Jana pisze:Tak oto podtrzymuję się na duchu.
Musi być dobrze, ja wiem, że łatwo mi mówić, ale ... staraj się myśleć tylko pozytywnie ...

Kciuki mocne.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Tak oto podtrzymuję się na duchu.
Jana pisze:galla pisze:A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?
Opowiadała o swoim osobistym kocie, który miał FIPa i zdrowiał, i ona już była pewna, że to jednak nie FIP, ale kot umarł.
galla pisze:Jana pisze:galla pisze:A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?
Opowiadała o swoim osobistym kocie, który miał FIPa i zdrowiał, i ona już była pewna, że to jednak nie FIP, ale kot umarł.
No tak, nie ma to jak podtrzymać właściciela na duchu
galla pisze:Jana pisze:galla pisze:A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?
Opowiadała o swoim osobistym kocie, który miał FIPa i zdrowiał, i ona już była pewna, że to jednak nie FIP, ale kot umarł.
No tak, nie ma to jak podtrzymać właściciela na duchu
Jana pisze:galla pisze:Jana pisze:galla pisze:A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?
Opowiadała o swoim osobistym kocie, który miał FIPa i zdrowiał, i ona już była pewna, że to jednak nie FIP, ale kot umarł.
No tak, nie ma to jak podtrzymać właściciela na duchu
Kochana, ale przecież ja to wszystko wiem... Wolę szczerość niż złudzenia.
Jana pisze:
Kochana, ale przecież ja to wszystko wiem... Wolę szczerość niż złudzenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, puszatek i 40 gości