Mauc, na wystawę można iść z całym spokojem

Zgromadzone w jednym miejscu piękności sprawiają, że nie można zdecydować którego zabrać do domu! Czujesz się jak w ciastkarni, chciałoby się wszystkie! Chyba, że trafisz na złodzieja serc!
Milenko, prawie wszyscy utrzymują z nami kontakt. Jedni częściej, drudzy rzadziej. Przesyłają zdjęcia i liściki, albo dzwonią.
Czasem zaniepokojeni długim milczeniem, dzwonimy same.
Wczoraj zrobiłyśmy wielkie pranie!!!!
3 koty zostały poddane niemiłemu dla nich zabiegowi!!! Obyło się bez ram szarpanych, nie było gryzienia aby trochę tylko pojękiwały w wodzie.
Najgorzej z wycieraniem

bo już wiedzą, że operacja zakończona, i chciały by uciec, a tu jeszcze trzymają.

Wykapane zostaly Enzo, Pynzia i Maszka!!!
Zapomniałam napisać, że w piątek dostałyśmy Cztery Łapy.

Dzisiaj powtórka z rozrywki

wykąpany zostanie Ilia i Biełeczka, szykujemy je na wystawę w Olsztynie.
Jedziemy tylko na sobotę.