Wiosenna norka u Alienorka - Julinka w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2012 9:25 Re: Norka u Alienorka; kciuki za Koi proszę

Noc przeszła nam w miarę nieźle - spałam tylko z Rukią i Fuksem, bo Koibito wolała spać osobno, obok drewnianej kuwety. Podstawiłam jej miskę z wodą i chrupkami, ale nie była zainteresowana. Napoiłam ją strzykawką, jak nie zechce winstona w sosie ani budyniu z miamora, nakarmię ją convem.
Zapomniałam wczoraj napisać - białobura chudzina bytuje w okolicy mojej klatki - ostatnio widzę ją codziennie. Kilka osób ją dokarmia od przypadku do przypadku, ale nadal jest szczuplejsza od Julci. W dodatku ma konkurenta do posiłków - białorudego kocurka (?), który w lecie był na szelkach na długiej lince przy balkonie, potem biegał luzem, ale raczej na noc wracał. Teraz lata także po nocy, więc chyba stracili zainteresowanie nim. Dziś odblokuję nasz balkon ( w sensie podwinę dół siatki i wystawię "gościniec" - budka z polarem jest, więc tylko chrupki chyba. Jakbym zobaczyła że przychodzą i nie zwieją jak otworzę balkon, dostaną tez puszkę mięsną z gorącą wodą.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 18, 2012 11:10 Re: Norka u Alienorka; kciuki za Koi proszę

Wpadam z kciukami za Koi i resztę chorowitków :ok: :ok: :ok:
Podobne ataki jak opisujesz miał mój senior kiedy miał galopującą anemię nie dającą się niczym zatrzymać... Nie miał białaczki tylko pnn :(

Czyli Cielito nadal ma jedną nerkę powiększoną? :(

Przytulam i trzymam kciuki za wyniki :ok:
i za białoburą i białorudego, żeby trafiły na balkon do pełnej miski i budki :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lis 18, 2012 11:30 Re: Norka u Alienorka; kciuki za Koi proszę

Koi nie chce jeść; nawet ze strzykawki. Zmierzyłam jej temperaturę - 32,5. Zaraz jedziemy do weta :cry:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 18, 2012 11:34 Re: Norka u Alienorka; Koi

Trzymajcie się... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 11:36 Re: Norka u Alienorka; Koi

Mocno przytulam :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lis 18, 2012 11:47 Re: Norka u Alienorka; Koi

Mimo wszystko mocne :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lis 18, 2012 12:03 Re: Norka u Alienorka; Koi

Oj biedna Koi trzymam mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: taka niska temperatura to niezbyt dobry znak :|
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2012 15:26 Re: Norka u Alienorka; Koi

W drodze do weta Koi [*] zaczęła popłakiwać, widać było że jest źle. Gdy pani doktor mnie zobaczyła z kicią w objęciach, od razu powiedziała że wyniki są tragiczne, że ona się dusi, bo ma bardzo mało czerwonych ciałek krwi. Podobno przy białaczce zdarza się, że w pewnym momencie następuje rozpad czerwonych ciałek krwi i to jest ostatni moment na eutanazję. Byłam na to przygotowana - chodziło o to, by zaoszczędzić Koibito cierpień.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 18, 2012 15:28 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Przytulam :(
Koi [']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 15:32 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Koi [*] :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25059
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 18, 2012 15:34 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Przykre to nasze kochanie :cry:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2012 15:36 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Do zobaczenia za Tęczowym Mostem ..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 18, 2012 15:37 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

:(

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lis 18, 2012 15:43 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Bardzo smutno że Koi odeszła [']
Alienor, bardzo współczuję i przytulam mocno Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lis 18, 2012 16:47 Re: Norka u Alienorka; Koi [*]

Czytałam wczoraj po cichu wątek i cały czas o Was ciepło myślałam.
Tak mi przykro.

Koi [*] brykaj za Tęczowym Mostem. Przytul się do mojej Sarci, ona zaopiekuje się Tobą.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, elkaole, Lifter, Marmotka, Sigrid i 15 gości