CoolCaty pisze:Ja przez ta Kaśkę i przez Drakulka to kiedys na zawał zejdę. Jechałam rano z morbitalem w kieszeni szykując się na najgosze. Drakul przywitał mnie siedząc na blacie kuchni i spoglądając na mnie wzrokiem mówiącym: " Masz coś do żarcia wstręciucho?". Obmacałam, osłuchałam, wymiętoliłam, obwąchałam go prawie. I wszystko ok. Serce równe, mocne, bez szmerów, choć powiększone. W brzuchu nic nie boli, morda zdrowa choć wygląd ma wredny. Cukier 140. To chociaz krew sobie pobrałam, bo co tak będe na darmo jechać. Zobaczymy jakie będa wyniki tej mordy kochanej.
Uwielbam się wstydzić


CoolCaty pisze:Rysiula - rozpuszczaj kryształy kobieto i nie rób scen. Kasiu, za dwa tygodnie będziece kontrolowac mocz?
Tak. Ale jeśli (oby) ona przestanie sikać na podłogę, to będzie trudno.
A jak znajdujesz jej wyniki?