
Kciuki pibon








Zdrowia dla Wszystkich i dobrej pogodnej niedzieli

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Brawo Jolu, miałam kiedyś znajoma co się sama obcinała 8 całkiem nieźle jej to szło![]()
Kciuki pibon![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zdrowia dla Wszystkich i dobrej pogodnej niedzieli
jolabuk5 pisze:Włosy mi urosły i już myślałam, żeby wzywać fryzjerkę w ceku skrócenia "na pazia", ale wczoraj... złapałam nożyczki i ciach -ciach, sama skróciłamNawet jestem zadowolona z efektu - no i kasa została w kieszeni
![]()
Tylko muszę się postarać o jakieś ostrzejsze nożyczki
![]()
Trawestując powiedzenie Ludwika J.Kerna (z podpisu ewkkrem) - "Uroda (tego "pazia") nie sięga szczytu, ale" koty "patrzą na mnie" - może nie "oczami pełnymi zachwytu", ale tak samo, jak przed postrzyżynami, czyli krzywdy sobie nie zrobiłam, a się wzbogaciłam![]()
Anna2016 pisze:Pozdrowienia z Gdańska (dziś tu pracuję)
pibon pisze:Urocze malenstwa! Jak mi przyniosla Heidi swoje kociaki kilka lat temu to one tez byly takie malutkie i tak: bawily sie, a nagle bach, tam gdzie staly zasypialy:-)
Mnie tez tak Dzordzi zawsze podsiada na moim fotelu - przyjde z pracy, wolalam go - nie chce przyjsc. Za chwile wstane po herbate, wracam a tam juz zajete![]()
Ciocie, prosze pomyslcie o mnie cieplo, przeslijcie mi (wystarczy w myslach) dobra energie. Bardzo potrzebna
Gosiagosia pisze:Jolu podziwiam odwagi![]()
Ja kiedyś sobie obcięłam grzywkę i musiałam opaskę założyć![]()
Teraz mam juz wprawę i sama ją obcinam ale całych włosów to bym się nie odważyła.
jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:Jolu podziwiam odwagi![]()
Ja kiedyś sobie obcięłam grzywkę i musiałam opaskę założyć![]()
Teraz mam juz wprawę i sama ją obcinam ale całych włosów to bym się nie odważyła.
Jest, jak jest - nie idealnie, ale kotom nie przeszkadza, mnie też nie, chociaż chyba z prawej jest nieco dłużej - ale kto by się tam przyglądał starszej paniWażne, że łatwiej je rozczesać!
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:Jolu podziwiam odwagi![]()
Ja kiedyś sobie obcięłam grzywkę i musiałam opaskę założyć![]()
Teraz mam juz wprawę i sama ją obcinam ale całych włosów to bym się nie odważyła.
Jest, jak jest - nie idealnie, ale kotom nie przeszkadza, mnie też nie, chociaż chyba z prawej jest nieco dłużej - ale kto by się tam przyglądał starszej paniWażne, że łatwiej je rozczesać!
ważne ,że podobasz się sobie w nowej fryzurze i kotom tez
ewkkrem pisze:jolabuk5 pisze:Włosy mi urosły i już myślałam, żeby wzywać fryzjerkę w ceku skrócenia "na pazia", ale wczoraj... złapałam nożyczki i ciach -ciach, sama skróciłamNawet jestem zadowolona z efektu - no i kasa została w kieszeni
![]()
Tylko muszę się postarać o jakieś ostrzejsze nożyczki
![]()
Trawestując powiedzenie Ludwika J.Kerna (z podpisu ewkkrem) - "Uroda (tego "pazia") nie sięga szczytu, ale" koty "patrzą na mnie" - może nie "oczami pełnymi zachwytu", ale tak samo, jak przed postrzyżynami, czyli krzywdy sobie nie zrobiłam, a się wzbogaciłam![]()
Fryzura "na pazia" nosiła kiedyś, dawno, dawno temu, miano: "na donicę".
Trzeba było dobrać rozmiar donicy, założyć na głowę i ... obcinało się to, co wystaje![]()
Bez odpowiedniej donicy trudniej.
Gratuluję odwagi
Silverblue pisze:Oczywiście że tak:) Teraz jest zresztą taka różnorodność fryzur i krzywizny też na topie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 70 gości