Złosiej -czarno biały terrorysta ^^

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2012 22:26 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Lilka Mrau pisze:Czasem je saszetki Felix junior albo ,Natures Menu Kitten saszetka z kurczakiem 100g , suchej karmy nie rusza.
Fakt duzo zjada podrobow/serca /zoladki/raz na tydzien watrobka .
To co mam mu dawac?Bo sie nie znam poza tym cienko finansowo :/ a jeszcze nie mam skompletowanej wyprawki dla mlodego :/

Felix jak już Ci pisałam na którymś wątku ma tylko 4% mięsa, to jakby Whiskas pod inną nazwą. Za to Natures:menu Kitten to bardzo dobry wybór dla malucha, ma 70% mięsa i jest bez barwników i konserwantów (w przeciwieństwie do Felixa) - super. :ok:
Powinnaś dawać mu więcej zwykłego mięsa na rzecz zmniejszenia ilości podrobów, nie musi, wręcz nie powinien ich dostawać codziennie, jeśli dajesz ich od razu tak dużo.
Z jednej strony to dobrze, że nie rusza suchej karmy, no bo to nie jest naturalne jedzenie dla kota. Z drugiej to źle, bo karmy mimo wszystko mają w sobie witaminy i jak mówiłam taurynę, której on na gwałt potrzebuje, bo jakbyś go cały czas karmiła mięsem bez suplementów i w żaden inny sposób nie podawała tauryny, zacznie odczuwać bardzo jej niedobór.
Także opcje są dwie - albo Złosiek jednak przekona się do suchej karmy i w ten sposób będzie sobie suplementował taurynę, albo musisz ją kupić w zoologu i małe ilości rozpuszczać w wodzie i mu podawać albo strzykawką do pysia, albo polewając mięso jeśli wiesz, że wtedy sam ją wypije. Bez tauryny ani rusz, zwłaszcza w jego wieku, kiedy jest na etapie intensywnego wzrostu.

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw wrz 06, 2012 22:36 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

solarie pisze:
Lilka Mrau pisze:Czasem je saszetki Felix junior albo ,Natures Menu Kitten saszetka z kurczakiem 100g , suchej karmy nie rusza.
Fakt duzo zjada podrobow/serca /zoladki/raz na tydzien watrobka .
To co mam mu dawac?Bo sie nie znam poza tym cienko finansowo :/ a jeszcze nie mam skompletowanej wyprawki dla mlodego :/

Felix jak już Ci pisałam na którymś wątku ma tylko 4% mięsa, to jakby Whiskas pod inną nazwą. Za to Natures:menu Kitten to bardzo dobry wybór dla malucha, ma 70% mięsa i jest bez barwników i konserwantów (w przeciwieństwie do Felixa) - super. :ok:
Powinnaś dawać mu więcej zwykłego mięsa na rzecz zmniejszenia ilości podrobów, nie musi, wręcz nie powinien ich dostawać codziennie, jeśli dajesz ich od razu tak dużo.
Z jednej strony to dobrze, że nie rusza suchej karmy, no bo to nie jest naturalne jedzenie dla kota. Z drugiej to źle, bo karmy mimo wszystko mają w sobie witaminy i jak mówiłam taurynę, której on na gwałt potrzebuje, bo jakbyś go cały czas karmiła mięsem bez suplementów i w żaden inny sposób nie podawała tauryny, zacznie odczuwać bardzo jej niedobór.
Także opcje są dwie - albo Złosiek jednak przekona się do suchej karmy i w ten sposób będzie sobie suplementował taurynę, albo musisz ją kupić w zoologu i małe ilości rozpuszczać w wodzie i mu podawać albo strzykawką do pysia, albo polewając mięso jeśli wiesz, że wtedy sam ją wypije. Bez tauryny ani rusz, zwłaszcza w jego wieku, kiedy jest na etapie intensywnego wzrostu.


