

Teraz tylko chrupie nosem i ledwo oddycha, więc otwiera mordkę żeby ulżyć sobie w oddychaniu, teraz musi mieć spokój, bo największy stres może spowodować u niej zapaść

Może zrób mu prześwietlenie żeby zobaczyć jak kot wygląda w środku, czy ma jakiś "osad" w oskrzelach
Lula jakiś czas temu(wpisy u mnie na wątku) miała ostrą flegmę, wetka zaleciła ACC MAXcałą tą saszetkę wsypać do strzykawki i zmieszać z ciepłą wodą i podać kotu. Po czterech dniach flegma ustąpiła.
Ale ja mimo to polecam prześwietlenie, bo od takiej flegmy nic nie wiadomo.
Czy kot oddycha nosem w ogóle ? Czy on jest zatkany ?