Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 06, 2013 15:51 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Wiesz Ania,jak czytam o uczynnych sasiadach gdzies indziej niz u mnie to się pocieszam,ze nie jestem taka..."tenteges"skoro i do innych sie przydzwaniają :twisted:
Najbardziej śmieje sie pod "wasem' jak ludzie maja pretensje,ze ja mam koty w domu.Własny dom,koty niewychodzace,a innym to przeszkadza.TO JEST DOPIERO "TUPET".NO SA BARDZO 'ZATROSKANI",BO KOTY POWINNY LATAC PO WSI,A U MNIE SIEDZA W DOMU...To było tez problemmem kiedys gdy sasiad chcial ode mnie kase wyciagnac,ze niby moje koty mu folie poniszczyły...bo na wsi nie ma kotow tylko u mnie w domu są :mrgreen: Policja miala dziwne miny jak przyjechali po zgłoszeniu...Zobaczyli slepa koty,bez nóg za siatka w domu i sprawe umorzyli bo niby jak takie koty moga ganiac do sasiada,poniszczyc mu folie i wracac do domu....Żenada ...
Aniu zobaczysz jak się remoncik skończy,jak milo bedzie popatrzyc na piekny domek nim go koty nie zaszczochają :mrgreen:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sie 06, 2013 16:43 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Aniu, olej sąsiadów.
U mnie ekipa sprzątała korytarz na bieżąco z myciem na mokro włącznie a i tak "gospodarz" próbował ich wrobić w sprzątanie ekskrementów w piwnicy po jego gościach. Ekipa mieszkała u mnie i miała moja łazienkę do dyspozycji - to na marginesie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 06, 2013 16:57 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

MariaD pisze:Aniu, olej sąsiadów.
U mnie ekipa sprzątała korytarz na bieżąco z myciem na mokro włącznie a i tak "gospodarz" próbował ich wrobić w sprzątanie ekskrementów w piwnicy po jego gościach. Ekipa mieszkała u mnie i miała moja łazienkę do dyspozycji - to na marginesie.


Olałam..
a ze strażą miejską wszystko sobie wyjaśniliśmy i rozstaliśmy się bardzo miło i sympatycznie..

Niestety ekipa u mnie nie da rady mieszkać.. będą dojeżdzać ale też sprzątają po sobie korytarz..
Jutro wyjeżdza cały gruz, który na razie leży na korytarzu.. ale na szczęście straż miejska zaakceptowała jutrzejszy termin..
ciekawe co sąsiedzi na to.. :twisted:

a tak przy okazji, to dobrze wiem kto dzwonił do straży.. :evil:
po prostu objawił się Anioł z serialu Alternatywy 4.. tyle tylko, że ten łazi w spódnicy..
ale to już nie pierwszy jej numer..
kiedyś nawet opisywałam na wątku jakieś qrviosum w jej wykonaniu przy okazji ocieplania budynku.. :evil:

Na dzisiaj prace wstrzymane..
Kuchnia wygląda jak wyjątkowo zapuszczona piwnica w jakimś pustostanie.. :crying:

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sie 06, 2013 17:41 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

aamms pisze:Kuchnia wygląda jak wyjątkowo zapuszczona piwnica w jakimś pustostanie..

Etap wstępny jest najgorszy - wydaje Ci się, że nigdy nie odzyskasz swojego mieszkania w stanie nadającym się do użytku.
Spoko, nawet dziura w ścianie z łazienki do pokoju i dziura w podłodze zamiast kibla kiedyś magicznie znikną i wszystko będzie czyściutkie i pachnące. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 07, 2013 9:37 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Rano na wysychającym betonie w przedpokoju znalazłam kocią kałużę.. :evil:

Jak wychodziłam do pracy, to panowie zabierali się za układanie płytek w kuchni i przedpokoju.. i myślałam, że temu będzie poświęcony dzisiejszy dzień.. a przed chwilą dostałam telefon, że MUSZĄ przesunąć komodę w pokoju, żeby im się płytki dobrze rozmieściły.. i w związku z tym pytali gdzie mają przełożyć jej zawartość.. zawartość stanowią głównie książki.. z tych lżejszych :twisted: typu słowniki, encyklopedie, albumy.. a sama komoda ma długość 2,20.. :strach: obawiam się, że to wszystko wyląduje na fotelach i kanapie.. a właściwie jestem pewna, bo już nigdzie więcej nie ma miejsca.. :?
Chyba nie będę miała na czym spać dzisiaj.. :crying:
No, chyba że prześpię się w wannie.. :twisted:

