Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 18, 2013 16:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Czy tłusta mucha stanowi jakiś posiłek dla kota? Czy jest tylko zbędną, niezdrową przekąską?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 16:31 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jest zbędną przekąską a dodatkowo może zarazić kota jajeczkami robali np. tasiemcem :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob maja 18, 2013 18:54 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

No, to fatalnie :roll: A już myśłałam, że się młody wyżywi.. Dziś wpadło kilka i nie każdej życie zdąrzyłam uratować ... A ponieważ mienie moskitrier jest cały czas niepewne..
Poza tym muchy były entuzjastycznie witane, w przeciwieństwie do innego żarcia.

Dziś stało - połamany kabanos [Morela swoje zjadła, Migdał nie] trochę suchego, wysychający winstonek... A ten co chwilę rzygał.. a to kłak, a to papirus...
Tak próbowałam czy to coś zmieni, jak nie będę wydzielała o jakichś tam godzinach..
Potem gotowałam i ugotowane kroiłam mięso z zamrażalnika, takie, którgo nei chciały jeść - mielone, serca indycze, wątróbka indycza, mięso z kości... Do wyniesienia bezdomnym jakimś .. Ale też chodziłam za moimi z talerzykiem - bo żadne nie przyszło żebrać - no, Migdał zjadł łyżeczkę.. Morela sobie omało karku nie skręciła tak się odwracała...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 19:54 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A Ty sporo czasu spędzasz w domu?
Więc w zasadzie jeśli nie chcą jeść to olej to :mrgreen:
Daj michę znowu za jakiś czas (godzinę, dwie, czy jak tam uważasz)- jeśli znowu nie będą chcieli, znowu olej. Nic im nie będzie.
Ja tak robię. Jak jestem w domu.
Bo jeśli wychodzę na dłużej, to jak już wiesz, ulegam kaprysom Fiodka i podstawiam mu pod nos coś nowego :oops: .
Jakoś nie umiem zostawić go z pustym żołądkiem na 10 godzin...

Muchy są fuj, ale ćmy to jest to :ok:
Choć jak mucha wpadnie to też jest zjadana. Ze smakiem :mrgreen:
Ostatnio edytowano Sob maja 18, 2013 19:57 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 18, 2013 19:56 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Ale ten ew. tasiemiec to jakiś ulamek procenta jest.
Moje koty zawsze polowaly na muchy i jak im się udalo, to zjadaly i - jak dotąd - żaden tasiemca nie mial.

Coś mi się wydaje, że u Ciebie to powinny jakieś większe sztuki latać, żeby i atrakcja z polowaniem byla i jakaś przyzwoita porcja żarcia :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 20:28 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Mniej więcej tak robię - tylko przerwa dłuższa niż godzina. Ale jak wychodzę to daję chrupy, jeśłi nie zjadły śniadania np.
Fajnie musi być mieć jedzące koty...

No, dzisiejsze muchy były solidne :mrgreen: , już dawno nie było takiego najazdu.
Ale ćmy dawno nie widziałam :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 19, 2013 8:46 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

U nas ćmy są hitem :mrgreen:
Dzięki ćmom Maurycy nauczył się przychodzić na zawołanie, bo go wołałam jak zobaczyłam ćmę. A on je kocha...jeść.
Tak mu się to dobrze kojarzy, że zawsze przychodzi jak go zawołam. Nawet jak śpi w drugim pokoju :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 19, 2013 9:58 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nie. Ćmy są śliczne i zasługują na życie :lol:
Jak tylko mogę to staram się być szybsza od kota - w sensie zdążyć wypuścić, nie zeżreć :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 19, 2013 13:44 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

:ryk:
morelowa pisze:Nie. .............. zdążyć wypuścić, nie zeżreć :lol:

:ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 20, 2013 8:17 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Nie. Ćmy są śliczne i zasługują na życie :lol:
Jak tylko mogę to staram się być szybsza od kota - w sensie zdążyć wypuścić, nie zeżreć :lol:

A ja wręcz przeciwnie: zawsze wołan. I w razie potrzeby podsadzam do ćmy :oops:
Jestem okrutna?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 8:47 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:Jestem okrutna?

Tak.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 20, 2013 8:53 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

:(
To silniejsze ode mnie.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 17:30 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Mamy moskitiery. Wywietrzyłam.
Koty mają kaczkę.
Ja rozeznanie gdzie po ile jest mięso :roll: co kosztowało mnie przejście nogami iluś kilometrów. Ze zdziwieniem stwierdzilam, że w centrum jest sporo taniej niż na dzielnicy. Między 22,- , a 29,- Gulasz wołowy. Czyli Biedronka nie jest tania. Kaczka w Netto -23,-. Ufff, podobno w ciągłej sprzedaży. Po drugiej stronie ulicy :lol: " jeśli nie będzie, to zawsze możemy pani zamówić" - co za czasy nastały 8O
Może jest gdzieś jakiś tańszy sklep, ale jeśli na tyle daleko, że trzeba by specjalnie autobusem, to przestaje się opłacać.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25682
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 20, 2013 17:45 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Mamy moskitiery. Wywietrzyłam.

Super!
Szybko poszło :D
a jak reakcja kotów? Zadowolone?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 17:45 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A ja w sobotę kupilam kocurom kaczą nogę w ramach eksperymentu (25 pln/kg; biust byl po 53 :strach: ). Dwóch zjadlo nawet chętnie, trzeci mniej chętnie i po godzinie wyrzygal :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości