Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2022 21:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

lucas 2014 pisze:
lucas 2014 pisze:
anka1515 pisze:Gabapentin

:1luvu:
My....mamy mirtazapine. :oops:
Lucas 2024

Marzy mi sie byc emerytem. :mrgreen:
Lucas 2014

Buhaha. Przed emeryturą żyłam na godziny. Na emeryturze żyję na minuty

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2022 22:12 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Kurcze, bardzo mi smutno. Dwa dni temu jadac z pracy droga przez park stanowy zobaczylam tuz przy drodze malutkiego dzika, dzieciaka. Za chwilke dolaczyl do niego drugi i staly przy tej drodze (dosc ruchliwej). Nie moglam sie zatrzymac bo za mna kupa aut jechala a tam nie ma jak wyminac.
Dzis malz tam przejezdzal i znowu te dwa dzieciaki przy drodze. Mogl sie zatrzymac i poobserwowac i nie bylo nigdzie mamy dzik:-(
Jakis kawalek od tego miejsca (mi sie wydawalo ze daleko ale malz mowi, ze to wcale nie tak daleko) lezy od chyba 3 dni niezywy dzik, potracony przez auto. Doszlismy do wniosku, ze to mogla byc ich mama:-(( Poryczalam sie. Jak zlapac te dzieciaki? Zaraz tam pojedziemy jak malz wroci z pracy, ale martwie sie, co wskoramy, przeciez one uciekna na pewno:-( Czy ktos cos wie, co one jedza, jak pomoc, no co tu mozna zrobic?
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie gru 18, 2022 22:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

pibon pisze:Kurcze, bardzo mi smutno. Dwa dni temu jadac z pracy droga przez park stanowy zobaczylam tuz przy drodze malutkiego dzika, dzieciaka. Za chwilke dolaczyl do niego drugi i staly przy tej drodze (dosc ruchliwej). Nie moglam sie zatrzymac bo za mna kupa aut jechala a tam nie ma jak wyminac.
Dzis malz tam przejezdzal i znowu te dwa dzieciaki przy drodze. Mogl sie zatrzymac i poobserwowac i nie bylo nigdzie mamy dzik:-(
Jakis kawalek od tego miejsca (mi sie wydawalo ze daleko ale malz mowi, ze to wcale nie tak daleko) lezy od chyba 3 dni niezywy dzik, potracony przez auto. Doszlismy do wniosku, ze to mogla byc ich mama:-(( Poryczalam sie. Jak zlapac te dzieciaki? Zaraz tam pojedziemy jak malz wroci z pracy, ale martwie sie, co wskoramy, przeciez one uciekna na pewno:-( Czy ktos cos wie, co one jedza, jak pomoc, no co tu mozna zrobic?


A może zadzwonić po jakąś służbę leśną, policję, cokolwiek? Sami nie dacie rady, bez specjalistycznego sprzętu.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10556
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 18, 2022 22:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Tak, ale to chyba dopiero jutro, bo dzis niedziela. a druga sprawa, ze one sa tutaj traktowane jako szkodniki:-(
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie gru 18, 2022 22:50 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Ojej, dziki to chyba żołędzie jedzą, ale takie maluchy to może mleko? Patrzyłaś w internecie, może tam coś piszą? A nie ma jakichś służb, które mogłyby pomóc? Jakaś straż miejska? Okropne, jak takie maluchy bez mamy są, alejak złapać? Na jedzenie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69873
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2022 22:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Leśnik, pracownik zoo... gdyby ktos pomogł... Trzeba wiedzieć, jak i mieć sprzęt. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69873
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2022 23:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

NO wlanie i w ogole je zobaczyc. Bo one w takiej gaszczy przy tej ulicy, ulica dosc ruchliwa przez park biegnie. Malz mowi, ze nie mamy co jechac, bo raz ze nic nie zdzialamy a w dodatku ciemno juz i to od nas kawal drogi jest:-( Jutro bede dzwonic po sluzbach, obym tylko miala na to chwile bo mam prace od 6. Martwie sie strasznie o te maluszki.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon gru 19, 2022 1:08 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Człowiek jest taki bezradny wobec nieszczęscia zwierząt :(
Będę trzymać kciuki, żeby Ci się udało jakoś im pomóc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69873
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2022 2:09 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Pogoń, współczuję. Coś na kształt wrocławskiej Ekostraży Ci potrzebne
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 19, 2022 6:41 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Pibon, bardzo współczuję tej bezradności :cry: :cry: , oby się Wam udało im jakoś pomóc :ok: :ok: może są jakieś stowarzyszenia prowadzące azyl dla dzikich rannych zwierząt?
Jak Sabcia i Usia?

