kotka Bunia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2010 16:41 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

To są dzisiejsze zdjęcia Niusi
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Czw mar 11, 2010 22:26 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jaka ona śliczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt mar 12, 2010 8:19 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

Prześliczna i wychowana prze ze mnie od maluśkiego dlatego tak bardzo mi jej brakowało,kiedy zaginęła .Ale teraz jest już wszystko dobrze .Dokarmiani kotów okazało się trudną sztuką przez Gucia. Wystawiłam jedzonko za okno i poszłam spac w nocy słyszę pod oknem jak się biją koty.Biegiem lece do okna a tam Guciu bije jakiegoś biedaka ,próbowałam go zawołac a on trzymał go bardzo mocno .Nagle uwolnił się i patrzę a on nie mógł do siebie dojśc .Na szczęście uciekł a taki piękny był cały czarny a pod bródką biały kołnierzyk i białe skarpetki.Guciu jest kotem mojej teściowej od najmłodszego i wychodzi na dwór kiedy mu się chce .Nie wiem co mam teraz robic?Nadal te jedzonko wystawiac ?
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Pt mar 12, 2010 9:30 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

Obrazek
A tu sobie śpię.
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Pt mar 12, 2010 11:27 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:Prześliczna i wychowana prze ze mnie od maluśkiego dlatego tak bardzo mi jej brakowało,kiedy zaginęła .Ale teraz jest już wszystko dobrze .Dokarmiani kotów okazało się trudną sztuką przez Gucia. Wystawiłam jedzonko za okno i poszłam spac w nocy słyszę pod oknem jak się biją koty.Biegiem lece do okna a tam Guciu bije jakiegoś biedaka ,próbowałam go zawołac a on trzymał go bardzo mocno .Nagle uwolnił się i patrzę a on nie mógł do siebie dojśc .Na szczęście uciekł a taki piękny był cały czarny a pod bródką biały kołnierzyk i białe skarpetki.Guciu jest kotem mojej teściowej od najmłodszego i wychodzi na dwór kiedy mu się chce .Nie wiem co mam teraz robic?Nadal te jedzonko wystawiac ?

Wydaje mi się że Gucio pilnuje swojego terenu i będzie przeganiał wszystkie koty, które wejdą na jego teren.
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt mar 12, 2010 11:28 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:Obrazek
A tu sobie śpię.

Piękna Księżniczka :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob mar 13, 2010 7:35 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

No i niusia nie przyjdzie do nikogo na głaskanko tylko do mnie mój Tż ma pretensję że jak on chce ją głaskac to ona zaraz zęby i pazury wystawia a u mnie to tak ładnie leży .Ma się rękę do kotów
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Sob mar 13, 2010 7:49 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:No i niusia nie przyjdzie do nikogo na głaskanko tylko do mnie mój Tż ma pretensję że jak on chce ją głaskac to ona zaraz zęby i pazury wystawia a u mnie to tak ładnie leży .Ma się rękę do kotów

Super masz kicie, wie do kogo przyjść :mrgreen:
Pewnie z czasem pozwoli się TŻtowi też głaskać
Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob mar 13, 2010 13:56 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

Twoja Niunia ma taki piękny różowy nosek i pysio :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob mar 13, 2010 17:17 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

straszny leloch z niej pilnuję jej jak oka w głowie i nawet z mężem się podroczyłam bo on chciał ją wypuścic na dwór żeby polatała.No ale pani jej nie dała.
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Sob mar 13, 2010 17:37 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:straszny leloch z niej pilnuję jej jak oka w głowie i nawet z mężem się podroczyłam bo on chciał ją wypuścic na dwór żeby polatała.No ale pani jej nie dała.

I słusznie, nie ma co ryzykować :D
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob mar 13, 2010 18:00 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

A ja mam pytanie jak Niusia będzie kotem nie wychodzącym to czy istnieje możliwośc że jak w lato będzie okno otwarte to ucieknie i już nie wróci gdyż będzie ten dom traktowac jak więzienie?
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Sob mar 13, 2010 18:13 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

Moja Gabrynia żyła na wolności od urodzenia w zeszłym roku w lutym wzięłam ją do domu. Od tego czasu nawet nie usiłuje wyjść na balkon. Czasami stoi pod drzwiami i miauczy, ale wtedy zajmuję ją zabawą.
Na Siśka raz podniosłam głos jak chciał wyjść na balkon i od tego czasu nie wychodzi na balkon.
Zobaczysz sama jak malutka będzie reagowała
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob mar 13, 2010 20:19 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

No i stało się miałam gonitwę po podwórku za Niuśką kiedy pan od gazu wchodził to ona po cichu chciała uciec ale dorwałam ją pod samochodem stojącym na podwórku .Naburmuszyła się na mnie i śpi.
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Sob mar 13, 2010 20:29 Re: Mój kot Guciu i mała Roksi

panimama pisze:No i stało się miałam gonitwę po podwórku za Niuśką kiedy pan od gazu wchodził to ona po cichu chciała uciec ale dorwałam ją pod samochodem stojącym na podwórku .Naburmuszyła się na mnie i śpi.

Niektóre kociaki tak mają, lubią uciekać. Ona jest jeszcze młodziutka, może po serylce się uspokoi. Siostra Duffy też lubi ucieczki, ale ona mieszka w bloku i ucieka po schodach na strych
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości