♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 03, 2014 21:19 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Madziu, nie chcę Cię martwić, ale witamy wśród dorosłych...
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 03, 2014 21:20 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Też racja, ale jakby nie patrzeć - im większa firma,tym więcej mend tam siedzi i większy wyścig szczurów :(

MamaMeli pisze:Madziu, nie chcę Cię martwić, ale witamy wśród dorosłych...


Ja już od dawna jestem wśród dorosłych, ale co mogę powiedzieć? Nie jestem wredną, dwulicową gadziną bez kultury osobistej i dlatego tam nie pasuję. Próbowałam być miła i uprzejma, nie wyszło, trudno. Smutne :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 03, 2014 21:23 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

ja też nie jestem. ale chcę wykarmić koty i siebie, móc robić wszystko inne na co mam ochotę. idę, odsiedzę, wracam. jestem obok tego. nie musisz się dostosowywać do otoczenia, bądź ponad, odetnij pracę od życia.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 03, 2014 21:26 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

No właśnie nie umiem. Wiem, słaba jestem. Ale do mnie tak to wszystko mocno przenika, nie umiem się odciąć kompletnie. Dlatego szukam nowej pracy - może i ludzie będą tak samo wredni, ale przynajmniej będzie w tym coś nowego dla mnie, żebym nie zwariowała.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 03, 2014 21:28 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

kiedyś nauczysz się oddzielać pracę od życia osobistego - chociaż ja do tej pory nie potrafię :oops:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon lis 03, 2014 21:29 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Nie chcę się bawić w psychologa forumowego :twisted: ale powiem Wam, że to szczera prawda, że wszystko zalezy od nastawiania. Kilka lat temu poprzestawiałam sobie wszystko w głowie, i zaczęła dostrzegać więcej pozytywnych rzeczy i miłych zachowań. W efekcie powiem wam, że na prawdę, czuję się o wiele lepiej w towarzystwie ludzi, szczególnie w pracy i niczyje paskudne zachowanie do mnie nie dociera, a wręcz pojawia się bardzo rzadko. Ja myślę, że sporo można przetrwać, jesli znajdzie się w miejscu pracy jedną fajną duszyczkę, z którą można pogadac, pośmiać sie i ponarzekać :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon lis 03, 2014 21:30 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

MB&Ofelia pisze:W urzędach - przynajmniej niektórych - nie jest jeszcze tak źle, ale wszystko do tego dąży. Statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Liczy się ile decyzji się napisało, ile było odwołań, itp. A ludzie wszędzie są różni, nigdy się nie trafi, żeby wszyscy byli ok.

A ja się nie zgodzę. Po 6-ciu latach pracy w urzędzie państwowym, podczas których moje poczucie własnej wartości spadło do poziomu, gdzie znajduje się jądro ziemi, przeniosłam się do korporacji i wreszcie zaczęto na mnie patrzeć jak na człowieka. Nie można wszystkich firm wrzucać do jednego wora. Przez 6 lat w urzędzie stałam w miejscu - nic nowego się nie uczyłam i po dwóch kierunkach studiów zarabiałam na rękę 1500 złotych. Gdy odchodziłam, powiedziano mi, że mogą mi zaproponować podwyżkę rzędu 200 zł brutto. Po 6 latach pracy. Fajnie. Poszłam do korpo, choć wszyscy mnie przestrzegali. I co? Nie ma wyścigu szczurów, nie ma wrednej szefowej, która na swoich pracownikach odreagowuje niepowodzenie w życiu osobistym. Za to są pochwały, awanse, szkolenia. Owszem, czasem nie jest kolorowo. Pewnie jak w każdej pracy. Plusy i minusy. Ale tych plusów widzę jakieś 85%, w urzędzie tyle widziałam minusów.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 03, 2014 21:32 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

isabell36 pisze:kiedyś nauczysz się oddzielać pracę od życia osobistego - chociaż ja do tej pory nie potrafię :oops:


