Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 28, 2008 13:37

Może się będziecie ze mnie smiać, ale ja całą noc przez sen "pomagałam" Ance :wink: Nosiłam Gabrysię, wycierałam pawiki Charlisia, opiekowałam się pozostałymi kotkami. To tylko sen, ale czuję się tak jakbym spędziłam te noc u Anki :)
To chyba znaczy, że bardzo mocno o Was myślę i cały czas wspieram duchowo (finansowo troszkę też) Ciebie Aniu, a za Twoje kotuchy trzymam mocne kciuki, żeby były zdrowe :ok: :ok: :ok:

moni_f

 
Posty: 584
Od: Pt sie 08, 2008 19:59
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 28, 2008 13:49

Anka, doczytałam o wszystkim (bo o Gabi nic nie wiedziałam). Już napisano o Tobie tyle dobrego, że tylko się podpisuję obiema rękami. Pod aniołem, pod wszystkim :D
Mocne kciuki za zdrowie kociastych.
Przyzwyczajasz Chariego do czesania? :D

Amos też miewa biegunki nagle i też jedyne co wet zalecił to ścisła dieta wtedy i mija. Też nic mu nie daję wtedy do jedzenia. Jedyne co można, to trochę kleiku ryżowego.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 28, 2008 13:55

Zaglądamy do Ani i kotków wszystkich...
Zdrówka życzymy... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 28, 2008 14:25

Aniu, dzisiaj rozbawil mnie Twoj post. Cudnie piszesz. Przeczytawszy o sraczce Bambosza rozesmialam sie sama do siebie!
Ciesze sie, ze z gromadka dobrze i oby tak dalej :wink:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto paź 28, 2008 17:09

Bylam w komitecie powitalnym i pstryknelam fote Charliemu :D

ObrazekObrazek

Zdrowka dla kotuchow! :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 17:37

Izabela pisze:Bylam w komitecie powitalnym i pstryknelam fote Charliemu :D

ObrazekObrazek

Zdrowka dla kotuchow! :D


Charlie - jak widac - zachowal sie z godnoscia i z godnoscia zniosl wszystkie " etipeti" cioteczek wchodzacych w sklad komitetu powitalnego.
Charlie to kawal prawdziwego mezczyzny i nadmiar czulostek dnia pierwszego w nowym domu przyplacil rozstrojem zoladkowym. :wink:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto paź 28, 2008 17:57

Już mniej więcej (telefonicznie) znam wyniki Charliego. Piszę "telefonicznie", bo w związku z tym nie zacytuję całości dokładnie.
Najlepiej nie jest.
Charlie po pierwsze ma bardzo wysokie leukocyty - 55. Przy górnej normie 15 dla kota (tak znalazłam w naszym ABC). Mogłoby to wskazywać na białaczkę, ale, pomijając już, że test był ujemny, to wyniki rozmazu nie wskazują na białaczkę. Prawdopodobnie jest to wynik utrzymujących się stanów zapalnych we wszystkich uszkodzonych poważnie stawach, które mogą być nadkażone także bakteryjnie.
Poza tym znacznie przekroczony jest mocznik - prawie 30, przy górnej normie 11,62 mmol/l. Przy badaniu 24 września już był podniesiony do 18. Na szczęście kreatynina wg słów weta jest w normie, co mimo wszystko rokuje lepiej.
Zalecenia na najbliższe dni: kroplówkowanie codzienne (dziś będzie miał założony weflon, potem będę już kroplówkować w domu). Do tego, ze względu na wysoką leukocytozę antybiotyk - betamox jako najdelikatniejszy dla nerek - co drugi dzień.
Za kilka dni kontrola mocznika. Bo wg. weta jest też możliwość, że ten mocznik tak podskoczył w związku z obfitymi wymiotami i biegunką - nastąpiło zagęszczenie krwi i mocznika. W takim wypadku po kilku dniach powinna być widoczna poprawa. Natomiast takie umiarkowane podwyższenie mocznika jak było już wcześniej może się utrzymywać też z powodu ucisku na nerki (tragicznie zrujnowany kościec Charliego uciska na różne narządy :(
No cóż, kciuki nadal potrzebne.
Aha, Charlie dziś już nie wymiotuje, zrobił tylko raz kompletnie rzadką kupę, jak woda. Zjadł sporo kurczaczka mielonego, ugotowanego.

Co do Gabryni - wet przejrzał jej wyniki i tyle, co mi telefonicznie powiedział, to że wyglądają dobrze. Ma obniżony hemokryt, ale w połączeniu z innymi parametrami nie wskazuje to na coś złego.

Tak, że jak spodziewałam się, że to Gabi będzie w poważniejszym stanie, to okazuje się odwrotnie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 18:23

kurka wodna :(
juz czlowiek myslal, ze mozna troche na wesolo, a tu masz babo placek. Charlik, chlopaku... no co to sie dzieje?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto paź 28, 2008 18:36

I znowu nie chce jeść :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 18:45

Charlie, ty nas tu wszystkich nie martw.... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 28, 2008 18:50

Przed chwilą znowu się załatwił, to nawet nie przypomina kupy, to po prostu woda :crying: , tyle, że podbarwiona zlekka kupą i jej smrodkiem.
Po 20-tej idziemy na kroplówkę, będzie inny wet, ale też sensowny. Matko, martwię się. Bardzo.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 18:57

Anka,Aniu,Aneczko-ileż Ty masz w sobie siły i miłości-można tym obdzielić kilka osób!
Cieszę się ,że Gabunia w niezłej formie,ale zmartwiłam się wieściami o Charlim-co prawda wielki głaz spadł mi z serca, gdy okazało sie, że to coś-to nie guz, ale jego stan i tak nie jest zadowalający-mam nadzieję ,że w Twoich troskliwych rekach kocio dojdzie do znacznie lepszej formy!
Ukłony do ziemi za to co robisz!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: i wielkie :ok: :ok: :ok: za chore kotuchy!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 28, 2008 19:21

Kciuki za Charliego...
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 28, 2008 19:49 charlie

anuś..podaj tel...bym zadzwoniła :oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto paź 28, 2008 19:50 Re: charlie

Ruach pisze:anuś..podaj tel...bym zadzwoniła :oops:


o matko, siem zdenerwowalam, to mialo iśc na pw :oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 24 gości