Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 22, 2014 12:21 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Witam Was !
Macie rację obecnie jest bardzo dużo agresji wśród ludzi. Nie mam pojęcia skąd się to bierze - może z nietolerancji co do mniejszości, chociaż wegetarian jest coraz więcej. Wydaje mi się jednak że to ludzka głupota i zawiść za tym przemawiają. Najgorsze jest to że prześladują przy tym innych a np. karmicielkom bezdomnych zwierzaczków tak potrafią dokuczyć że aż strach mnie bierze że mamy tak podłych ludzi w naszym kraju. :strach: Pozdrawiam Was cieplutko Goska :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26885
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2014 9:33 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Co u Was???? :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw paź 30, 2014 11:46 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Witamy, dzień dobry :)

No troszkę nie było nas na forum. U nas wszystko dobrze - dziewczyny są bardzo zgodne i chętnie się gonią :) Kitek nauczyła się od Marysi wyć (tj. śpiewać po kociemu) i teraz obie wyją. Wyją w dzień i wyją w nocy, zawsze osobno, nigdy razem. Kitek najczęściej gdy chce jeść, trzeba jej wsypać świeżych chrupek lub dać coś dobrego,najgorzej gdy to coś dobre nie trafia w gust Kitka :/ brr wtedy zaczyna się wycie niezadowolenia :) Marysia zaś lubi jak dziecko iść do jakiegoś nieużywanego akurat pokoju i robi tam dziwne rzeczy np wdrapuje się w jakieś wyjątkowe miejsce, gdzie bym nawet nie pomyślała, że może się komuś chcieć wchodzić w takie bezsensowne miejsce. Więc kiedy się ulokuje to wyje żałośnie - tym żałośniej gdy nikt nie przychodzi. Więc ja muszę iść, rozejrzeć się po pokoju i znaleźć Marysie (wtedy ona milczy) i jak znajdę to radośnie się ucieszyć, gdzie ta Marysia znowu weszła - i pochwalić sprytu i tego jaka jest zabawna :D Mąż uważa, że to moja wina, bo kiedyś kot miałknął to leciałam na złamanie karku to teraz mam ;p Na koniec jak zawsze pocztówki z naszego życia :)

Ponieważ zaczął się sezon to koty grzeją tyłki przy kominku:
Obrazek
Obrazek

Czasami koty nie dają rady hihi tu Marysia siedziała pod kominkiem aż w końcu się zważyła i musiała się ochłodzić ;)
Obrazek

I jeszcze kilka zdj Marysi:
Obrazek
Baletnica:
Obrazek
I często tak czytamy książki z Marysią:
Obrazek
Lubi swoje łapki kłaść na moich rękach :D

I to tyle fotorelacji :) A co słychać u Was?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 30, 2014 13:14 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Super zdjęcia, widać, że dziewczyny są u Ciebie bardzo szczęśliwe :1luvu:
Przesyłam pozdrowienia dla Ciebie i głaski dla panienek :201461

Jak ja Ci zazdroszczę kominka :oops:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 30, 2014 13:39 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Dziękujemy i przytulamy cieplutko!!! Żeby nie było tak kolorowo z kominkiem to mamy ogrzewanie elektryczne, które ledwo daje radę w zimnych murach :( Dlatego ten kominek to moja najlepsza inwestycja, bo daje dużo przyjemnego ciepła i ratuje nam tyłki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 30, 2014 16:07 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Hej hej :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dobrze, że wróciliście :ok: :ok: :ok:
Śliczne fotki, te oczy po prostu hipnotyzują ;)
Teraz dopiero widzę, że Marysia ma niesamowite umaszczenie, cała gama kolorów :)
Ostatnie urocze - łapki i łapki :mrgreen:

Pozdrawiamy mocno i miziamy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 30, 2014 17:00 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

