3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 20, 2012 7:57 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

Słusznie prawisz :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 20, 2012 8:08 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

Madgaradek!!! czy jedzenie żelków jako temat rozmowy Ci odpowiada???

uwielbiam haribo :oops:
za to wczoraj, korzystając z tego, że TŻ w domu, a ja w pracy, szczęście moje ukochane ugotowało żarcie dla psów. Upichciło, upchnęło w pudełeczka plastikowe i pozostawiło na blacie, co by ostygło, przed zamknięciem w lodówce. Jak wróciłam, psy miały już języki do ziemi z głodu - dobra, trza nakarmić trzodę. Przygotowałam miski, wzięłam łyżkę w łapkę, otworzyłam pudełko, przemieszałam iście wyszukaną potrawę i... TZ usłyszał z kuchni tylko moje dobitne "o, qrwa" i trzaśnięcie drzwi od łazienki. Ten kretyn ugotował psom ryż z dodatkiem mięsa i ... wątróbki :twisted: I słowa nie powiedział jak szłam wydać kolację. To był chwyt poniżej pasa. Dowiedziałam się, że zawieszka kiblowa ma całkiem ładny zapach. Z dość bliska miałam okazję to stwierdzić. :evil:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:10 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

a co złego jest w wątróbce?

(nie jadam mięsa, ale nie biegnę wąchać wc zawieszki, jak je zobaczę)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2012 8:10 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

a ja lubię wątróbkę :mrgreen:
z cebulką :)

moja mama robiła wątróbkę a'la krwisty befsztyk, to był dopiero hardcore :strach:
fajnie krew wylatywała jak się zaczynało kroić :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:12 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

o jesoooo

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2012 8:17 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

magdaradek pisze:moja mama robiła wątróbkę a'la krwisty befsztyk, to był dopiero hardcore :strach:
fajnie krew wylatywała jak się zaczynało kroić :mrgreen:


no i to dopiero jest temat OBRZYDLIWY! :roll:

wątróbka śmierdzi. Jedzie na kilometr. Obojętne czy w postaci ugotowanej, usmażonej czy a'la befsztyk. Wiesiek wie, że ja tak reaguję, jak ma ochotę to zjeść to albo idzie do siostry na obiad, albo robi sobie jak nie ma mnie w domu, a pogoda pozwala na otwarcie okien, najlepiej na przestrzał.

pozytywka pisze:(nie jadam mięsa, ale nie biegnę wąchać wc zawieszki, jak je zobaczę)


ja jak widzę mięso - też nie lecę się witać z porcelaną. Ale jak jest gotowane, do tego especially dla zwierzaków, czyli bez przypraw i warzyw, to zapach mnie zabija :oops: nawet kurczak, jak trzeba z niego kości wyłuskać, żeby zwierzątka się nie podławiły - czeka na Wieśka. Zwłaszcza jak jest już ostudzony.
A w ogóle się mięsa brzydzę...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:24 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

Mój TŻ kocha wątróbkę a j na jej widok mam podobne reakcje :roll: Jak przygarneliśmy Rudą była w zaawansowanej ciąży - jak i ja, i lekarz kazał jej dawać wątróbkę z ryżem. bo jakieś tam elementy ma czy coś, wysłałam męża na rynek po wątróbkę - mając na myśli kurzęcą a on mi jebnął na blat taką przeszło kilową świńską ja nie zdążyłam do klopa jak stałam tak chawtłam :roll:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:29 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

dilah pisze:Mój TŻ kocha wątróbkę a j na jej widok mam podobne reakcje :roll: Jak przygarneliśmy Rudą była w zaawansowanej ciąży - jak i ja, i lekarz kazał jej dawać wątróbkę z ryżem. bo jakieś tam elementy ma czy coś, wysłałam męża na rynek po wątróbkę - mając na myśli kurzęcą a on mi jebnął na blat taką przeszło kilową świńską ja nie zdążyłam do klopa jak stałam tak chawtłam :roll:


:ryk:
a ta druga ciężarna też? ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:31 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

:lol:

fajne takie tematy klopowe od rana
wstrzymam się jeszcze z kawą

a czy ktoś jada cynaderki?
albo móżdżek na szaro?
nereczki?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2012 8:40 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

kiedyś jadłam cynaderki :?
niezłe były

i ozor w galarecie. Jeden, jedyny raz w życiu i nigdy więcej

szkoda, że nie mogę nie jeść mięsa :crying:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:41 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

a jak tam odżywianie się energią Kosmosu?
Fajne rezultaty?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2012 8:42 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

magdaradek pisze:szkoda, że nie mogę nie jeść mięsa :crying:


Pewnie możesz, tylko jesteś leniwa i ci się nie chce kombinować, mam tak samo :?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 20, 2012 8:50 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

Ja :!:
Jadam watróbkę nawet krwista, cynaderki, ozorki i móżdżek a także gotowane serduszka, żołądeczki, mlecz i ikrę rybią oraz ryby na surowo.
Bardzo lubię :mrgreen:

Pozytywko - nereczki i cynaderki, to to samo :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 20, 2012 8:51 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

jessssssusssssie
brrrrrr

ja już nawet śledzia nie jestem w stanie przełknąć
nawet rolmopsa, bo wiem, że on surowy :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2012 9:13 Re: 3xG + R-vol.IV. Misiek na koloniach. Zimno i rzygająco

dilah pisze:Mój TŻ kocha wątróbkę a j na jej widok mam podobne reakcje :roll: Jak przygarneliśmy Rudą była w zaawansowanej ciąży - jak i ja, i lekarz kazał jej dawać wątróbkę z ryżem. bo jakieś tam elementy ma czy coś, wysłałam męża na rynek po wątróbkę - mając na myśli kurzęcą a on mi jebnął na blat taką przeszło kilową świńską ja nie zdążyłam do klopa jak stałam tak chawtłam :roll:


wcale Ci sie nie dziwię. W ogóle. :|

matko święta, przestańcie! dopiero co zjadłam pysznego batonika z Lidla, a mi się cofa! Móżdżek jednoznacznie kojarzy mi się z kolacją u radży na Indiana Jones, cynaderkę kupiłam kiedyś kotu, dawno, dawno. Zeżarł, a potem śmierdział.

Gosiaa, to nie tak chyba z tym jedzeniem-niejedzeniem mięsa. Ja osobiście jadam, ale musi być spełnionych kilka warunków - to raz. A dwa - może dla mnie nie istnieć, zero problemu. Natomiast TZ mój... dzień bez mięsa - dzień stracony, podobnie jak cała jego rodzina. Ale oni wszyscy są B-grupowcy, a ja mam A - gdzies mi się o oczy obiło, że dużo zależy od tej grupy krwi.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wojtek i 30 gości