Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Kocio już prawie jak nowy . :ok:

Łatek to przez parę dni po zabiegu tak delikatnie siadał na zadku , że pekaliśmy ze śmiech zamiast kotu współczuć . :oops:

Jamniś cudny ! Kropcia też .

Ktoś musiał sprawdzic , czy dobrze wyczyściliście oczko wodne :wink:

I czy rybkom sie podoba .

Piękne fotki :1luvu:

I Żuczuś taki szczęśliwy , i Cudaczek , o Kropci nie wspomnę .....

A u nas pogoda kiepska była :evil:

, jutro ma być lepiej.

AnnAArczyK pisze:Żuczuś jedyny, który nie był zainteresowany naszą pracą, jedynie co go interesowało to leniuchowanie
Przepiękny uśmiech dla Cioci Moniki:)

Czeeeeść mój Śmieszku kochany :1luvu:

Pięknie leniuchujesz

doczytałam...a nie mówiłam, że wszystko będzie dobrze.... :wink:

barbarados pisze:Kocio już prawie jak nowy . Łatek to przez parę dni po zabiegu tak delikatnie siadał na zadku , że pekaliśmy ze śmiech zamiast kotu współczuć .
Jamniś cudny ! Kropcia też . Ktoś musiał sprawdzic , czy dobrze wyczyściliście oczko wodne I czy rybkom sie podoba .

Rambuś nawet sobie jakoś radzi, biega trochę wolniej, ale nie jest żle:)

izka53 pisze:Piękne fotki I Żuczuś taki szczęśliwy , i Cudaczek , o Kropci nie wspomnę .....

A u nas pogoda kiepska była , jutro ma być lepiej.

Zwierzaki dzisiaj się cieszyły z ładnej pogody to i na fotkach wyszły uśmiechnięte :wink:

U nas po raz pierwszy mieliśmy tak ładnie, bez wiatru, deszczu i nawet słonecznie

Caragh pisze:
AnnAArczyK pisze:Żuczuś jedyny, który nie był zainteresowany naszą pracą, jedynie co go interesowało to leniuchowanie
Przepiękny uśmiech dla Cioci Moniki:)

Czeeeeść mój Śmieszku kochany
Pięknie leniuchujesz

Pięknie i dużo Ciociu :ok:

puszatek pisze:doczytałam...a nie mówiłam, że wszystko będzie dobrze....

Mówiłaś, mówiłaś :kotek:

i miałaś rację

ale ja już na stare lata się nie zmienię, byłam, jestem i zostanę panikarą niestety :mrgreen:

Ale idylla :1luvu:

To chyba dzięki tej złotej rybce :ryk:

Żuczusia uśmiech, powalający :1luvu:

Zuzko, już odespałaś zabieg Rambusia ?

Takie oczko wodne - pięknie wygląda, ale sporo przy nim pracy, ale w końcu masz pomocników :wink:

Jak dzisiaj wyglądają "układy" między zwierzorkami ? nadal sielsko-anielsko ?

Witajcie w naszych kotach!
Cyba przeprowadzka nie była taka ciężka? :mrgreen:

Oczko wodne cudo :mrgreen:

Rambuś pewnie nie pamięta już "ciachania" :mrgreen:

Ogromny z niego kocur :1luvu:

Kropeczka jak jej braciszek lubi słoneczko :1luvu:

Doczytałam parę stron. Fotki obejrzałam. Ale macie tam cudnie koło domku. Zazdroszczę :ok:

Jak bezjajeczny koteczek ??? Już pewnie lata, wariuje jak dawniej

Przybiegłam z ogrodu zobaczyć,czy już jestem pod nowym adresem:)
Przeprowadzka się udała:)
Dziękuję:)

U nas brakuje słoneczka, ale nie mamy wiaterku i jest ciepło:) wiec znowu wszyscy okupujemy ogród :lol:

halinka1403 pisze:Ale idylla
To chyba dzięki tej złotej rybce
Żuczusia uśmiech, powalający

Halinko

idylla na całego :mrgreen:

, podobnie jest dzisiaj, jeszcze nie widziałam atakującej Kropki, nawet kocio ją spokojnie minął na schodach, a ona nie drgnęła na jego widok:)
może dlatego, że znowu wszyscy jesteśmy w ogrodzie... i kociaki mają "swoje zajęcia"...tyle lataczy się pokazało :mrgreen:

oby ta idylla trwała dziś...jutro...zawsze :mrgreen:

Kotina pisze:Zuzko, już odespałaś zabieg Rambusia ?

Takie oczko wodne - pięknie wygląda, ale sporo przy nim pracy, ale w końcu masz pomocników

Jak dzisiaj wyglądają "układy" między zwierzorkami ? nadal sielsko-anielsko ?

Odespałam Elu, nawet nie mam już spuchniętych oczków :wink:

A stawek jest fajny, czyszczenie mamy dwa razy do roku, wtedy wszyscy się angażujemy...ja ratuję rybki i żabki :mrgreen:

reszta rodzinki robi tą lepszą robotę :wink:

wypompowuje wodę, czyści kamienie, uzupełnia roślinki

Zwierzorki mają ciche dni

nikt nikogo nie gania, nie straszy, nie zauważają Cudaczka...

Ewa L. pisze:Witajcie w naszych kotach!
Cyba przeprowadzka nie była taka ciężka?

Nieee

...
spakowałam pięć plecaczków i w drogę, po lepsze jutro :ok:

Miraclle pisze:Oczko wodne cudo
Rambuś pewnie nie pamięta już "ciachania" Ogromny z niego kocur
Kropeczka jak jej braciszek lubi słoneczko

Wiesz, jak patrzę na fotki, to faktycznie Rambuś wygląda wielki, ale dla mnie to on jest ciagle tym malutkim, biedniutkim koteczkiem

Kropka bardzo lubi ciepełko i ciszę:) a za wylegiwanie się w słoneczku, gotowa oddać przyjemność przeganiania Rambuśka :mrgreen:

MonikaMroz pisze:Doczytałam parę stron. Fotki obejrzałam. Ale macie tam cudnie koło domku. Zazdroszczę
Jak bezjajeczny koteczek ??? Już pewnie lata, wariuje jak dawniej

Koło domku jest jeszcze duzo pracy,mamy trochę rozbabrany teren pod dobudowę, ale jest też część ogrodu, gdzie staramy się mieć choć trochę jak u ludzi :wink:

A Cudaczek już odżył...właśnie biegał za mną po ogrodzie, teraz dostał swoje żarełko i przez dłuższą chwilę się kokosił w swoim koszyczku :mrgreen:

Pewnie troszkę pośpi i znowu wybiegnie na ogródek:)

Zapomniałam dodać wczorajszą Kropcię:)

http://youtu.be/eXC_quGVGos

Normalnie jak widziałabym Tofisia, tylko mniej puchatego :mrgreen:

On też wywala tak brzucho i jeździ grzbiecikiem :ryk:

100% rodzeństwo :mrgreen:

Uśmiałam się przy zabawie z Żuczkiem :1luvu:

Zuza ,widziałam wczoraj jamnika szorstkowłosego ....ogolonego

włoski były tylko na pysiu i uszach ,wpadła byś na to :roll:

AnnAArczyK pisze:Zapomniałam dodać wczorajszą Kropcię:)

http://youtu.be/eXC_quGVGos

Kropcia fajnie prezentuje swoje wdzięki,ale Żuczek dostał bęcki od Kropeczki-jak można modelce przerywać prezentację wdzięków,no jak? :lol:

Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

Kto przegląda forum