No tak :) hihi wydaje mi się, że rude plamy ma po rudym ojcu ;p nie wiem czemu tak sądzę ;p na głowie ma też taką rudą plamę jakby maźnięte pędzlem krzywo - na pewno to sprawka kociego taty, mama byłaby bardziej dokładna ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 30, 2014 18:52 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Witaj Klaudio, dobrze że się odzywasz brakowało mi Twoich wpisów. U mnie też jest dobrze, kocurki zgodnie razem jedzą, ale nadal bez miłości wzajemnej ale też bez agresji. :1luvu: Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26885
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 30, 2014 18:55 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Wiesz, ale taki ogień też ociepla w przenośnym znaczeniu tego słowa. Stwarza taką atmosferę przytulności - coś wspaniałego. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw paź 30, 2014 19:05 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

A co to za książkę razem czytałyście?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 30, 2014 19:24 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Hej
Czyli masz koty ,, pracujące " na zmiany . :twisted: Śliczne są :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 30, 2014 19:52 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

A chyba Mammarazzi :) Dla fotografujących mam. Ja nie jestem mamą, ale fotografuję :) Chciałam się z niej dowiedzieć czegoś więcej o podejściu do dzieci. W sumie nie wiem czy się dowiedziałam... autorka w paru miejscach mnie wkurzyła, jest bardzo stereotypowa - ale pewnie nie każdy to zauważy jakie szerzy dyrdymały fotograficzne. Niby taka miła a w niektórych momentach wykazuje się w sumie chamstwem, jak jedzie po wyborach których ona nie popiera. Nie chodzi tu o dzieci ;) Ale np twierdzi, że tylko Canon i Nikon są warte uwagi, tylko te dwie firmy mają dobre obiektywy. Kiedy to przeczytałam to miałam ochotę wyrzucić tą książkę, ale brnęłam dalej heh bardzo stronnicze. Takie mam wrażenie, że żałuję zakupu. Ale to ja, bo normalny czytelnik pewnie nie wychwyci tego w taki sposób. Tyle, że zdjęcia piękne.

Chyba sporo dziś dyskutowałyśmy o Marysi, bo bidna dostała czkawki od tego wspominania. Chciałam jej zrobić zdjęcie jaką ma plamę na czubku głowy i znalazłam ją na fotelu przed kominkiem pod grubym kocem - jak bardzo można się ukisić? :twisted:

Obrazek
Aha! wiem że fotel pamięta lata 70, ale to jest koci fotel i nie mam sumienia go wyrzucić ;p
:)

barbarados dokładnie na zmiany - a zmiany mają rozłożone na całą dobę :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 30, 2014 19:57 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Witamy się pięknie :1luvu: :1luvu:
jakie śliczne fotki :D :D całuski dla pieszczoszków przeszyłamy :201461 :201461
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt paź 31, 2014 10:02 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Fajnie, że w końcu się odezwałaś :) Robisz piękne zdjęcia,bardzo nastrojowe, pokazuj nam swoje dziewczynki częściej :1luvu: :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt paź 31, 2014 14:14 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

OOO Dziękuję odnośnie zdjęć :)))))))))

Więc dziś kolejna porcja! Kule bele znowu uzależniłam się od forum i od rozmówek z Wami ;p Teraz też zamiast pracować czy zbierać się na wieczorne zajęcia do Katos to czym prędzej muszę wrzucić kolejną porcję moich słodyczy :D Dzięki temu forum mam motywację, żeby te pierniki gonić z aparatem, bo szczerze powiedziawszy - nie są zachwycone pozowaniem :D Jak dzieci, choć Marysia wykazuje jeszcze jakąś cierpliwość, ale to chyba już są resztki :D

Tu Kitu przyłapana na porannej toalecie w swoim dwupiętrowym domku z kartonu:
Obrazek

Tutaj Kitu już wygląda za Marysią:
Obrazek

Siedzą:
Obrazek

I buch buch łapkami :)
Obrazek

Kituś w całej okazałości, znowu patrzy na Marysię
Obrazek

A Marysia tutaj siedzi w tym czasie:
Obrazek
Obrazek

I w końcu przyszło pragnienie, trzeba się napić a najlepsza, najpyszniejsza jest woda z wanny :D
Obrazek

Taki oto dzisiaj dzionek z moimi dziewczynkami :D

ps. znowu choruje na trzeciego kota... ;)


A co u Was :)))

edit: No tak, jakże mogłam zapomnieć :) Na zakończenie tej części dnia - sen:

Obrazek
Obrazek
:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza, zuzia115 i 21 gości