Rysiek [*], Mefisto [*], Nikita, Rudi, Nora [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 06, 2010 13:22 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Też zauważyłam, że dla pojedynczych osób jest drożej :evil:

Żeby Rysiek przestał lać :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lip 06, 2010 19:13 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Też kciukam - żeby Rysiek lał tylko do kuwety :lol:

Ech, ja na wakacje pewnie nigdzie nie pojadę :roll:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Wto lip 06, 2010 20:05 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

FluszakPluszak pisze:Ech, ja na wakacje pewnie nigdzie nie pojadę :roll:


Ale Ty masz w domu, jak na wakacjach... wychodzisz na taras i jesteś na wczasach...
a ja mieszkam nad skrzyżowaniem, buuu... :cry:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 22:49 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Koty powariowały od upału? 8O
Rudzik biega jak gupi po całym mieszkaniu...
Mefisto ściąga pranie ze sznurków i usiłuje wedrzeć się do szafy... od dołu nie daje rady... a może od góry?
Nie? To z boku spróbujemy... I tak w kółko, a ile się przy tym nagada...
Rysiek tłucze się z Rudim i gnębi Nikitę...
A Nora patrzy na całe towarzystwo z politowaniem z wysokości drapaka...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 19:25 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

U mnie podobnie.Powariowały od upału ;) np.Cziko pościągał pranie z suszarki :roll:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Śro lip 07, 2010 19:29 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Powariowały, na pewno :lol: Ja też już bliska jestem... :roll: A zapowiadają jeszcze większe upały :( Mój Rudi z kolei chowa się w ciemnych kątach, najchętniej w transporterku albo na zasuniętych pod stół krzesłach :lol:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lip 29, 2010 19:25 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

W upały jest o tyle ciekawie, że mojemu towarzystwu przesunęły się godziny... normalnie szalały od 5.30-5.45... jak są upały to zaczynają przed czwartą :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 31, 2010 10:51 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Ewa co u Was? Bo coś znów zrobiło się cicho..
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Sob wrz 04, 2010 9:52 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Obrazekwróciliśmy. Pozdrawiamy cieplutko :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 05, 2010 8:31 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

I ja się witam po długiej przerwie :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 07, 2010 9:24 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Ewaw, co u załogi słychać? :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 07, 2010 9:44 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Oj zaniedbałam wątek, zaniedbałam... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Postaram się dziś coś skrobnąć w międzyczasie...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 9:50 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

To dobrze, czekamy :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 25, 2010 22:57 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Kochani! Witam się po baaaaaaaaaardzo długiej przerwie. Zaniedbałam wątek potwornie... :oops:
Ciężki czas miałam. Ostatnie miesiące, tak od wiosny się zaczęło, to był po prostu hardcore.
Pracowałam w porywach w 3 miejscach na raz, do tego prowadziłam za darmo zajęcia ze studentami,
byłam na objeździe z nimi, byłam opiekunem roku - tak się wykorzystuje doktorantów na uniwersytecie...
Byłam ledwo żywa i nie miałam czasu na nic. Kolejny rok bez wakacji...
Od sierpnia dostałam pracę na etat w muzeum, pomyślałam, że teraz w końcu jakoś się ułoży...
Ale dyrekcja kazała mi się wykazać, siedzieć po godzinach... siedziałam więc w pracy do 21.30...
Nawet jak się zaczęłam źle czuć, kaszlałam potwornie, ale siedziałam... Trzęsło mnie, siedziałam, aż któregoś
dnia zmierzyłam sobie w końcu temperaturę i zobaczyłam, że mam 39,5 st. Poszłam wtedy na zwolnienie,
ale po tygodniu leżenia w domu było tylko gorzej... Gorączka non stop... No i wylądowałam w szpitalu. Wyleżałam się bite 3 tygodnie.
Początkowo wyglądało to na zapalenie płuc, ale po różnych badaniach (m.in. okropna bronchoskopia - wsadzanie rury w płuca)
wyszło, że to poważniejsza sprawa, rozległa, przewlekła choroba płuc, która nie wiadomo, jaką ma dokładnie przyczynę.
Wyszłam ze szpitala w piątek, mam 3 tygodnie zwolnienia i 18 listopada muszę wrócić do szpitala na dalsze badania.
Nie wiadomo, czy się ta choroba cofnie (teraz jestem na sterydach), czy będzie się ciągnąć za mną do końca życia.
Zobaczymy. Muszę być dobrej myśli, bo zwariuję. Już w tym szpitalu przez 3 tygodnie o mało nie zwariowałam...

Koty przeszły przez to wszystko ciężką próbę. Przez 3 tygodnie były same w domu.
Codziennie przyjeżdzał do nich mój tata, karmił je i czyścił kuwety, ale nie mógł być z nimi dłużej niż pół godziny.
Siedziały więc same...
Jak wróciłam ze szpitala, zastałam straszny widok... Przerażone mordki, wielkie oczy, koty przypłaszczone do ziemi,
jak zbite psy... Zdziczały trochę. Na początku w ogóle mnie nie poznały. Do tego jakiś obcy zapach, wąchały mnie i wąchały i
nie poznawały... Serce mi pękało. Najgorzej chyba zniósł to Mefisto, był taki przerażony i smutny...
Teraz już jest lepiej, rozkręciły się trochę.

Na dziś będę kończyć, bo męczy mnie jeszcze siedzenie przy komputerze.
Obiecuję teraz wieści na bieżąco.

Pozdrawiamy Wszystkich i mamy nadzieje, że ktoś do nas jeszcze zajrzy...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 26, 2010 6:10 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

witaj
kciuki ogromne za powrót do zdrowia! musi być lepiej! przesyłam dobre fluidy!!! jakby była sytuacja kryzysowa to ja mogę do kotów podjechać...
Obrazek Obrazek Obrazek
Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata jest wadliwa, taki jest obiektywny stan rzeczy. Jerzy Pilch
wyprzedaż szafy, zapraszam :)

gosikbaum

 
Posty: 2807
Od: Pt sty 30, 2009 21:43
Lokalizacja: łomianki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 46 gości