Razem z Tricolorowym Duetem dziękujemy
Oj, schudnie! Prędzej ja schudnę i wyłysieję ze zgryzoty
Wiesz jaki jest Don Kitto

Charakter ostrzejszy niż brzytwa, którą mu w sobotę golono łapkę
Kiedy po ostatniej wizycie Pan Kot otrzymał zmniejszone racje żywnościowe, początkowo nie dał temu wiary. Plątał się żałośnie między nogami, udając wychudzenie, co dawało efekt równie komiczny jak 100-kilogramowa diva operowa odśpiewująca partię podlotka

Zresztą efekty wokalne były również bliźniacze
Czas mijał a Pan Kot poczuł, że w domu zamieszkał Duch Obojętności. I nie wiedzieć czemu uznał, że duch obrał sobie za lokum Aliena, przeto postanowił, że wyegzorcyzmuje go łapą. Oraz dla większej pewności kiełkiem, z zapałem wbijanym tu i ówdzie
Akcja wypędzania Złego nie przyniosła spodziewanego rezultatu, bo Duch Obojętności okazał się być nieczuły także na skomlenia:
a) Aliena, który za nic nie chce rozstać się ze swoim artystycznym emploi skończonej ofiary i patafiana bitego na wszystkich frontach jak armia włoska podczas I wojny światowej
b) Kitka, który raz na jakiś czas z prostolinijnym zdziwieniem mało subtelnego blokersa odkrywa rozdźwięk między fasadą rozdzierających jęków podstępnego Krówka, a nie wiedzieć kiedy nabytą wprawą bojową
Z dnia na dzień Jego Rudość chodził coraz bardziej głodny i coraz bardziej zły.
Wobec tak niespodziewanego (i przyznajmy - niekorzystnego) obrotu sprawy Kit postanowił sięgnąć po rozwiązanie ostateczne. Z determinacją prawdziwego kamikadze postanowił rozprawić się z tym, który uzurpuje sobie rolę Kocura Alfa, choć łyse to takie, na czterech łapach biegać nie umie, na szafę też nie wskoczy, więc nie wiadomo skąd ta żądza władzy
Będąc macchiavelicznym Lwem i Lisem Kit postanowił poczekać aż dwunożny zaśnie. A wtedy plask! go łapą, chrast! pazurem po twarzy!
Wpółsenny TŻ otworzył oko, a wtedy Kiton dołożył mu jeszcze raz!
Oj działo się!

TŻ oprzytomniał natychmiast i rozczulając się nad swoim prawie utraconym okiem zaczął odzyskiwać władzę nad krnąbrnym kocurem, któren od tego czasu omijał go przez tydzień. Za to bardzo ostentacyjnie przyklejał się do mnie
Tak więc próby wprowadzenia reżimu zdrowego żywienia nie należą do łatwych
Dużo głasków dla Iny i Megi
