Czteropak ma już 8 tyg. Zdjęcia nowe są :)

basidrak20 pisze:Jeszcze gruszka... Strzykawki... Spirytus... Pieluchy tetrowych nie mam i nie będę mieć... Nikt że znajomych nie miał dzieci ostatnio... Chyba kupię sobie coś na uspokojenie. Obu urodziła 4 bo 5 i 6 mam dentystę.

To chyba lepiej przed dentystom bo potem będziesz miała pełne łapki :oops:

znaczy raczki roboty przy maluchach.

Właśnie liczę na to że przed. Jakby wyrobila się do 5 rano to byłabym spokojniejsza. A jak nie to będę do dentysty gnac i się denerwować. Ale od 1 Zolze już izoluje od Kajtka. Będzie sama w zamknietym pokoju. Muszę wstawić tu miseczki wodę kuwete i jakąś zabawkę z drapakiem. Nie wiem jak ją to przeżyje. Kuweta w sypialni :/ i kot co nie potrafi zakopywac bo jest beeeee

basidrak20 pisze:Właśnie liczę na to że przed. Jakby wyrobila się do 5 rano to byłabym spokojniejsza. A jak nie to będę do dentysty gnac i się denerwować. Ale od 1 Zolze już izoluje od Kajtka. Będzie sama w zamknietym pokoju. Muszę wstawić tu miseczki wodę kuwete i jakąś zabawkę z drapakiem. Nie wiem jak ją to przeżyje. Kuweta w sypialni :/ i kot co nie potrafi zakopywac bo jest beeeee

A od czego ma słóżbę - sama ma łapki brudzić :ryk:

To fakt. Na paluszkach koło niej trzeba będzie chodzic. Ją chyba codziennie zakopuje kuwete. Kajtek czasami się ociaga. Zobaczymy jak będzie. Ją zaczynam się już pomału denerwować...

Przecież ona nie może sprzątać kuwetki, jeszcze się toksoplazmozą zarazi :ryk:

Kup jeszcze sobie coś na uspokojenie i szampana, ewentualnie dobre winko, na pępkowe czy jak to się nazywa.

już sie nie mogę doczekać:) KULECZKI są super

Szampana ... Po co jak ją nie pije. A co z moja toxoplazmoza?

Chodziło mi o Zołzę.

Nie zakopuje po sobie, bo się toxoplazmozy wystraszyła.

Ja tez się boję. A Zolza mogłaby w kocu zakopywac po sobie bo wejście do łazienki po niej jest sraszne. Nawet Kajtek już po niej nie kopie. Aż dziwne bo ostatni pilnował.
Zolza nie lize się po brzuszku. Cycki wcale nie są wudoczne. Jak wrócę z wyprawy to będę jej codziennie przemywac... A jak za tydzień max dwa sierść jej nie wyleci.. Zetrze sie... Nie zostanie wygryziona... Postrzepiona... Itd to chyba sama ją ogolie hihi

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Jeżeli ty nie jesteś w ciąży to toksoplazmozy nie ma się co bać, bo
- Zołza wcale nie musi być na nią chora
- zarażenie nie jest groźne dla człowieka i daje odporność na całe życie, a przebiega bezobjawowo
- kontakt z toksoplazmozą po raz pierwszy i to właśnie w ciąży jest niebezpieczny dla płodu
- jeżeli zachowujesz zasady higieny to nic ci nie grozi