No właśnie dla mnie też może nie być nadziei. Za miętka jestem :?

vanesia1 pisze:Nie chcę się bawić w psychologa forumowego :twisted: ale powiem Wam, że to szczera prawda, że wszystko zalezy od nastawiania. Kilka lat temu poprzestawiałam sobie wszystko w głowie, i zaczęła dostrzegać więcej pozytywnych rzeczy i miłych zachowań. W efekcie powiem wam, że na prawdę, czuję się o wiele lepiej w towarzystwie ludzi, szczególnie w pracy i niczyje paskudne zachowanie do mnie nie dociera, a wręcz pojawia się bardzo rzadko. Ja myślę, że sporo można przetrwać, jesli znajdzie się w miejscu pracy jedną fajną duszyczkę, z którą można pogadac, pośmiać sie i ponarzekać :)


Aniu, przecież Ty jesteś psychologiem :) Widzisz, trzeba umieć znaleźć w sobie taki dar, takie pozytywne nastawienie...

Milena_MK pisze:
MB&Ofelia pisze:W urzędach - przynajmniej niektórych - nie jest jeszcze tak źle, ale wszystko do tego dąży. Statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Liczy się ile decyzji się napisało, ile było odwołań, itp. A ludzie wszędzie są różni, nigdy się nie trafi, żeby wszyscy byli ok.

A ja się nie zgodzę. Po 6-ciu latach pracy w urzędzie państwowym, podczas których moje poczucie własnej wartości spadło do poziomu, gdzie znajduje się jądro ziemi, przeniosłam się do korporacji i wreszcie zaczęto na mnie patrzeć jak na człowieka. Nie można wszystkich firm wrzucać do jednego wora. Przez 6 lat w urzędzie stałam w miejscu - nic nowego się nie uczyłam i po dwóch kierunkach studiów zarabiałam na rękę 1500 złotych. Gdy odchodziłam, powiedziano mi, że mogą mi zaproponować podwyżkę rzędu 200 zł brutto. Po 6 latach pracy. Fajnie. Poszłam do korpo, choć wszyscy mnie przestrzegali. I co? Nie ma wyścigu szczurów, nie ma wrednej szefowej, która na swoich pracownikach odreagowuje niepowodzenie w życiu osobistym. Za to są pochwały, awanse, szkolenia. Owszem, czasem nie jest kolorowo. Pewnie jak w każdej pracy. Plusy i minusy. Ale tych plusów widzę jakieś 85%, w urzędzie tyle widziałam minusów.


Zależy od kierownictwa i od kultury organizacyjnej. Cieszę się, ze Ci się udało :1luvu: U nas jednak te pozytywne wartości zostały przez Pana Dyrektora zamiecione pod dywan na rzecz realizacji celów kwartalnych, które są równie realne co bałwany na Karaibach.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 03, 2014 21:32 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Ja się staram odcinać - wychodzę z pracy, to pracę zostawiam za sobą. chyba że mam naprawdę ciężką sprawę do rozpatrzenia, to zdarza się nawet, że mi się śni po nocach :strach:
Raz jeden nie mogłam się z kolei doczekać ranka, żeby iść do pracy (raz w ciągu kilkunastu lat pracy). To była wyjątkowa sytuacja, bo trzeba było coś sprawdzić, pogrzebać w dokumentacji i książkach, żeby sprawdzić skąd może pochodzić pewna rzecz namierzona przypadkiem. Takie coś mi się podoba, mogłabym pracować w archiwum czy w muzeum (zresztą na jeden etat w muzeum poluję, na razie bezskutecznie)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35144
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 03, 2014 21:34 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Milena_MK pisze:
MB&Ofelia pisze:W urzędach - przynajmniej niektórych - nie jest jeszcze tak źle, ale wszystko do tego dąży. Statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Liczy się ile decyzji się napisało, ile było odwołań, itp. A ludzie wszędzie są różni, nigdy się nie trafi, żeby wszyscy byli ok.

