego wątku.
Pozdrawiam z moim zoo. :-)
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 11, 2009 12:15 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

babajaga pisze:Sola, ja sie urodziłam i wychowałamw Bytomiu. Moi kochani rodzice wciąż tam mieszkają, ja, za robotą przeniosłam się do zagłębia i obco mi tutaj. Mam do Bytomia potworny sentyment, kocham to miasto taką bolesną miłością jaką sie darzy matkę alkoholiczkę, serce mi pęka mnie kiedy widzę jak się stacza, czuję fizyczny ucisk w piersi kiedy na to miasto patrzę i mam jeża w gardle. A ślązacy, ci prawdziwi, ech..... co tu byda dużo godać, złote serca majom.


dom... gdziekolwiek jest
to nie miejsce
nie ściany i nie dach
to nie graty zgromadzone w mozole
tylko my i nasz wewnętrzny świat
jestem tu
obcy ludzie, obcy język obce ściany
tylko jedno bliskie serce
i już wiem że potrafię
dom to miłość skupiona w jednym miejscu
:wink:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt gru 11, 2009 14:02 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Jak to się stało, że nie trafiłam tutaj wcześniej ?
Zatem witam się ja i moje ogony dwa (w podpisie w wersji mini)
Obrazek
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1244 gości