agula76 pisze:Iwoo....dla Twoich Kotecków![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
z okzaji Dnia Zwierzaka:):):)
Ojej....zapomniałam o tym święcie










I dla wszystkich na świecie









Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agula76 pisze:Iwoo....dla Twoich Kotecków![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
z okzaji Dnia Zwierzaka:):):)
iwoo1 pisze:agula76 pisze:Iwoo....dla Twoich Kotecków![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
z okzaji Dnia Zwierzaka:):):)
Ojej....zapomniałam o tym święcieDla Twoich także i tych z KP
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
I dla wszystkich na świecie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
iwoo1 pisze:Witaj LidziuMam pytanko - czy ta osóbka na zdjęciu to Ty?
Cieszę się że Twój maluszek już biega i je, tylko te łapeczkiMoże pomalutku będzie lepiej. Za koteczka
![]()
![]()
![]()
lidka02 pisze:iwoo1 pisze:Witaj LidziuMam pytanko - czy ta osóbka na zdjęciu to Ty?
Cieszę się że Twój maluszek już biega i je, tylko te łapeczkiMoże pomalutku będzie lepiej. Za koteczka
![]()
![]()
![]()
Tak to jo![]()
![]()
Maluszek je bawi się tylko jak piszesz te łapki i mój rudy ślepek strasznie na niego charczy i z łapami do niego....Mam tyle kotów i moje takie spokojne a ten ślepek szok wdze że ten maluch to już ostatni u mnie w domu bo ślepek im będzie starszy tym chyba będzie gorszy ma charakterek , potem już nowy kot nie będzie mowy jak ślepek już taki teraz ..Zamówiłam feiwey w kontakt może się ślepek uspokoi..A u ciebie co tam jakie nowości..u nas teraz leje zdążyłam dac kotą na mieście najadły się , sunia w lesie chodzi na około klatki i koniec nie wejdzie jutro kupie surowe mięso może na to się skusi a o szczeniaku można zapomnieć on nawet nie podejdzie szkoda...
iwoo1 pisze:Są jednak jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Kobieta, która niedawno adoptowała ode mnie kotka pracuje w aptece. Zadzwoniła do mnie 2 dni temu, że na dachu dwupiętrowego budynku koło apteki jest kot i nie może się stamtąd wydostać. Podobno dziecko z patologicznej rodziny wypchało tego kotka przez maleńkie okno na ten dach.
Kobieta nie wiedziała jak mu pomóc tzn. kotu. Poradziłam wezwać straż miejską lub pożarną. O dziwo przyjechali strażacy, ściągnęli kotka i ta kobieta zabrała go do weta, odrobaczyła, zrobiła testy na białaczkę, ma też świerzbowca w uszach. Jest to czteromiesięczna czarniusia koteczka. Zabrała do siebie do domu i okazało się że malutka jest strasznie miluśka i przytulańska. Nakarmiła i dała do łazienki, bo boi się aby nie zaraził się ten kotek, którego wzięła ode mnie i jeszcze ma psa. Przez kilka dni może ją potrzymać, jednak ja muszę szukać jej DT.
Rzadko się zdarza, aby ktoś tak postąpił, z reguły zadzwonią do jakiejś fundacji albo schroniska i uważają ze uratowali kota. Dzisiaj zadzwoniła do mnie i pytała czy może małą wypuścić z łazienki, bo tamta płacze i chce wyjść. Nie wiem jak postąpiła, ale widać że kocha zwierzęta i za nic nie chciała oddać jej do schroniska ani tamtej rodzinie.
iwoo1 pisze:lidka02 pisze:iwoo1 pisze:Witaj LidziuMam pytanko - czy ta osóbka na zdjęciu to Ty?
Cieszę się że Twój maluszek już biega i je, tylko te łapeczkiMoże pomalutku będzie lepiej. Za koteczka
![]()
![]()
![]()
Tak to jo![]()
![]()
Maluszek je bawi się tylko jak piszesz te łapki i mój rudy ślepek strasznie na niego charczy i z łapami do niego....Mam tyle kotów i moje takie spokojne a ten ślepek szok wdze że ten maluch to już ostatni u mnie w domu bo ślepek im będzie starszy tym chyba będzie gorszy ma charakterek , potem już nowy kot nie będzie mowy jak ślepek już taki teraz ..Zamówiłam feiwey w kontakt może się ślepek uspokoi..A u ciebie co tam jakie nowości..u nas teraz leje zdążyłam dac kotą na mieście najadły się , sunia w lesie chodzi na około klatki i koniec nie wejdzie jutro kupie surowe mięso może na to się skusi a o szczeniaku można zapomnieć on nawet nie podejdzie szkoda...
Fajna laska jesteś![]()
Może się jeszcze ślepek zmieni, przyzwyczai do niego, a może znajdzie domek któryś z nich. Szkoda tych piesków w lesie, ale może na mięsko pójdzie. Jak głodna, to może się skusi.
U mnie kompletna cisza, adopcje stoją, kotki rosną, nawet malutki Timonek już widać że dużo większy. Jak nie znajdę im domów, to kompletna klapa, już nie wezmę ani jednego do domu, a tyle jest potrzebujących kociaków na dworze. Boję się zimy, jak to wszystko sobie poradzi, będą umierały z głodu i zimna. Najgorsze, że ludzie sami rozmnażają swoje koty i później wyrzucają. Co innego bezdomne, to rozumiem, ale bezmyślności ludzkiej nie rozumiem.
iwoo1 pisze:iwoo1 pisze:Są jednak jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Kobieta, która niedawno adoptowała ode mnie kotka pracuje w aptece. Zadzwoniła do mnie 2 dni temu, że na dachu dwupiętrowego budynku koło apteki jest kot i nie może się stamtąd wydostać. Podobno dziecko z patologicznej rodziny wypchało tego kotka przez maleńkie okno na ten dach.
Kobieta nie wiedziała jak mu pomóc tzn. kotu. Poradziłam wezwać straż miejską lub pożarną. O dziwo przyjechali strażacy, ściągnęli kotka i ta kobieta zabrała go do weta, odrobaczyła, zrobiła testy na białaczkę, ma też świerzbowca w uszach. Jest to czteromiesięczna czarniusia koteczka. Zabrała do siebie do domu i okazało się że malutka jest strasznie miluśka i przytulańska. Nakarmiła i dała do łazienki, bo boi się aby nie zaraził się ten kotek, którego wzięła ode mnie i jeszcze ma psa. Przez kilka dni może ją potrzymać, jednak ja muszę szukać jej DT.
Rzadko się zdarza, aby ktoś tak postąpił, z reguły zadzwonią do jakiejś fundacji albo schroniska i uważają ze uratowali kota. Dzisiaj zadzwoniła do mnie i pytała czy może małą wypuścić z łazienki, bo tamta płacze i chce wyjść. Nie wiem jak postąpiła, ale widać że kocha zwierzęta i za nic nie chciała oddać jej do schroniska ani tamtej rodzinie.
Dostałam dzisiaj maila od tej kobiety. Pisze że jeśli się kotki dogadają ze sobą i rodzina zgodzi, to koteczka zostanie już u nich![]()
Oby się udało, będę mocno trzymać kciuki, bo to byłoby duże dla niej szczęście i kotki byłyby razem![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
agula76 pisze:Iwooo spóznione ale szczere STO LAT ......i jeszcze dlużej.....pociechy z Rodzinki i Kotecków![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 23 gości