Syberyjczykopodobny... jestem TORIL, napewno facet:))

[elzak3]

Piekny kocur. Przeczytałam wyrywkowo watek ale trafiłam na pomyłke płci. Usmiałam się.
Życze mu szybkiego przejazdu do nowego domu.

[tosiula]

TO SZTRASZNE TORIL POSZEDŁ NA ŻEBRY
chyba czas go zabrać do domu, gdzie panny zdrowieją i zaczynają się nudzić, a to znaczy rozrabiać
zaczynam się rozglądać wśród znajomych za transportem dla Torila, pomału trzeba zacząć nowe przygotowania do drogi, mam nadzieję że zbytnio się nie przywiązał i polubi mnie choć trochę no i nowe koleżanki
mam cichą nadzieję,że choinkę będzie już u mnie ubierał

[ko_da1]

ależ on jest piękny niesamowity z niego facet poprostu dokąd potzrebujecie tego tarnsportu może bede słyszeć o kimś że sie wybiera ?

[bettysolo]

dokąd potzrebujecie tego tarnsportu może bede słyszeć o kimś że sie wybiera ?

docelowo Strzelno na kujawach ale mysle ze Toruń albo Bydgoszcz też byłaby dobra

mam cichą nadzieję,że choinkę będzie już u mnie ubierał

czyli Torilek ma być prezentam choinkowym dla dziewczynek
no to muszę mu uszyć kubraczek świetego mikołaja

jak tak patrzę na gałgana to jest to naprawdę bardzo fajny kot
pełen temperamentu ale niezależny
lubi towarzystwo ludzi tylko dotyk ludzkiej ręki nie budzi w nim zaufania
ale przy kolacji coraz bardziej nadstawia się do miziania

optymizmem napełniła mnie przygoda ze szczepieniem
nie był jakimś zestrachanym kotkiem tylko ciekawie rozgladał się po lecznicy
nawet spokojnie podszedł do psa który ciekawie zaglądał do kontenerka

polubi mnie choć trochę

myśle ze w tym żebractwie jest metoda
Toril jest na etapie smakowania potraw
sprawia mu przyjemnośc kosztowania nowych przysmaków
dzisiaj tak strasznie dopominał się o chlebek ze smalcem ze oczywiście dostał kawałeczek
wiem ze nie są to potrawy dobre dla kotków ale chcę go jak najbardziej przyzwyczaić ze ręka ludzka jest od dobrych rzeczy

Tosiula jak Toril będzie u Ciebie to właśnie jedzonkiem z ręki możesz zaskarbić sobie jego przychylność
i na pewno Cię pokocha mocno swoim puchatym serduszkiem




aaaaa co ja tutaj robię :!: :!:

[Amanda_0net]

Kubraczek św. Mikołaja i worek na prezenty

[bettysolo]

nie na prezenty tylko z prezentami

[Amanda_0net]

Och "na" czy "z" ...ważne żebyś mu uszyła Będzie pasował do kubraczka

[bettysolo]

uszyję i będzie wyglądał tak

[MariaD]

bettysolo, gratulacje.

To duża sztuka z strachulca i dzikuna zrobić łakomczucha, sybarytę, piecucha i jedzeniowego żebraka.

[Tosza]

Byłam przekonana, że on już w domu docelowym. Ja bym go nie oddała

[bettysolo]

Witaj Mario
miło Cie znowu spotkać na wątku

Byłam przekonana, że on już w domu docelowym. Ja bym go nie oddała

wiesz czasami też mi to przychodzi do głowy
ale przyszły domek egzamin zdał celująco i myślę ze Toril będzie tam szczęśliwy

a jak pusty będzie mój dom bez tego urwisa wolę na razie nie myśleć
na pewno będę beczeć

[Amanda_0net]

uszyję i będzie wyglądał tak

Piękny worek do kubraczka

[salma75]

Kotul jest piękny
Dziewczyny, ja już tu zaglądam od dawna, tak od czasu do czasu...I wciąż Toril w domu tymczasowym. Czy on aby na pewno do domku stałego się wybiera??

[MariaD]

bettysolo, ja zawsze jestem w tym wątku ilekroć ktoś coś napisze

Właśnie skończyłam czytanie wątku od początku.
O sikaniu po mieszkaniu, dywagacjach rujkowych, o wyborze imienia...
Lubię tak sobie retrospektywnie poczytać.

Wiesz, że oswajanie Torila trwało od marca 2007 r.? Anka założyła mu wątek w kwietniu a już wtedy był miesiąc w schronie.

[bettysolo]

wiesz Mario a ja czasami oglądam sobie zdjęcia

i dopiero teraz widzę jak on się zmienił
są zdjęcia z początków gdzie wydawało mi się ze jest zadowolony z życia
chociażby to zdjęcie z podpisu
jaki smutny wyraz tych pięknych zielonych ślepek

teraz te oczka aż błyszczą i ileż w nich życia
nawet jak "ucieka" to ma ten psotny błysk

Właśnie skończyłam czytanie wątku od początku.
O sikaniu po mieszkaniu, dywagacjach rujkowych, o wyborze imienia...
Lubię tak sobie retrospektywnie poczytać.

Przeszłyśmy trochę razem
Byłaś mi wielką podporą bo wiedziałam ze nie jestem sama i w razie jakiś kłopotów będziemy razem myśleć co dalej
Wiele się nauczyłam i może znowu kiedyś podejmę się tak trudnego przypadku

Teraz Anka ma "podobny" przypadek i wiem ze też udzielasz Jej wsparcia
Fajnie mieć tylu przyjaciół na forum


PS Dziękuję za ciepły list na PW