Miszcz Demolki Kropek został przygarnięty :) DS u Katarzyny!

Oho - kolejny objaw... :roll:

To teraz już jestem pewna że to Gibutkowe ADHD :mrgreen:

Bo świeży Gibut to dobry Gibut :lol:

- szczególnie taki prosto z lodówki. :ryk:

Nawet jak zamknę i otwieram potem to dalej nie chce wyleźć :roll:

Kropek toż samo .... nawet zamykany w lodówce doopska nie rusza... trzeba za barchany i wywlekać ... :ryk:

Bo świeży Kropek - to dobry Kropek :mrgreen:

katarzyna1207 pisze:Coby się moim rodzicom nie nudziło...to Kropek wymyślił im nową atrakcję ... każde otwarcie lodówki kończy się tym, że Kropek pakuje się do środka ............ i rozkłada na półce ... O ssso mu chodzi ...? protest jakiś ...strajk okupacyjny czy co...

Gibutkowa pisze:Oho - kolejny objaw...
To teraz już jestem pewna że to Gibutkowe ADHD

Bo świeży Gibut to dobry Gibut - szczególnie taki prosto z lodówki. Nawet jak zamknę i otwieram potem to dalej nie chce wyleźć

mialam kiedys koty, znam to z autopsji :mrgreen:

lodowka albo pralka

katarzyna1207 pisze:Kropek toż samo .... nawet zamykany w lodówce doopska nie rusza... trzeba za barchany i wywlekać ...

Gibutkowa pisze:Bo świeży Kropek - to dobry Kropek

chyba mu goraco bylo

Moj brat kiedys latem (dla zartu oczywiscie, bo on mam takie spoecyficzne poczucie humoru) wsadzil sobie glowe do... zamrazalnika, bo... byl straszny upal na dworze i chcial sie schlodzic

Wiec ja sie kotu nie dziwie

katarzyna1207 pisze:Kropek toż samo .... nawet zamykany w lodówce doopska nie rusza... trzeba za barchany i wywlekać ...

Buhahaha!!!!Normalnie Twoje opowieści i teksty to lek na zły humor :ryk:

Gibutkowa pisze:Bo świeży Kropek - to dobry Kropek

No to niedługo może być Kropek gotowany .... :evil:

.... szpera w garnkach na kuchence... łapa była już w zupie ... i w sosiku ... :roll:

... Ślady pomidorówki zdradziły .....

Żeby tylko nie był Kropek wyprany

Łobuziak kochany :1luvu:

Kułko wypluj to natychmiast!

spoko ... do pralki się nie dobierze ... nie ma takiej możliwości (na szczęście)... :mrgreen:

obys sie nie zdziwila... Widze, ze ten kot jest nieustraszony

Nic mnie juz nie zdziwi w jego przypadku

O... i kolejny objaw - uwielbienie dla pomidorówki

Spróbujcie mu dać trochę, ciekawa jestem czy zje. Moja tak chłeptała kiedyś że cały pysio miała czerwony

A w garnkach też mi grzebie. Ostatnio ziemniaczki gotowane turlała po podłodze aż się zjadły. I makaronik

Edyta .... to aż się SAMO nasuwa .... bierz Kropka ... one takie same som :mrgreen:

...będziesz miała jedno w dwóch ... :ryk:

katarzyna1207 pisze:Edyta .... to aż się SAMO nasuwa .... bierz Kropka ... one takie same som ...będziesz miała jedno w dwóch ...

czyli Kropek Kasi i jej rodzicom dal sie juz na tyle we znaki, ze maja go dosc i chca sie kota pozbyc

Kociara82 pisze:Kułko wypluj to natychmiast!

tfu tfu tfu

Miszcz Demolki Kropek został przygarnięty :) DS u Katarzyny!

Kto przegląda forum