Migdał, brysie i stadko kociąt brytyjskich <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 10, 2016 8:07 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Jest śliczna - może lepiej, ze to szczeniak, to będzie trochę łatwiej o dom. A jakieś okoliczne fundacje nie mogą jej chociaż poogłaszać? :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sie 10, 2016 20:47 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Słodka i śliczna suńka. Biedactwo :(

Może daj telefon kontaktowy, to wici rozpuszczę.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw sie 18, 2016 0:06 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

suńkę mam na FB do udostępniania https://www.facebook.com/elzbieta.jaglarz

Kociakom porobiłam ogłoszenia. Z czego nie wiem w sumie co dalej z burym Mruczkiem. Ortopeda dopiero w najbliższy poniedziałek wróci. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że nie będzie chciał mu tej łapy od nowa łamać i nastawiać, bo to oznacza gips i cholera wie ile kiblowania u mnie. A 11 września wybywam na trzy tygodnie, musze je wydać. No i ile można je trzymać w osobnym pokoju. Nawiać chcą bardzo.... Póki są dwa to jeszcze pół biedy, jeden jakby co to się zamiauczy...
W każdym bądź razie minęły dwa tygodnie, drugie odrobaczenie dokonane, uszy już czyste, ale z dawnego doświadczenia wiem, że Oridermyl musi być 3 tygdnie podawany. r
Przytyły po 400g :o

Bonifacy niby
Namolny i gadający, rozmruczanie w wersji podstawowej, uruchamia się przy każdym dotyku. Inteligencja na szczęście nie idzie w parze z aparycją ;) Typ chudołapy, długołapy.

Obrazek

no przyznajcie, że wybitnie inteligentej miy nie ma? ;) Ataki mądry kotek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek


JAk stwierdziłą Ania jeden kot musi mieć na imię Mruczek. A że czarny został Bonifacym (Filemona w zestawie nie stwierdzono), no to buraś został Mruczkiem.
Buraś z typu slodki pyszczek. Typ jestem grzecznym kotkiek, kochaj mnie

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sie 18, 2016 6:57 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Jakie fajne "populersy" - niedgyś marzyło mi się czarnidło, zakociłam się buraskiem. Trzymam kciuki za domki.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9674
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Czw sie 18, 2016 21:30 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

No super kociaki :1luvu: :1luvu:
Kciuki sa domy :ok: :ok:
Jak kot jest szczęśliwy i radzi sobie, to ja bym mu dodatkowego stresu w postaci łamania nie fundowała.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw sie 18, 2016 22:38 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

tym razem moje kociaste

Diami która ma 7 miesięcy. Waga 3250. Taka se (waga). Ale poz tym absolutnie przekochany kociak.Moja miłość :1luvu:
Obrazek Obrazek
No i Migdał :1luvu: Kto znał Migdała tchórza nie poznałby go Migdał upierdas miziankowy.

Z Jolie to jest trudna miłość. Diami za nią łazi, zaczepiają się nazwzajem, czasem niby bawią, ale i wkurzają się nawzajem.
Obrazek
a prosiłam by się popatrzyly na mnie...
Obrazek
No ale tu przynajmniej jest trochę zabawy, bo z Frezją to jest tylko syczenie i darcie kłaków.

Frezja. Przytyła ładnie, ale za to futro zgubiła :roll:
Obrazek Obrazek

Jolie
Obrazek
fajne wąsy jej wyszły ;)
Obrazek

Vanilka, która tyle lat chciałam by przytyła i się zaokrąglia. No i w końcu jest jaka powinna :) Zaraz będę chciałą by schudła ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 19, 2016 6:42 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Pućki, widzę pućki - fajna ta pucułowatośc brytyjska. Koleżanka ma brytka liliowego, żeby nie był taki nieśmiały to bym się do pućków przypięła ;)
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9674
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pon sie 22, 2016 21:04 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Zdjęcie wąsów super :1luvu: Na konkurs jakiś je daj, jeżeli masz dobrą jakość.

A Vanilka... nie chcę być niegrzeczna i w ogóle bym nawet nie pomyślała, żeby głośno to napisać, gdyby nie pewne wpisy w moim wątku... ale Vanilka jest hmmm.... puszysta.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sie 22, 2016 22:07 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

No dobre zdjęcie wybrałam by w końcu jak bryt wyglądała :twisted: Pokazowa fota na brytkowe forum 8)
Jak wrócę do domu z szkolenia mogę wstawić mniej puszyste ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sie 24, 2016 15:36 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Mysza pisze:suńkę mam na FB do udostępniania https://www.facebook.com/elzbieta.jaglarz

Kociakom porobiłam ogłoszenia. Z czego nie wiem w sumie co dalej z burym Mruczkiem. Ortopeda dopiero w najbliższy poniedziałek wróci. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że nie będzie chciał mu tej łapy od nowa łamać i nastawiać, bo to oznacza gips i cholera wie ile kiblowania u mnie. A 11 września wybywam na trzy tygodnie, musze je wydać. No i ile można je trzymać w osobnym pokoju. Nawiać chcą bardzo.... Póki są dwa to jeszcze pół biedy, jeden jakby co to się zamiauczy...
W każdym bądź razie minęły dwa tygodnie, drugie odrobaczenie dokonane, uszy już czyste, ale z dawnego doświadczenia wiem, że Oridermyl musi być 3 tygdnie podawany. r
Przytyły po 400g :o

Bonifacy niby
Namolny i gadający, rozmruczanie w wersji podstawowej, uruchamia się przy każdym dotyku. Inteligencja na szczęście nie idzie w parze z aparycją ;) Typ chudołapy, długołapy.