Ojj...postaram sie cos wykombinowac..
moze wiecej wolowinki? tunczyk z puszki? ( w sosie wlasnym jak rozumiem?_) a co myslisz o tym ? http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... _kot/30612
albo to? http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... omposition

to?
http://www.krakvet.pl/mikita-felvital-t ... -9338.html

Powiem szczerze ze chce cos zrobic zeby mu uzupelnic ta tauryne ale nie jestem w stanie teraz duzo zainwestowac:/ te szkolne wydatki mnie przygniotły:/

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 06, 2012 22:39 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Te ostatnie, MIKITA Felvital + tauryna, są moim zdaniem najlepsze z tych, co podałaś, bo to - tak jak napisano - jest preparat witaminowy, te pozostałe to tylko "przysmaki". Także skłaniałabym się ku niemu, bo przy okazji uzupełni inne ewentualne niedobory. :wink:

Tuńczyka z puszki, ale tylko w sosie własnym, można dawać jako przysmak - ale to jest kwestia paru razy w miesiącu, nie tygodniu, bo ten tuńczyk zawiera mimo wszystko przyprawy, konserwanty, sól - tego kotu nie wolno. Za to możesz dawać raz na tydzień zwykłe ryby gotowane w wodzie albo na parze.
Jeśli chodzi o wołowinę, wbrew pozorom to nie jest najzdrowsze mięso dla kota, w końcu w naturze koty nie wsuwają byka czy krowy. :wink: Jednak jeśli chcesz ją częściej dawać, to wybieraj wołowinę tzw. drugiej kategorii, przeznaczonej na gulasz - ona ma więcej tłuszczu, ścięgien - tego, co kot potrzebuje. Fajne są np. łata, żeberka albo łopatka. Bardziej naturalne i lepsze jest jednak mięso ptasie: kurczak, indyk, kaczka. I tu też nie mówię o filecie, bo to najchudsze mięso - moim zdaniem najzdrowsze jest np. całe skrzydełko, gdzie mięso możesz pokroić, a kości i skórę zmielić w maszynce (jeśli posiadasz). Ale też udka, szyje - do wyboru, do koloru, byle mięsko było jak najtłustsze i najlepiej ze skórą. :)
Tu już we wszystkim decyzja należy do Ciebie, ja oczywiście wiem, że z finansami często jest krucho, więc każdy karmi na miarę swoich możliwości - w tym momencie moim zdaniem priorytetem jest uzupełnienie tauryny, bo wychodzi na to, że w gruncie rzeczy w ogóle jej nie miał dostarczanej do organizmu.
Acha, no i dodawaj mu czasem do tego mięsa jakichś warzyw (np marchewkę ugotuj i drobno pokrój/przemiel) - najlepiej jakoś ukryć w mięsie (najłatwiej w mielonym), bo inaczej może się nie chwycić. W innym wypadku właśnie nie będzie miał żadnego balastu, żeby mu jelita przeczyszczało. :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw wrz 06, 2012 23:03 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

solarie pisze:Te ostatnie, MIKITA Felvital + tauryna, są moim zdaniem najlepsze z tych, co podałaś, bo to - tak jak napisano - jest preparat witaminowy, te pozostałe to tylko "przysmaki". Także skłaniałabym się ku niemu, bo przy okazji uzupełni inne ewentualne niedobory. :wink:

Tuńczyka z puszki, ale tylko w sosie własnym, można dawać jako przysmak - ale to jest kwestia paru razy w miesiącu, nie tygodniu, bo ten tuńczyk zawiera mimo wszystko przyprawy, konserwanty, sól - tego kotu nie wolno. Za to możesz dawać raz na tydzień zwykłe ryby gotowane w wodzie albo na parze.
Jeśli chodzi o wołowinę, wbrew pozorom to nie jest najzdrowsze mięso dla kota, w końcu w naturze koty nie wsuwają byka czy krowy. :wink: Jednak jeśli chcesz ją częściej dawać, to wybieraj wołowinę tzw. drugiej kategorii, przeznaczonej na gulasz - ona ma więcej tłuszczu, ścięgien - tego, co kot potrzebuje. Fajne są np. łata, żeberka albo łopatka. Bardziej naturalne i lepsze jest jednak mięso ptasie: kurczak, indyk, kaczka. I tu też nie mówię o filecie, bo to najchudsze mięso - moim zdaniem najzdrowsze jest np. całe skrzydełko, gdzie mięso możesz pokroić, a kości i skórę zmielić w maszynce (jeśli posiadasz). Ale też udka, szyje - do wyboru, do koloru, byle mięsko było jak najtłustsze i najlepiej ze skórą. :)
Tu już we wszystkim decyzja należy do Ciebie, ja oczywiście wiem, że z finansami często jest krucho, więc każdy karmi na miarę swoich możliwości - w tym momencie moim zdaniem priorytetem jest uzupełnienie tauryny, bo wychodzi na to, że w gruncie rzeczy w ogóle jej nie miał dostarczanej do organizmu.
Acha, no i dodawaj mu czasem do tego mięsa jakichś warzyw (np marchewkę ugotuj i drobno pokrój/przemiel) - najlepiej jakoś ukryć w mięsie (najłatwiej w mielonym), bo inaczej może się nie chwycić. W innym wypadku właśnie nie będzie miał żadnego balastu, żeby mu jelita przeczyszczało. :wink:

Dzieki Ci bardzo za rady , postaram sie jakos dostosowac.
Dobrze ze zwrocilas mi na to uwage .
Ide spac , jutro sie rozejze za tym specyfikiem w sklepach a jak nie bedzie to zamowie na allegro http://allegro.pl/mikita-felvital-taury ... 27196.html
Cena nawet z przesylka nie jest zla dawkowanie tez nie :)

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 06, 2012 23:17 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

dobranoc, Zlosiu, buziam :*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 07, 2012 8:06 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Cześć Złosiu :D My budzimy się do życia, a wy??
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 07, 2012 8:53 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

My wstalismy o 6:30. Bo trzeba małego zaprowadzic do szkoly na 8:00

pppppppppppakllll,; ( Złos koniecznie chciał cos napisac )

Teraz siedzi na parapecie i czai sie zeby mnie ugryzc xD. Co z reszta całkiem nieżle mu wychodzi :P:P
Kupilam dzis dla niego 4 golonki z kurczaka, i pol kg mieska mielonego z indyka.Takie mielone to na surowo tak? Prawdopodobnie kupie ten MIKITA FELVITAL + TAURYNA, i chyba na allegro bo cena nawet z przesylka wydaje sie spoko ( http://allegro.pl/mikita-felvital-taury ... 27196.html )
Mam pytanie , jak podac mu marchewke ?gotowana? surowa?a jesli gotowana to pewnie na parze najlepiej zeby nie wygotowac witamin?

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 8:56 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Mięcho surowe ;) Marchewkę - też. Jeśli ją przemielisz do mięsa to i tak chłopak nie będzie miał szansy jej wybrać ;) Z gotowanej za dużo wartościowych rzeczy ucieknie.

Witaj Złosiu!
Urwisie, jak tam ranek mija?

Cioteczka Wyga

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 9:39 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Wyga pisze:Mięcho surowe ;) Marchewkę - też. Jeśli ją przemielisz do mięsa to i tak chłopak nie będzie miał szansy jej wybrać ;) Z gotowanej za dużo wartościowych rzeczy ucieknie.

Witaj Złosiu!
Urwisie, jak tam ranek mija?

Cioteczka Wyga

Dzieki :) dzis sie zabiore za dowartosciowanie zarcia kociego:P:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 10:06 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Jeśli masz jeszcze serca, czy wątróbkę, to możesz to dodać do mieszanki, ale proporcjonalnie mniej w stosunku do mięsa ;)
Podroby to witaminy, więc pewnie sama wiesz, że można z nimi przesadzić ale potrzebne też są :)
Będziesz robić jednolitą masę? Bo dobrze jest, kiedy w mieszance znajdują się większe kawałki mięska, wtedy kot, gryząc je czyści sobie zęby.

