» Pon cze 15, 2009 20:59
Ja to najbardziej się bałam że nie będzie chciała jeść.Obca w sumie ręka i różnie by mogło być,albo i też z tęsknoty.Ale na szczęście nie było z tym problemów,ufffff.Mycha to może prędzej by mogła poza kuwetą zrobić ,jakby nie miała długo sprzątnięte,to już prędzej.Chociaż o wyrku i też pomyślałam.Na szczęście żadna z moich obaw się nie sprawdziła.
A Elza normalnie kopia mojej Mychy,tylko jaśniejsza.Piękna jest.I za takie ogłoszenia,tak opisane długo szuka domku???Piękna jest