Remont nabiera rumieńców.. :strach:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 07, 2013 9:38 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Aniu, zapraszam na nocleg. Biblioteka i fotel rozkladany jest do dyspozycji. Serio.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 07, 2013 9:41 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

MariaD pisze:Aniu, zapraszam na nocleg. Biblioteka i fotel rozkladany jest do dyspozycji. Serio.


Dzięki.. :1luvu:

Jak będzie bardzo źle, to mam Tatę w odwodzie..
ale wolałabym jednak nie korzystać z tego..

Zobaczymy co zastanę po powrocie..
Dokumentacja fotograficzna też będzie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 07, 2013 9:59 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Ale się dzieje!
Jak dobrze, ze mam na jakiś czas spokój ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 07, 2013 15:42 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Tu jeszcze rano stała moja komoda.. :crying:

Obrazek

A na tym podobno jednak będę mogła się dzisiaj przespać.. :roll:

Obrazek

Ale na 100% mogę zapomnieć o rozłożeniu, nie mówiąc już o wyciąganiu pościeli.. :?

W kuchni płytki już prawie na całej podłodze i na połowie przedpokoju.. :1luvu:

fotki dokumentujące później..
na razie nie mogę tam nawet podejść, bo nie ma którędy..
Teraz jedynie mogę siedzieć na fotelu w pokoju.. ewentualnie na kibelku w łazience.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 07, 2013 16:57 Re: Moje kociska IX.. Dziennik budowy.. dzień 2.. s. 40..

podłoga w kuchni..

na razie..


Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 07, 2013 19:52 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

Avian pisze:Ale się dzieje!


C'nie? Fajnie się czyta. :mrgreen: :mrgreen:

Anula, kciuki. Będzie pięknie! A "anielica" dzwoniła z zazdrości pewnie. Że to nie ona będzie miała tak ładnie i czyściutko.
Aniada
 

Post » Śro sie 07, 2013 21:51 Re: Moje kociska IX.. REMONT!! dziennik budowy.. s. 39..

W czasie ostatniego remontu przez tydzień spałam na poduszkach z kanapy pod lodówką. Wrażenie dla kręgosłupa (skolioza i lordoza wszelaka) były niezapomniane :roll:
A ostatniego dnia, gdy już sobie leżałam wykończona słuchając uspokajającego szumu lodówki - wypuszczony z transporterka (w którym siedział cały dzień) Dupek przyszedł, położył mi się na piersi i w tej samej chwili wydaliśmy (i on i ja) jednakowe głębokie westchnienie wyrażające wszystko :? Remont łączy ludzi i zwierzęta :ok:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Śro sie 07, 2013 21:55 Re: Moje kociska IX.. Dziennik budowy.. dzień 2.. s. 40..

napisz sobie na ścianie to co mówili górale budując moją chałupinkę.
"Pani bydzie piknie" :D

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Śro sie 07, 2013 23:38 Re: Moje kociska IX.. Dziennik budowy.. dzień 2.. s. 40..

Ser-niczek pisze:napisz sobie na ścianie to co mówili górale budując moją chałupinkę.
"Pani bydzie piknie" :D



Napiszę sobie..
I będę czytać w chwilach zwątpienia..
czyli na razie powinnam się na to gapić bez przerwy.. oczywiście czytając ze zrozumieniem..
chociaż na razie rzeczywistość lekko nieprzystaje do tego optymistycznego tekstu..

Idę spać.. jeszcze dzisiaj na kanapie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 08, 2013 9:58 Re: Moje kociska IX.. Dziennik budowy.. dzień 2.. s. 40..

A niech ta!
Masz, Aniu, na pocieszenie. To ja, śpiąca na kocim wyrku. Mąż nie chciał mi pozwolić zasnąć, dopóki czegoś tam nie skończymy, więc mu się schowałam.

Obrazek
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 403 gości