Aurelia Zupełnie Nie W Porę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 12, 2007 12:17

A tak :D Ziemowit trzyma :D
Zastrzyk zrobiony a Aucia nawet się nie nadundała. 8O

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 12:23

zosia&ziemowit pisze:A tak :D Ziemowit trzyma :D
Zastrzyk zrobiony a Aucia nawet się nie nadundała. 8O


Widocznie stosuje jakiś chwyt znieczulająco-zniewalający... 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon mar 12, 2007 17:01

A ja wlaśnie przyszłam z poczty ;)
No to za jakies 2-3 dni bedzie u ziemowita..

Aucia ale jestes grzeczniutka :) Super dzieczynka...

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 12, 2007 17:09

Co wlasciwie bylo Aurelci? Bo jakos doczytac nie moge. Zeby od razu kluc w pupe, ech.

Zosiu, dostalas pw ode mnie?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon mar 12, 2007 21:06

Anna_33 pisze:Co wlasciwie bylo Aurelci? Bo jakos doczytac nie moge. Zeby od razu kluc w pupe, ech.

Zosiu, dostalas pw ode mnie?

Auci wróciło kichanie po rujce.
Jak była mała chorowała na kk dość długo i potem przeszło teraz przy spadku odporności wróciło ale Ewcia mówi,że z tego wyrośnie.
Dostałam pw. muszę jeszcze porozmawiać z dr.Niziołkiem w sobotę i coś będę mogła odpisać teraz wiem tyle co wszyscy czyli nic konkretnego.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 22:05

Auciuniu - nie martw się wyrośniesz ;)

Ps - a kto to jest taki maly dzyndzelek w nowym numerze Kota, wydaje sie być znajomy ale strasznie wyrośniety już chyba jest? Bardzo nam sie podoba - dzieciaki - świetliczaki zachwycone fotką i butelkowcami, bo czytalismy Kota w swietlicy - wiesz dlaczego ;) A zresztą zawsze czytamy i rysujemy - Kocie Pisanki ;)
Chyba w końcu szkoła nam to zaprenumeruje ...

Pozdrowienka dla Was i stada - a jak reszta zdrowa????

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 12, 2007 22:24

Dzyndzelek?
Jeśli ten mały biało czarny to Totuś ale jego nie udało się uratować. :(
Tam jest jeszcze Sójek i Elfik te faktycznie ciut wyrośnięte :lol:
Reszta futer zdrowiuteńka Auci nigdy nie udało się ich "namówić " do kichania.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 23:17

Ta Lodz nie jest w koncu na koncu swiata.
Niech sie Aurelcia nie wazy wiecej kichac i szybko wyrasta, bo Jej przyjde nosa przytrzec, ups tzn wytrzec ;-)I zabiore do pomocy Chestera :twisted:
Ja juz nie chce chorujacych koteczkow forumowych wiecej widziec.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro mar 14, 2007 6:46

zosia&ziemowit pisze:Ziemowit trzyma...

Oj jak by mi sie taki "magiczny" Ziemowit przydal w srode...
Grafis ma sprawiac wrazenie energicznego, zdrowego scura a on, jak tylko vet-a wyczuje, oczka w slup, ogonek sztywny a reszta "leci" przez rece...No i jak tu przekonac lekarza, ze scurek "kondycyjnie" w porzadku...
Aurelciu, jaka Ty szczesciara, ze opieke medyczna masz w domu i "swoi" Cie w pupke kluja...
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Czw mar 15, 2007 6:49

Aurelko, byla bys dzisiaj dumna z Grafisia...
Bardzo skutecznie pokazal jaki to aktywny jest...Rzucal sie okropnie, nawet probowal ugrysc vet-a...Zostal "zakfalifikowany" do operacji...
I teraz ja sie gryze...
Trzymaj kciuki Aurelko...
Trzymajcie kciuki Zosiu i Ziemowicie...
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob mar 17, 2007 0:38

Kasia C pisze:Aurelko, byla bys dzisiaj dumna z Grafisia...
Bardzo skutecznie pokazal jaki to aktywny jest...Rzucal sie okropnie, nawet probowal ugrysc vet-a...Zostal "zakfalifikowany" do operacji...
I teraz ja sie gryze...
Trzymaj kciuki Aurelko...
Trzymajcie kciuki Zosiu i Ziemowicie...
Kciuki zaciśnięte i czekamy na wieści z niecierpliwością.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 17, 2007 6:47

Hmmm...Zaraz po tym jak zawiozlam Grafisia do lecznicy dostalam telefon z informacja, ze ze scurkiem cos nie tak...Okazalo sie, ze tym razem Grafis zachowywal sie jak...Grafis...Po prostu "lecial przez rece"...
Potem zadzwoniono do mnie z "bardzo zla wiadomoscia"... Prawie zemdlalam przekonana, ze Grafis "odszedl"...Jednak dzwonili zeby mnie poinformowac, ze guz jest bardzo duzy i moze wolala bym nie budzic juz Grafisia...Grafis zostal zoperowany i...Obudzony...
Wyglada okropnie (prawie mi scurka przekroili na pol) ale biega "jak nakrecony", opija sie woda i "wali po pysku" Laske kiedy ta probuje podjadac jego ukochana odzywke od cioci Zosi :1luvu: ...
Nie wiem czy zrobilam dobrze (i nigdy sie nie dowiem czy nie lepiej bylo nic nie robic) ale chyba w jednym mialam racje...W Grafisiu jeszcze duzo sily pozostalo i wyglada na to, ze chlopak sie tak latwo nie podda...
A tu zdjecie Grafisia jeszcze nie bardzo obudzonego (tylko dlatego nie udalo mu sie uciec przed kamera)...
Obrazek
P.S.Kciuki chyba wciaz potrzebne...
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob mar 17, 2007 10:50

Kochany scurek - dołaczam sie do kciuków za rekonwalescenta

A moja kić już po... kica jak zajączek wielkanocny ;)

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 17, 2007 11:48

Grafisku pięknie wyglądasz :D Kciuki trzymamy :ok: :ok:
Aurelcia za to znowu rujkuje 8O 8O

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 17, 2007 12:17

Ojejejej - to znow koncert charytatywny macie?

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 248 gości