MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 14:28 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Bardzo się cieszę, że Felv jest negatywny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdyby nie daj losie FIV wyszedł pozytywny to można z tym żyć i nie jest ten wirus tak niebezpieczny dla Zuzi.
Bardzo, bardo się cieszę.
Nadal trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lut 11, 2011 14:34 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Póki co malutkie ufff faktycznie jest i póki nie znam wyniku FIV to ten cieszy bardzo.

No,ale zaczekamy na wynik.
Szkoda,że nie ma emotka obgryzającego pazurki,bo odzwierciedlił by mnie :|

Wiem,że z FIV można żyć i absolutnie nie brałam pod uwagę wyadoptowania chociażby Megi w razie pozytywnego wyniku.
Ja w niej zakochana po uszy jezdem i nie łoddam nikomu :!:
Na wszelki wypadek dużo przeczytałam o tej chorobie,bo wiedza zawsze się przyda.
U mnie dziewczyny nie walczą,więc żyć by się dało przyjemnie.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt lut 11, 2011 15:01 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

No to jedno zmartwienie z głowy :D oby tak dalej :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt lut 11, 2011 15:07 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Hiszpanek (biało-czarny) i Mysia (buro-ruda) też trzymają pazurki
Obrazek Obrazek
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lut 11, 2011 15:16 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Irlandzka Myszka pisze:Hiszpanek (biało-czarny) i Mysia (buro-ruda) też trzymają pazurki
Obrazek Obrazek



OMG jakie boskie kociaste.w życiu bym nie powiedziała,że Hiszpanek ma FIV,wygląda jak okaz zdrowia.
Mysia przecudowna...
Cudowne :1luvu:
Za pazurki dziękujemy :kotek:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt lut 11, 2011 18:07 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Świetne wieści (FeLVowe, bo nie drapakowa...):) Trzymam dalej kciuki aby wszystkie następne były tak samo dobre :)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lut 11, 2011 19:41 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Niki, dawno nie zaglądałam, ale myślę o was.
Czy Megusia teraz dostaje jakieś leki? Bo rozumiem, że nadal nie wiadomo, co jej jest...
Cieszę się bardzo, że Felv negatywny :1luvu:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 20:02 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Witaj Conchitko.miło,że do nas zajrzałaś :)

Megunia nie dostaje w tej chwili żadnych konkretnych leków,bo póki infekcje wszelkiej maści minęły to nie ma jej co obciążać,tym bardziej że na lekach była przez ok.2 tygodnie.
Nadal niestety nie wiemy co jej jest i czekamy jak na zbawienie na wynik FIV.
Megunia jest po dwóch dawkach Zylexisu,w poniedziałek trzecia-na razie ostatnia.
Dostaje beta glukan,prebiotyk na jelita,Kalm Aid na wyciszenie i specjalna dieta lekkostrawna,od poniedziałku wprowadzamy Interstinal Gastro,czekam na przesyłkę.
Bardzo bym chciała żeby już się wyjaśniło dlaczego łapie te wszystkie infekcje i poziom leuko spada.Pasuje wszystko do FIV,ale zobaczymy,nie ma co krakać.

Pozdrawiamy :1luvu:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt lut 11, 2011 20:11 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

FIV to nie wyrok - nasza wetka powiedziała, że miała ostatnio pacjenta - 18-letniego kota z FIV, nabytym wiele lat wcześniej 8O
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 20:21 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Ja wiem,że to nie wyrok i jak już pisałam wcześniej niezależnie od wyniku skarba zostanie,bo ja ją kocham i nie można się od tak pozbywać zwierzaka,bo coś mu dolega.
Ja już powiedziałam,nie ważne co byle byśmy wiedzieli,bo wiadomo na co uważać i starać się choć w jakimś stopniu zapobiegać pewnym rzeczom lub je minimalizować na ile to możliwe (stres,jedzonko)
Dziewczyny się kochają,nie walczą ze sobą,lubią swoje towarzystwo,ale nie śpią ze sobą póki co.
Najważniejsze,że nie ma walk,a po za tym wszyscy ją uwielbiamy,bo ona się da kochać.
W szczególności rozbrajają mnie jej baranki gdziekolwiek i "omdlewanie" tzn,podchodzi,siada i mdleje,na sztywno upada i zasypia przytulona.Robi tak tylko w łóżku i musi być do tego koc akrylowy,obie koty go kochają.Wygląda to komicznie i rozczula nawet Tż-ta.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 12, 2011 2:18 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Mówimy dobranoc
Obrazek
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob lut 12, 2011 2:37 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Cudowna foteczka,zakochałam się w twoich kiciach :1luvu:

Ja też powoli idę spać,choć ostatnio najczęściej zasypiam przy kompie ;)

Również mówimy wszystkim dobranoc.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 12, 2011 12:10 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Dla poprawienia humorku filmik o tym jak Hiszpanek wylizał Myszkę z pudełka pod lampą grzewczą
http://www.youtube.com/watch?v=og1XvYNXTWw
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob lut 12, 2011 12:23 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Super filmik choć Myszka na początku się broniła,potem jej to pasowało.
A Hiszpankowi chodziło tak naprawdę o to ,by "wylizać" ją z posłanka :twisted:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 12, 2011 14:31 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Dzwoniłam do lekarza,ale mają sporo ludzi więc ma oddzwonić,czy wiadomo już coś o wyniku fiv,ale jak znam życie to nie będzie jeszcze :(

Na pocieszenie wrzucam zdjęcia Megusi z wczorajszej sesji.
Ależ z niej bestyjka,pokazuje charakterek.Jest najkochańsza,ale drapnąć bez powodu potrafi.
Zasady są takie :
Przyjdę i usiądę,ale tylko na tyle ile mi się chce.
Dotknij mnie,kiedy sobie życzę,jak nie życzę to cię ugryzę :ryk:
Dam brzuszek do pokiziania,ale chwilę...chwilę, nie mogę być taka miziasta...wbiję ci pazury i mocno ugryzę :twisted: (przy gryzieniu dociska jak najmocniej zęby :? )

Na razie śpi w sypialni i ma spokój,bo brak humoru dziś ma.
Ugryzła mnie i tż-ta za chęć pogłaskania hmmm...No cóż zdarza jej się co kilka dni mieć takie niespodziewane,czasem agresywne jazdy.
Oczywiście jest taka zła,że przez sen macha ogonem,ale już miała tak kilka razy,więc powoli się przyzwyczajam.
Z resztą uwielbiam koty z charakterem ;)


Obrazek

Obrazek


edit; Dzwonił doktorek i nie ma jeszcze wyniku,w poniedziałek będzie 10-ty dzień,więc powinno być już wiadomo.
Jestem ciekawa czemu badanie Felv trwa tylko 2 dni,a FIV aż 10 dni ?
Oczywiście pytam z czystej ciekawości ;)

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1458 gości