Obrazek

no przyznajcie, że wybitnie inteligentej miy nie ma? ;) Ataki mądry kotek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek


JAk stwierdziłą Ania jeden kot musi mieć na imię Mruczek. A że czarny został Bonifacym (Filemona w zestawie nie stwierdzono), no to buraś został Mruczkiem.
Buraś z typu slodki pyszczek. Typ jestem grzecznym kotkiek, kochaj mnie

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
udostepnilam
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103326
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 24, 2016 15:54 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

u kociaków w pokoju są muchy. Przed moim wyjazdem jednego dnia wchodzę do pokoju a tam wymioty, w wymiotach dużo czarnych kawałków robali. Na parapecie znajduję niemrawą muchę. Hmmm No dobra kot złapał. Dużo no ale...
Za czas jakiś wchodzę- lata kilka much. Hmmm. Wyczyściłam kuwety domestosem, dałam nowy żwirek, żarcie, wodę wymieniłam. Zresztą muchy nie leciały ani do kuwety ani do jedzenia. Były.
Minęło parę dni i TZet donosi, że muchy latają. Kuweta czysta, jedzenie nie zleżałe (moich kotów leży dłużej nie raz i much nie ma). Latają, najwięcej jest przy oknie. Czarny na nie poluje.
Jakiś pomysł czemu przylatują?? Myślałam oczywiście czy się nie wykluły, ale nie śmierdzi nic specjalnie (poza zrobioną kupą), w pokoju są transportery, szafka z nieużywanymi butami, trochę ciuchów, pościeli w szafkach, no ogólnie taki pokój gospodarczy. Muchy takie średniej wiekości. Boję się, że trafi się coś trującego i ten mały dureń się otruje :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sie 24, 2016 16:43 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Jest duzo owadów teraz- moze ktos ma jakies swinstwa wywalone w ogrodzie obok i sie rozmnozyly- daj moskitiere na okno. U nas kolo smietnikow tez sa muchy- nie masz odchodów psa w ogrodzie albo kompostownika blisko? Albo sasiad ma cos trefnego :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103326
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 24, 2016 19:23 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

A może one miały na sobie jaja tych much? W sensie, przyklejone? Może spróbuj je przetrzeć chusteczkami mokrymi?
Dziwne.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw sie 25, 2016 7:37 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Ja wracam do domu po 8 godzinach, okna pozamykane, żarcia "luzem" nie ma, a much seeeetki :roll:
Nie wiem skąd się biorą. Nie wiem, co lepsze dla kotów - muchy czy raid w prądzie ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt wrz 02, 2016 22:10 Re: Migdał, Vanilka, Frezja, Jolie i Diamond + tymczasy

Sytuacja bez zmian. No może poza drobiazgami. Leczenie świerzba zakończone. Zaszczepiłam raz maluchy. Ortopeda z tygodniowym poślizgiem wrócił z urlopu. Operować na szczeście nie chce, bo łąpa jest tak połamana, ze marne są szanse, ze by ją poskładał, nic nie uszkodził i było lepiej. A łapa zrosła się tak, ze prawie nie widać, malec obciąża ją bezproblemowo. Pani wet zachwycona. No to buras zostanie krzywołapkiem na zawsze.
Sytuacja bez zmian, bo pędraki nadal siedzą u mnie, nadal w izolatce. Kochane są bardzo, miziaste i mruczące. NAmolne, przytuaste. No cukier w kotkach.
I biedne trochę bo szkoda ich w zamknięciu (ale mnie szkoda ciut kasy na testy :oops: ).
Za 9 dni wyjeżdżam, także domy stałe pilnie potrzebne!!!

Z Perłą również sytuacja bez zmian. Kastracji jeszcze nie było ,przeniesiona jest na najbliższy poniedziałek. No ale tu przynajmniej się nei pali, przy budzie da radę ile trzeba...

Za to Migdał mi się zaglucił. Tzn kaszlał od wieków, do tego doglucił w zatokach. PRzeleczyliśmy zgodnie z wymazem, ale widać za krótko, bo ma nasiloy nawrót. W sumi miał u pani wet, w domu jakoś mu lepiej. 3 tygodnie antybiotyku. Wyjeżdżam przypominam za 9 dni. Faaajnie. Już mam dwa koty do tabletkowaniwa (+ Frezja).
Jolie miała rujkę. Odblokowałam ją bo to już dużo za dużo tabletek było. Badania krwi ma w porządku, czekam na wymaz i powinnam ją kryć. Tylko terminy ewentualnego krycia mam mocno ograniczone ze względu na szkolenia w terminie porodu. Mam tylko nadzieję, że mi szkoleń nie dołożą, bo TZet porodu nie odbierze...

Poza tym szkolenia w tej nowej pracy, 1 września i Baśka w nowym przedszkolu. Nie mam czasu na nic, mój ukochany ogród zaniedbałam. Spać mi się chce. Zieeeew.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 96 gości