Łatka wieczorem słabiutko jadła; dziś rano nawet nie polizała ani jedzenia ani picia :cry: :cry: :cry: :cry: świeżo otwarte jedzenie zostało wyrzucone :cry: :cry: :cry: kotka głodna a ja w znienawidzonej pracy do około 15tej :cry: i bez samochodu bo od tygodnia stoi w zamarzniętym garażu a ja nie mam siły odmrozić skobla :(

Zazulko :cry:

Anna2016

 
Posty: 11565
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon gru 19, 2022 10:34 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Pibon, dużo się zwykle mówi, ile to szkód dziki wyrządzają na polach, więc pewnie jakieś bulwiaste rośliny, ziemniaki, to tak, tylko nie mam pojęcia, czy takie młode to też. Dorosłe jadają też padlinę, myszy też, o ile wiem. Tylko że to maluchy są, kurczę. Szkoda ich.
Spytam koleżankę zoo-coś tam, czy wie, może wie.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12418
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2022 10:59 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 19, 2022 11:29 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Ojej, Aneczko, znowu Łatka bez apetytu... Strasznie się to szybko zmienia. Może znowu sie odmieni i Łateczka zacznie jeść! :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
A jak dodatkowy kot, pojawia się?
Twoje przeziębienie minęło?
U mnie po wyrzuceniu trawy Usia i Sabcia zaczęły trochę lepiej jeść, zobaczymy, co będzie dalej. :201461

Czy Lucasek je w tej szafie? Tak na marginesie - ile macie kuwet? Jak rozstawionych? I jaki piasek? Kojarzy mi się, że Benek, ale może źle pamiętam...

Pibon, mogę tylko trzymać kciuki. W Łodzi działa ośrodek, opiekujacy się dzikimi zwierzętami, ale nawet do nich zwierzę trzeba dostarczyć, ewentualnie przetrzymać, to przyjadą. A tu najtrudniejsze właśnie to złapanie.
Mocno trzymam kciuki, żeby udalo się pomóc maluchom! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Gosiu, dziekuję i przesyłam gorące życzenia, żeby było cieplej :1luvu: :D
A wszystkim życzę spokojnego poniedziałku :201461 :1luvu:

Komputer nadal nie działa :( Muszę mu zamowić "wizytę domową" :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69873
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2022 19:27 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Ojej Jolu, zamawiaj jak najszybciej wiztytę domową dla komputera :) :) :) :)
Po południu Łatka tylko popiła ciepłego jogurtu z wodą, chociaż tyle :( , jeść nie chciała, małego pawia widziałam z kłaczkami tylko, uszczelniłam jej wejście do altanki, żeby mniej wiało bo wiatr się zrobił...dołożyłam kawałek ciepłego koca w budce....niech w końcu coś zje... :cry: :cry: :cry: :201494 :201494 :201494

Też sie martwię o Lukaska. I o te dziczki małe.
Kciuki za Sabcię i Usię :ok: :ok:
Smutno, cicho, pusto, 4 tygodnie bez Zuni, zaraz będzie miesiąc :(

Anna2016

 
Posty: 11565
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon gru 19, 2022 19:48 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Anna2016 pisze:Ojej Jolu, zamawiaj jak najszybciej wiztytę domową dla komputera :) :) :) :)
Po południu Łatka tylko popiła ciepłego jogurtu z wodą, chociaż tyle :( , jeść nie chciała, małego pawia widziałam z kłaczkami tylko, uszczelniłam jej wejście do altanki, żeby mniej wiało bo wiatr się zrobił...dołożyłam kawałek ciepłego koca w budce....niech w końcu coś zje... :cry: :cry: :cry: :201494 :201494 :201494

Też sie martwię o Lukaska. I o te dziczki małe.
Kciuki za Sabcię i Usię :ok: :ok:
Smutno, cicho, pusto, 4 tygodnie bez Zuni, zaraz będzie miesiąc :(


Ciociu Anna2016, Ty się nie martw o Zunię. Zunia jest ze mną, Lusią i innymi kotkami. Opiekujemy się nią a ... ona nami :D . Tak, prawie razem przybiegliśmy do Tęczowego Mostu więc trzymamy się razem. Zunia martwi się tylko o Ciebie :1luvu: . Jest jej smutno jak Ty jesteś smutna. Przesyła Ci, Ciociu Aniu, baranka. Tobie i Łatce i pozdrawia gorąco <3 .
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8878
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, luty-1 i 58 gości