Cicho u nas ostatnio

a to dlatego że odwalam wielkie malowanie domu
Mam komunię młodszego synka w maju ,a że ze zdrowiem starszego są nadal kłopoty ,doszłam do wniosku że odświeżyć chałupę muszę teraz bo potem mogę po prostu nie zdążyć
Kociaste paradują obecnie w kolorach ścian

niestety wszystkie próby pozamykania towarzystwa na czas malowania poszczególnych pokoi spełzły na niczym

za sprawą Rudusia który tak się potwornie wydzierał zamknięty w łazience że musiałam footra powypuszczać

lub łatać u laryngologa popękane błony bębenkowe w uszach
