Alienor pisze:Broszko, jakby co to jakiego weta - traumatologa polecasz we Wrocławiu? Bo zastanawiamy się z Kinnią nad wizytą Fionki, bo nie do końca jestem przekonana, że wszystko jest OK... I jakby jacyś Twoi znajomi chcieli pieska, to może ktoryś z tych: viewtopic.php?f=21&t=151922 by się załapał?
Niestety nie bardzo pomogę bo nie znam wetów z Wro.
Z Broszką byłam dwa razy na klinikach UP, operował ją Z.Kiełbowicz, szef chirurgii. Uratował jej życie

Trzymam kciuki za znalezienie domów psiakom, niestety nie znam nikogo kto by chciał któregoś przygarnąć

Revontulet pisze:O rany Broszka, a Ty z tą anginą ropną biegasz po podwórku. Kładź się do łózka ale już!
Niestety muszę być na chodzie bo przecież nie zostawię zwierząt bez jedzenia i opieki bo jestem chora

