monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 18, 2012 20:49 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magdusiu :mrgreen: , czy ja trafiłam na Twój wątek?! :D
Późno, bo późno, ale pozwól że się przywitam. :mrgreen:
Muszę teraz nadrobić zaległości w lekturze, ale przeczytam od dechy do dechy.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 0:05 Re: monochromatycznie i nie tylko

Iwonka, zazdraszczam, ja też późno trafiłam, jakieś 3 miesiące temu i doczytywałam, super się czyta :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 0:16 Re: monochromatycznie i nie tylko

Już przeczytałam. :mrgreen:
Najbardziej rozbawił mnie koci test dla potencjalnych domków. :ryk: :ryk:
Rewelacja!!! :lol:
A autostopowicze!!! :ryk:
Wreszcie zobaczyłam Cyryla w pełnej krasie. :lol: Tylko o nim słyszałam i o jego transporcie do lecznicy w wózku. :lol:
Teraz naprawdę rozumiem konieczność jego użycia. :lol:
Bubę powspominałam i jej bączucie dobrze pamiętam. :lol: Kaszmir zafascynowany był Bubą bardzo.
Nie wiedziałam, że członkiem rodziny S jest kameleon. Wspaniałe urządziliście mu lokum. :ok:
Kiedyś bardzo chciałam posiadać takiego zielonego gada. Hodowli much jednak bym nie zniosła, bo niczego w świecie się tak nie brzydzę, a innych owadów byłoby mi szkoda. Chyba komarami musiałabym karmić stwora. :lol: Tych mi nie żal.
Super wątek. :ok: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 17:17 Re: monochromatycznie i nie tylko

witam starych-nowych znajomych
rozgaszczajcie się

czekam na wymiary kotownika wałkownika i wezmę się do próbnej roboty

Dziś dzień jest zaskakującym bo udało nam się wygrać w konkursie na Kota Kakadu 2012 i dzięki temu taki oto drapak - oczywiście nie było by to możliwe bez głosów i za te ogromnie dziękujemy!
Obrazek
decyzją Lukrecji - bo to ona wygrała konkurs zostanie przekazany kotom kotylionowym
Lukrecja nadaje zza Tęczowego Mostu, że jest bardzo dumnym koteczkiem i chce, żeby jej nagroda (jako, że sama za Tęczowym Mostkiem ma mnóstwo innych atrakcji) pomogła kotylionkom albo w zapewnieniu im atrakcji albo też poszła na licytację i zapewni troszkę kasy - na razie się wstrzymamy z decyzją czy nagroda pójdzie pod młotek czy też zostanie jako element umożliwiający wyżywanie się i drapanie.

Wczoraj byłam na chemii - mam nadzieję, że już ostatniej, trochę zbiła mnie z nóg ale już na prawdę chyba organizm czuje przesyt tymi morderczymi dawkami. Wychodząc z pokoju dziennego pobytu otrzymałam od Pani Pielęgniarki kopa w dupę i kazała mi wyjść nie obracając się. Zadanie wykonałam bezbłędnie. Po takim pożegnaniu ma nadzieję nigdy więcej nie leżeć już w tym ani w innych pokojach szpitalnych. Za miesiąc badania i oceny remisji choroby. Przede mną więc ciężki tydzień a potem luz i regeneracja. Zamierzam szybko dojść do siebie. Szkoda życia na bycie flakiem ;)

Zwierzaki ok, standardowo Lolka przy odwilży zaczęła się drapać, maści pomogły i obyło się ponownie bez sterydu. U Cyryla stosujemy kurację shilintong pian - na razie nie zatyka się - za miesiąc polecimy na badania krwi akurat będzie już cieplej bo tak to strach golasa trochę wozić.
Taurtus bije rekordy w przytulaniu - nie daje nam żyć dosłownie wiecznie chciałby wisieć na nas i ciumkać, ugniatać i mruczeć muszę chyba uszyć specjalną torbę na noszenie tego kota - już nie daję rady.
Gracjano budzi mnie codziennie rano - upodobał sobie lizanie szorstkim językiem mojej łysiny - nie wiem po co? stymuluje porost włosów?
Satyna i Denis ok, choć ostatnio Maciek zwyzywał mojego mamin synka opierniczając za robienie wydzieranek i na nic nie zdało się tłumaczenie, zer to kolejne laurki dla mamy.
Zielona bez zmian - tzn. żre, tyje, rośnie, syczy, sra i denerwuje Taurusa.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 18:33 Re: monochromatycznie i nie tylko

