Witamy Ciocię Aniadę!Juz myslałam,ze nas całkiem porzuciłaś!I Czesio pamiętniczka nie ma czasu pisać...Do rzeczy!Jak byśmy wszyscy byli jednakowi, to pewnie poumieralibyśmy z nudów.Wyobraż sobie wątek,w którym wszyscy z wszystkimi się zgadzają.Zgroza!Mam wrażenie,że uczestnicy forum mają tylko jeden wspólny pogląd-koty zasługują na miłość. Lubię polemiki,choć czasem szlag mnie trafia i mam chęć rzucić słowem żwawszem.Z góry proszę o wybaczenie-należę do tych,co to szybciej mówią niz myślą
Co do alkoholi to żadna ze mnie znawczyni-piwa,whisky,brandy,ouzo itp. nie znoszę,na wino jestem uczulona-to co mi zostaje?Siermiężna gorzała.Oraz likier,najchętniej w czekoladkach,mniam!I jeszcze gin&tonic...Oj,rozmarzyłam sie,dobrze,że dziś brydżyk,może cóś dadzą z %%%?O,Aniado miła,Tyś wszak poloniostka-piszemy "cuś" czy "cóś".Wybieram drugą opcje,ale wiele osób pisze "u".
Kuwety mamy XXL,więc przy generalnych porządkach opróżniam je do worów na śmieci.Na co dzień zużyty "żwir" ląduje w WC,bo uzywam drewnianego.
Ciągle dumam nad sposobami podawania gorzkich tabletek.Grudzia walczyła,jak lwica.Jeden z ręczników,w które ją opakowaliśmy jest w strzępach,nadaje się na szmatę.Jaki to musiał być dla niej stres!