Powodzenia! :D

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 10:21 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

ja się właśnie zastanawiam co małemu na obiad zafundowac, boo 6 jak darł wyjek pod lodówką to trochę tego gerberka mięsnego dostał, a chciałabym mu urozmaicić życie... ;) myślałam nad całym skrzydełkiem żeby się pobawił i nie darł pysia chociaż chwilę :p tylko, że mój chrupeczki je bez grymaszenia, pomiędzy posiłkami 'garstkę' mieli :wink:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 07, 2012 10:24 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Całe skrzydełka robią u mnie furorę, kotów nie ma, każdy się w swoim kącie chowa i pałaszuje. Spokój jest totalny :D
Ale dostają rzadko, bo jak już dostaną to cały dzień oczekują, że tylko to będą jeść i jest problem ze zjadaniem innych rzeczy.. :roll:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 10:53 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

O BARFowo się zrobiło :1luvu:
I bardzo dobrze, polecam. Przede wszystkim zdrowiej dla kota, i wcale nie tak drogo.
Najdrożej wychodzą małe opakowania gotowych mokrych karm sensownej jakości.
Ja na przykład półbrafuję raz podając gotowe mokre i suche a raz podając surowiznę wołową (przemrażam ja przynajmniej dzień/dwa w zamrażarce) typu kark/ szponder (nie za chuda i nie sama podeszwa tłusta, do tego troszku podrobów, ja daję jakieś 10%), dodaje gotowy suplement barfowy lub to co mam: skorupki jajeczne, tycio warzyw, tauryne, algi. Po mięsie rzeczywiście koty mają cudowne koooopy że sie tak wyrażę, małe, zgrabne, ciemne i mało woniejące :mrgreen: najgorzej jest po incydentalnych kiepskich karmach. Ostatnio podziekowałam promocyjnej paczce sanabel. Takiej woniastości dawno nie było :mrgreen:
Lila, może nie wiesz jak czytac oipakowania karm. To oczywiście duża wiedza to robic ale na początek warto nie kupowac karm, które w składzie na pierwszym miejscu maja zboże. Takie karmy nalezy omijać szerokim łukiem.
Kot tego nie trawi.

A to to jest cudo normalnie :1luvu:

Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 07, 2012 11:06 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Witaj Złosiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jakie dobroci duża kupiła :mrgreen: będziesz rósł i rósł i rósł :mrgreen: jak prawdziwy tygrys :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt wrz 07, 2012 12:01 Re: Złosiej - czarno biały terrorysta

Wyga pisze:Całe skrzydełka robią u mnie furorę, kotów nie ma, każdy się w swoim kącie chowa i pałaszuje. Spokój jest totalny :D
Ale dostają rzadko, bo jak już dostaną to cały dzień oczekują, że tylko to będą jeść i jest problem ze zjadaniem innych rzeczy.. :roll:

A Malagito właśnie się wypina na całe skrzydełko - poliże chwilę skórkę, raz czy dwa pogryzie i odchodzi obrażony - nie cieszy go zabawa z wygryzaniem mięsa jakoś. Al on nie bardzo lubi mięso z kurczaka, jeśli jest samo albo daję go do mieszanki za dużo - zdecydowanie lepiej wchodzi mu indyk, a kaczka to jest szał. :)


Lilka, kiedyś (jak będziesz mogła sobie finansowo pozwolić), polecam w takim razie kupić dla Złosia gotowe preparaty, które dodaje się do mięsa, by je wzbogacić, np. TCPremix, Felini Complete. Dodaje się tego raczej mało, a przynajmniej nie zafundujesz Złosiowi niedoborów. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter i 1141 gości