A ja się nie zgodzę. Po 6-ciu latach pracy w urzędzie państwowym, podczas których moje poczucie własnej wartości spadło do poziomu, gdzie znajduje się jądro ziemi, przeniosłam się do korporacji i wreszcie zaczęto na mnie patrzeć jak na człowieka. Nie można wszystkich firm wrzucać do jednego wora. Przez 6 lat w urzędzie stałam w miejscu - nic nowego się nie uczyłam i po dwóch kierunkach studiów zarabiałam na rękę 1500 złotych. Gdy odchodziłam, powiedziano mi, że mogą mi zaproponować podwyżkę rzędu 200 zł brutto. Po 6 latach pracy. Fajnie. Poszłam do korpo, choć wszyscy mnie przestrzegali. I co? Nie ma wyścigu szczurów, nie ma wrednej szefowej, która na swoich pracownikach odreagowuje niepowodzenie w życiu osobistym. Za to są pochwały, awanse, szkolenia. Owszem, czasem nie jest kolorowo. Pewnie jak w każdej pracy. Plusy i minusy. Ale tych plusów widzę jakieś 85%, w urzędzie tyle widziałam minusów.

dawaj adres tej korporacji - też tam chcę, a Kraków zawsze mi się podobał :mrgreen:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon lis 03, 2014 21:34 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Milena_MK pisze:
MB&Ofelia pisze:W urzędach - przynajmniej niektórych - nie jest jeszcze tak źle, ale wszystko do tego dąży. Statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Liczy się ile decyzji się napisało, ile było odwołań, itp. A ludzie wszędzie są różni, nigdy się nie trafi, żeby wszyscy byli ok.

A ja się nie zgodzę. Po 6-ciu latach pracy w urzędzie państwowym, podczas których moje poczucie własnej wartości spadło do poziomu, gdzie znajduje się jądro ziemi, przeniosłam się do korporacji i wreszcie zaczęto na mnie patrzeć jak na człowieka. Nie można wszystkich firm wrzucać do jednego wora. Przez 6 lat w urzędzie stałam w miejscu - nic nowego się nie uczyłam i po dwóch kierunkach studiów zarabiałam na rękę 1500 złotych. Gdy odchodziłam, powiedziano mi, że mogą mi zaproponować podwyżkę rzędu 200 zł brutto. Po 6 latach pracy. Fajnie. Poszłam do korpo, choć wszyscy mnie przestrzegali. I co? Nie ma wyścigu szczurów, nie ma wrednej szefowej, która na swoich pracownikach odreagowuje niepowodzenie w życiu osobistym. Za to są pochwały, awanse, szkolenia. Owszem, czasem nie jest kolorowo. Pewnie jak w każdej pracy. Plusy i minusy. Ale tych plusów widzę jakieś 85%, w urzędzie tyle widziałam minusów.

Dlatego piszę o niektórych urzędach, w tym w którym ja pracuję nie jest jeszcze tragicznie. Na razie :roll:
W korporacji nie pracowałam i jakoś mnie nie kusi. Ale w urzędzie też już bym nie chciała.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35144
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 03, 2014 21:38 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Ja to bym nie chciała nigdzie :twisted: Ale póki co w moim korpo mi dobrze :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 03, 2014 21:41 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Ja bym chciała pracować w firmie produkcyjnej, na takim stanowisku, na którym wymagana byłaby wiedza techniczna, inżynierska. Umiejętność myślenia kategoriami nauk ścisłych, rozwiązywanie problemów, praca z ludźmi i z produktami. Najchętniej w międzynarodowym otoczeniu, żeby angielski się przydał.

A co u mnie jest teraz? Umiejętność robienia wykresów w Excelku i tabeli przestawnych...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 03, 2014 21:45 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

to pewnie bys się sprawdziła w pracy z drukarką 3D :wink:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon lis 03, 2014 21:46 Re: ♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś - odsłona 10 ♥

Tak tak tak!
Chemia, technologia chemiczna, przetwórstwo - mniam :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 445 gości