BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

[NITKA/KARINKA]

Zagrożenie grypą w okresie późnojesiennym występuje co roku i trzeba na nią uważać. To nie sama grypa jest groźna, tylko jej powikłania wynikające z niedoleczenia. Zgodnie z panującą histerią, na okres od listopada do marca należałoby się wyłączyć z życia, nie przyjmować listonosza, a żarcie przyjmować tylko doniesione do domu po wcześniejszej dezynfekcji. O wiele prościej często myć ręce, nie pozwolić sobie nikomu dmuchać, kochać i kasłać w nos i iść do lekarza (a nie do apteki po gripex), gdy wystąpią pierwsze objawy grypy.

Dzień dobry !
bardzo mi się podobają zasady prewencji przeciwgrypowej Femki
Dodałabym- nie latac z byle katarkiem,kaszelkiem do przychodni, bo najłatwiej grypę ( w dziecięcej poradni dodatkowo ospę wietrzną)złapac w kolejce do lekarza.Bezpieczniej zaprosic zaprzyjaźnionego,niekaszlącego i niekichającego lekarza do domu.
Pozdrawiam !

[Dorota]

Pobudkaaaa!

[Marcelibu]

Dziewczyny, idę się robić na bóstwo. Zaraz koncert

I co? I co? Kogo wyrwałaś?

I co, i co?

[Amika6]

Dziewczyny, idę się robić na bóstwo. Zaraz koncert

I co? I co? Kogo wyrwałaś?

I co, i co?

Ooo ... ciekawskie Ciotki tematu do plotek szukają

[Femka]

Dziewczyny, idę się robić na bóstwo. Zaraz koncert

I co? I co? Kogo wyrwałaś?

jakby Ci to powiedzieć...

[Marcelibu]

Dziewczyny, idę się robić na bóstwo. Zaraz koncert

I co? I co? Kogo wyrwałaś?

jakby Ci to powiedzieć...

Rozumiem. Było ich tak wielu, że nie wiedziałaś, którego wybrać i olałaś?

[Femka]

Zagrożenie grypą w okresie późnojesiennym występuje co roku i trzeba na nią uważać. To nie sama grypa jest groźna, tylko jej powikłania wynikające z niedoleczenia. Zgodnie z panującą histerią, na okres od listopada do marca należałoby się wyłączyć z życia, nie przyjmować listonosza, a żarcie przyjmować tylko doniesione do domu po wcześniejszej dezynfekcji. O wiele prościej często myć ręce, nie pozwolić sobie nikomu dmuchać, kochać i kasłać w nos i iść do lekarza (a nie do apteki po gripex), gdy wystąpią pierwsze objawy grypy.

Dzień dobry !
bardzo mi się podobają zasady prewencji przeciwgrypowej Femki
Dodałabym- nie latac z byle katarkiem,kaszelkiem do przychodni, bo najłatwiej grypę ( w dziecięcej poradni dodatkowo ospę wietrzną)złapac w kolejce do lekarza.Bezpieczniej zaprosic zaprzyjaźnionego,niekaszlącego i niekichającego lekarza do domu.
Pozdrawiam !

po pierwsze primo to była literówka
po drugie się z Tobą zgadzam. Dlatego wspomniałam o ściągnięciu do domu lekarza.
Z objawami też przesadziłam. Do lekarza się zgłoszę natychmiast, gdy poczuję, że z temperaturą coś nie halo (niższa, wyższa), poczuję ból mięśni albo łamanie w kościach. U mnie to twarde dowody czegoś poważniejszego. Zawsze.

O ile latem radzę sobie bez pomocy lekarza, o tyle z sezonową grypą na pewno nie będę igrać.
Ale to wszystko nie jest odkryciem bieżącego roku przecież.
Dzięki, Doktorko

[Femka]

Rozumiem. Było ich tak wielu, że nie wiedziałaś, którego wybrać i olałaś?

kolejka była taka, że nawet wstępna weryfikacja zabrałaby mi z dwie godziny. A w domu Szczypiorki, więc wróciłam

[Marcelibu]

Rozumiem. Było ich tak wielu, że nie wiedziałaś, którego wybrać i olałaś?

kolejka była taka, że nawet wstępna weryfikacja zabrałaby mi z dwie godziny. A w domu Szczypiorki, więc wróciłam

Normalne. Ja też tak mam . Nie widzę sensu długiego zastanawiania się, kogo wybrać. Dlatego olewam i myślę sobie wtedy, że zrobię to następnym razem, bo akurat teraz mi się nie chce.

[moś]

Wróciłam z koncertu.
Było miło.
Było ciepło.
Było mądrze.
Było złośliwie
Było z dystansem.

Było jakoś.
Było o czymś.

Lubię jak jest jakoś i o czymś.
Nawet, jak się pieprzy głupoty.

bry, podoba mi sie relacja z koncertu- bardzo oszczedna w srodkach wyrazu.
Mniej podoba mi sie teoria grupowa czy tam instrukcja jak kto woli- slowo Nie kochac sie nie przejdzie mi przez swiadomosc

[Marcelibu]

(...)
po drugie się z Tobą zgadzam. Dlatego wspomniałam o ściągnięciu do domu lekarza. (...)

Ale przecież wetka NwŚwZ nie ma wizyt domowych?

[Femka]

przecież zamieściłam sprostowanie o literówce
kichanie miało być

[Femka]

(...)
po drugie się z Tobą zgadzam. Dlatego wspomniałam o ściągnięciu do domu lekarza. (...)

Ale przecież wetka NwŚwZ nie ma wizyt domowych?

miałam na myśli ludzkiego konowała, a nie dobrego weta

[Marcelibu]

(...)
po drugie się z Tobą zgadzam. Dlatego wspomniałam o ściągnięciu do domu lekarza. (...)

Ale przecież wetka NwŚwZ nie ma wizyt domowych?

miałam na myśli ludzkiego konowała, a nie dobrego weta

Zmieniłaś lekarza?

[Femka]

Sama przecież napisałaś, że Szczypiorkowa wetka nie ma wizyt domowych