» Nie lis 18, 2012 9:25
Re: Norka u Alienorka; kciuki za Koi proszę
Noc przeszła nam w miarę nieźle - spałam tylko z Rukią i Fuksem, bo Koibito wolała spać osobno, obok drewnianej kuwety. Podstawiłam jej miskę z wodą i chrupkami, ale nie była zainteresowana. Napoiłam ją strzykawką, jak nie zechce winstona w sosie ani budyniu z miamora, nakarmię ją convem.
Zapomniałam wczoraj napisać - białobura chudzina bytuje w okolicy mojej klatki - ostatnio widzę ją codziennie. Kilka osób ją dokarmia od przypadku do przypadku, ale nadal jest szczuplejsza od Julci. W dodatku ma konkurenta do posiłków - białorudego kocurka (?), który w lecie był na szelkach na długiej lince przy balkonie, potem biegał luzem, ale raczej na noc wracał. Teraz lata także po nocy, więc chyba stracili zainteresowanie nim. Dziś odblokuję nasz balkon ( w sensie podwinę dół siatki i wystawię "gościniec" - budka z polarem jest, więc tylko chrupki chyba. Jakbym zobaczyła że przychodzą i nie zwieją jak otworzę balkon, dostaną tez puszkę mięsną z gorącą wodą.