OOO Dziękuję odnośnie zdjęć

))))))))
Więc dziś kolejna porcja! Kule bele znowu uzależniłam się od forum i od rozmówek z Wami ;p Teraz też zamiast pracować czy zbierać się na wieczorne zajęcia do Katos to czym prędzej muszę wrzucić kolejną porcję moich słodyczy

Dzięki temu forum mam motywację, żeby te pierniki gonić z aparatem, bo szczerze powiedziawszy - nie są zachwycone pozowaniem

Jak dzieci, choć Marysia wykazuje jeszcze jakąś cierpliwość, ale to chyba już są resztki

Tu Kitu przyłapana na porannej toalecie w swoim dwupiętrowym domku z kartonu:

Tutaj Kitu już wygląda za Marysią:

Siedzą:

I buch buch łapkami


Kituś w całej okazałości, znowu patrzy na Marysię

A Marysia tutaj siedzi w tym czasie:


I w końcu przyszło pragnienie, trzeba się napić a najlepsza, najpyszniejsza jest woda z wanny


Taki oto dzisiaj dzionek z moimi dziewczynkami
ps. znowu choruje na trzeciego kota... 
A co u Was

))
edit: No tak, jakże mogłam zapomnieć

Na zakończenie tej części dnia - sen:


