Bo brak wiadomości to dobre wiadomości
U nas jak najbardziej wszystko w porządku. Totusia odżyła.
Jest wesoła, broi, gania moje futra a one się dziwią tylko
Czasami jest bardzo wesoło.
Noce przesypia nie wariuje, dostosowała się do ludzi
Czekamy na badania jeszcze z tydzień i robimy ogłoszenia.
Szczęściem było by gdyby znalazła dom forumowy, który wie jak się opiekować kotem po przejściach
A powiem Wam, że jak się ją zobaczy i przytuli to trudno z rąk wypuścić
Jest kochana
Brzuszek zagoił się wspaniale i porasta powoli futerkiem




Mysia