Denis i jego laurki :1luvu:

drapaczek super :ok:
gratuluję Lukrecji - gdziekolwiek jest :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 19:38 Re: monochromatycznie i nie tylko

Jeżuuuuu, tak strasznie się cieszę. Pierwszy raz udało mi się poprzec zwycięską akcję.
Cieszę się też że skończyłas chemię, bo wiem dokładnie jakie to uczucie.
Strasznie się martwię o Adrię, ale to nie ten wątek ....
No i zazdroszę miaukolenia , udeptywania i wydzieranek ....ehhhhhhhh.... :(
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 21, 2012 20:15 Re: monochromatycznie i nie tylko

gratulacje zakończenia chemii :piwa: i wygranej :ok:

no to czekam, kiedy będziemy mogły się winka razem napić :mrgreen:

Sis

 
Posty: 15962
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lut 21, 2012 20:42 Re: monochromatycznie i nie tylko

gratulacje! :ok: wygranej gratuluję, a za dobre samopoczucie kciuki trzymam :ok:
może Ci jednak podrzucić kocyk lelekstryczny?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 21:35 Re: monochromatycznie i nie tylko

Georg-inia pisze:gratulacje! :ok: wygranej gratuluję, a za dobre samopoczucie kciuki trzymam :ok:
może Ci jednak podrzucić kocyk lelekstryczny?


postaram się wytrzymieć ten ostatni raz
w razie co będę krzyczeć
:1luvu:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 21:44 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze: Wychodząc z pokoju dziennego pobytu otrzymałam od Pani Pielęgniarki kopa w dupę i kazała mi wyjść nie obracając się. Zadanie wykonałam bezbłędnie. Po takim pożegnaniu ma nadzieję nigdy więcej nie leżeć już w tym ani w innych pokojach szpitalnych.


To jeszcze ode mnie wirtualny kop, żeby Ci się utrwaliła niechęć do wizyt w pokojach szpitalnych :ryk: A poważnie- bardzo się cieszę, że to już koniec. I niech już tak zostanie.


I cieszę się, że Lukrecja wygrała ;) Zdjęcie było świetne i na brak życzliwych ludzi też nie możesz narzekać. No generalnie- jak idzie to idzie :ok:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 21:58 Re: monochromatycznie i nie tylko

to ja też z kopem
i gratulacjami
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 22:00 Re: monochromatycznie i nie tylko

no strasznie jesteśmy dumni, strasznie
że nasza Kulka najpiękniejsza:)
Kulka też dumna, ona tam wie, że najpiękniejsza
a jaka radość będzie jak drapak przyjdzie
a jaka radość będzie jak pójdzie;)

za kopy przesądnie nie dziękuję
teraz czekam aż włosy zaczną kiełkować :mrgreen:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2012 22:07 Re: monochromatycznie i nie tylko

Po takiej kuracji na porost- włosy za miesiąc będziesz miała do ramion ;) Za kopy nie dziękuj bo będziemy powtarzać :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 22, 2012 8:46 Re: monochromatycznie i nie tylko

Slonko_Łódź pisze:
Magija pisze: Wychodząc z pokoju dziennego pobytu otrzymałam od Pani Pielęgniarki kopa w dupę i kazała mi wyjść nie obracając się. Zadanie wykonałam bezbłędnie. Po takim pożegnaniu ma nadzieję nigdy więcej nie leżeć już w tym ani w innych pokojach szpitalnych.


To jeszcze ode mnie wirtualny kop, żeby Ci się utrwaliła niechęć do wizyt w pokojach szpitalnych :ryk: A poważnie- bardzo się cieszę, że to już koniec. I niech już tak zostanie.


Madziu, i ja sie przyłaczam do wirtualnych kopniaczków.
Wszystkiego najlepszego kochana :1luvu: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 22, 2012 16:52 Re: monochromatycznie i nie tylko

Kopniaczka nie jestem w stanie dać nawet wirtualnie, ale klapa na szczęście dam Ci z przyjemnością. :mrgreen:
Zdrowiej!! :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 602 gości