Szylkretki są piękne -150. Wątek Jubileuszowy

[Caragh]

Jutro w pracy?

[MonikaMroz]

Hej Bożenko.
Oby Ci w pracy dzionek szybko zleciał
Ja dzisiaj w fatalnym nastroju. Pogoda chyba taka. Ale wszystko mnie boli, łamie mnie. Już kawę sobie zrobiłam. Może się poprawi.
Jutro panny zostają same aż na 1,5 dnia. Wracam w sobotę późnym popołudniem. Ciekawe jak Amy da sobie radę. Bo ona jest "chora" jak mokrego nie dostanie. A będzie tylko na suchym

[anulka111]

Czesc daj jej mokrego tuz przed wyjazdem I ja bym je zostawila-np. saszetke intestinala,czego ona nie4 zje to zjedza inne koty jesli masz,wiec sie nie zepasuje.
Spalam dlugo............brat mnie obudzil o 10.30

Podobno nad ranem byla straszliwa burza-ulice sa zatopione woda z opadow-a ja nic nie slyszalam ,brata panikujaca Gapka postawila o 5 na nogi

[Sihaja]

Jutro w pracy?

Źle skonstruowałam zdanie. Zdjęcia będą może dziś, jeśli pogoda zbrzydnie, albo jutro.

[MonikaMroz]

Czesc daj jej mokrego tuz przed wyjazdem I ja bym je zostawila-np. saszetke intestinala,czego ona nie4 zje to zjedza inne koty jesli masz,wiec sie nie zepasuje.
Spalam dlugo............brat mnie obudzil o 10.30

Podobno nad ranem byla straszliwa burza-ulice sa zatopione woda z opadow-a ja nic nie slyszalam ,brata panikujaca Gapka postawila o 5 na nogi

Oczywiście że dam rano mokre
saszetke intestinala - tego nie mam. Ale myślę że Amy sobie poradzi. Będzie musiała. Pewnie i tak większość czasu prześpią z Mili

U nas wieje i jest pochmurno. Możliwe że przywieje deszczowe chmury.

[anulka111]

Intestinal db robi na jelita ,jak kot wrazliwy i sresowy- jak gdzies wyjezdzam to daje ,bo moje lubia A kota jak zglodnieje to skubnie suchego

Mnie po operacji Gucio w kolnierzu oszukiwal ,ze pic nie moze-az go w koncu przylapalm na piciu w kolnierzu bez problemow -a wczesniej spac po nocach z nerwow nie moglam i wozilam go na kroplowki,by sie nie odwodnil,misek z woda bylo w chalupie rozstawionych kolo 10-nabil mnie w butelke ....cwaniak jeden

[kalair]

Hej Nielegalnie
Jakie szczyty wczoraj zdobyliście?
Ja byłam na wystawie psów. Zrobiłam tylko kilka zdjęć, niestety, bo moje akumulatorki już słabe, a nowych jeszcze nie mam... Po południu postaram się wstawić choć te zdjęcia, które udało się zrobić. U nas na wątku znaczy wstawię A może jutro - zależy jaka będzie pogoda jak wyjdę z pracy. Jak ciepło, to tak szybko do domku nie wrócę...

Z tymi szczytami bym nie przesadzała.. To dość łagodne wejście na górkę o nazwie Prasiva. Z dziećmi, to raczej ostro się nie da. A u nas niestety dzisiaj zimnica straszna! I mokro!

[kalair]

Jutro w pracy?

A kogo pytasz? Ja do pracy, niestety.. Fuj fuj. Oddzwoniłam

[kalair]

Hej Bożenko.
Oby Ci w pracy dzionek szybko zleciał
Ja dzisiaj w fatalnym nastroju. Pogoda chyba taka. Ale wszystko mnie boli, łamie mnie. Już kawę sobie zrobiłam. Może się poprawi.
Jutro panny zostają same aż na 1,5 dnia. Wracam w sobotę późnym popołudniem. Ciekawe jak Amy da sobie radę. Bo ona jest "chora" jak mokrego nie dostanie. A będzie tylko na suchym

Hejka Moniu! W pracy zleciało, ludzi mało, mądrzy na urlopach. A gdzie wybywasz??

[kalair]

Czesc daj jej mokrego tuz przed wyjazdem I ja bym je zostawila-np. saszetke intestinala,czego ona nie4 zje to zjedza inne koty jesli masz,wiec sie nie zepasuje.
Spalam dlugo............brat mnie obudzil o 10.30

Podobno nad ranem byla straszliwa burza-ulice sa zatopione woda z opadow-a ja nic nie slyszalam ,brata panikujaca Gapka postawila o 5 na nogi

Była burza ok. 8.00. Zrobiło się ciemno, jak w nocy normalnie! Brrr..

[kalair]

Jutro w pracy?

Źle skonstruowałam zdanie. Zdjęcia będą może dziś, jeśli pogoda zbrzydnie, albo jutro.

To zajrzę, jak są fotki.

[kalair]

Czesc daj jej mokrego tuz przed wyjazdem I ja bym je zostawila-np. saszetke intestinala,czego ona nie4 zje to zjedza inne koty jesli masz,wiec sie nie zepasuje.
Spalam dlugo............brat mnie obudzil o 10.30

Podobno nad ranem byla straszliwa burza-ulice sa zatopione woda z opadow-a ja nic nie slyszalam ,brata panikujaca Gapka postawila o 5 na nogi

Oczywiście że dam rano mokre
saszetke intestinala - tego nie mam. Ale myślę że Amy sobie poradzi. Będzie musiała. Pewnie i tak większość czasu prześpią z Mili

U nas wieje i jest pochmurno. Możliwe że przywieje deszczowe chmury.

Jeszcze Wam nie poburzyło?

[kalair]

Intestinal db robi na jelita ,jak kot wrazliwy i sresowy- jak gdzies wyjezdzam to daje ,bo moje lubia A kota jak zglodnieje to skubnie suchego

Mnie po operacji Gucio w kolnierzu oszukiwal ,ze pic nie moze-az go w koncu przylapalm na piciu w kolnierzu bez problemow -a wczesniej spac po nocach z nerwow nie moglam i wozilam go na kroplowki,by sie nie odwodnil,misek z woda bylo w chalupie rozstawionych kolo 10-nabil mnie w butelke ....cwaniak jeden

Koty są ogólnie cffane, jak nie wiem co! He he...inaczej nie byłyby kotami!

[anulka111]

Takie zycie- mam niby wolne,a faktycnzie musze papierkowac,tak moglam sie z tym uwinac przed dlugim weekendem ,ale nie dalam rady Kretki jak u Was?

Tu sie wbic z postem to sztuka-3x probowalam hyhy.

[kalair]

I wykluł mi się tak w ogóle problem z Safolkiem..
Otóż dzisiaj , dosłownie przed chwilą zauważyłam, że Safik ma na karku łyse miejsce, nieduże, i ginie w sierści, bo ma ją gęstą, i cudem zauważyłam. Taki placuszek na 1 cm może, ale wilgotna skóra jest. I to mnie troszkę przestraszyło, bo tak bo byłabym pewna, że to kępka w walce wyrwana. Co byłoby normalne. Zwłaszcza, że się co chwilę kotłują z Lafikiem. Lafika ołysiłam sama, pozazdrościła, czy co? Oprócz tego, że troszkę wilgotne, [może lizała?], to skóra czysta jest..
Zobaczę, co się będzie działo, i najwyżej w poniedziałek do weta, bo jest wyjechany.