meg11 pisze:Przecież to żadnego smaku nie ma. Jak może żreć coś co jest bezsmakowe.
Jadłaś?
Muszę spróbować,może pasuje mu konsystencja, to trochę jak wafle.
Moderator: Estraven
meg11 pisze:Przecież to żadnego smaku nie ma. Jak może żreć coś co jest bezsmakowe.
haaszek pisze:meg11 pisze:Przecież to żadnego smaku nie ma. Jak może żreć coś co jest bezsmakowe.
Jadłaś?![]()
Muszę spróbować,może pasuje mu konsystencja, to trochę jak wafle.




haaszek pisze:
Kotek wylizuje szyby w samochodzie i zlizuje lukier z soku cytrynowegoz pierników na choince.
mój Łatek je groszek z marchewką 

meg11 pisze:haaszek pisze:
Kotek wylizuje szyby w samochodzie i zlizuje lukier z soku cytrynowegoz pierników na choince.
Kotek jest the best![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
mój Łatek je groszek z marchewką
mam nawet filmik jak wcina
Chyba że puree.
Kot. Nie dla idiotów!Gretta pisze:meg11 pisze:haaszek pisze:
Kotek wylizuje szyby w samochodzie i zlizuje lukier z soku cytrynowegoz pierników na choince.
Kotek jest the best![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
mój Łatek je groszek z marchewką
mam nawet filmik jak wcina
Tylko nie groszek!Chyba że puree.


Lifter pisze:Mopik lubil konserwowa kukurydze i bob oraz oliwki z anchois (glownie pewnie z powodu anchois) - ale trzeba bylo uwazac z iloscia, bo jak zjadl za duzo (czyli nieco wiecej niz "ciut") to potem rzygal. Uwielbial tez salate lodowa. Te zarl jak krolik.
Zarl tez sznurodwadla od butow - odgryzal i zarl. Raz nawet mial problemy z takim 10 cm kawalkiem (!), ze tak powiem wydalil go polowicznie. Na szczescie potem jednak dokonczyl dziela.
Nauczyl nas chowac wszystkie sznurowane buty, oj, nauczyl.


meg11 pisze:Gretta pisze:meg11 pisze:haaszek pisze:
Kotek wylizuje szyby w samochodzie i zlizuje lukier z soku cytrynowegoz pierników na choince.
Kotek jest the best![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
mój Łatek je groszek z marchewką
mam nawet filmik jak wcina
Tylko nie groszek!Chyba że puree.
Zjadł ze dwa razy.
Lifter pisze:Mopik lubil konserwowa kukurydze i bob oraz oliwki z anchois (glownie pewnie z powodu anchois) - ale trzeba bylo uwazac z iloscia, bo jak zjadl za duzo (czyli nieco wiecej niz "ciut") to potem rzygal. Uwielbial tez salate lodowa. Te zarl jak krolik.
Zarl tez sznurodwadla od butow - odgryzal i zarl. Raz nawet mial problemy z takim 10 cm kawalkiem (!), ze tak powiem wydalil go polowicznie. Na szczescie potem jednak dokonczyl dziela.
Nauczyl nas chowac wszystkie sznurowane buty, oj, nauczyl.
Kot. Nie dla idiotów!
Kot. Nie dla idiotów!Gretta pisze:Niekoniecznie. Sporo kotów lubi oliwki. .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 23 gości