


Małgosiu, to ten ajerkoniak?
Czy ktoś podmienił Małgosię?
A tak na poważnie - warto było. Nawet jeśli... choć nic na to nie wskazuje.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:8O![]()
![]()
Małgosiu, to ten ajerkoniak?
A
Tosza pisze:Agn pisze:8O![]()
![]()
Małgosiu, to ten ajerkoniak?
A
Nie, przytępienie zmysłów po 20 godzinach w samochodzie (z dwoma przerwami na spotkania). Łącznie 1110 km.
Agn pisze:Małgosiu - u kotów nerkowych wymioty są jednym z objawów choroby.
berni pisze:Mój Tonio miał tak samo w ubiegłym tygodniu. Ledwo co zjadł -wszytsko na podlodze...doslownie w kilka minut po jedzeniu...
juz miałam gnać do weta bo dwa dni tak wymiotował, kiedy po powrocie z pracy w wymiotach znalazlam...ogromnego kłaka...
podałam parafine i duuuzo pasty (niestety tylko miałam z maltsoft) i swieżą trawę prosto z ogrodu...
pomogło.
Czekam wlasnie na karmę z odkłaczaem i bezopet.
Dodam jeszcze ze Tonio to zwykły czarny kocur o krótkiej siersci, jakos nie poswiecający więcej niż normalnie czasu na mycie futra..a nawet powiedzialabym że bardzo rzadko widuję go podczas toalety..a tak sie potrafił zaklaczyć...co dopiero Perełka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1084 gości