Antoś i Toffi

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 22, 2008 22:11

Bierka pisze:Moje jesienne potfory :wink:

Obrazek





łojoj jaki Toffi duzi już :1luvu:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob paź 25, 2008 14:09

Dzisiaj w przygotowaniu sobotniego obiadku miałam wsparcie oberkucharza Antułana Mistrza Patelni światowej klasy :twisted:
Jak to Mistrz, miał w pogotowiu kuchcika Toffiana :twisted: :twisted:

Bardzo sprawnie zajęli się obierkami kartoflanymi. Ponieważ u mnie zaścianek :oops: i staromodne sposoby pozbywania się strużyn kartofli (pospolity kubeł na śmieci :oops: ) Mistrz i jego uczeń udowodnili, że to, co ja uważałam za odpad 8O , doskonale nadaje się do "dekoracji" kuchni.
Szykowanie mięsiwa poszło już sprawnie. Pod bacznym okiem Mistrza udało mi się pokroić równiutkie kawałeczki :D Te, co do których były zastrzeżenia, jako nieodpowiednie zostały skonsumowane :twisted:
Niestety, nieodpowiednich było jednak dosyć sporo, jestem chyba jak na Antułanowe standardy kuchenne - analfabetą w sztuce kulinarnej 8O
Ale w światowej kuchni nie liczy się ilość potrawy ale jakość !!!

Na koniec jeszcze tylko mały teścik jakości buraczków, dopadłam testującego Mistrza Antułana z burakami w pazurach dopiero w przedpokoju (niesmaczne, czy co 8O) i obiad narychtowany 8)

Smacznego :lol:

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Nie paź 26, 2008 21:44

bry wieczór kochani! :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 18:18

Coś się dzieje z oczkiem Tonia :( od wczoraj troszkę łzawi a dzisiaj był malutki glutek. Jak przejechałam mu palcem pod oczkiem miałam wrażenie, jakby to była łza. Taka malutka kropelka.
Tak poza tym to bawi się, gania, dopomina o jedzenie w sumie w porządku. Ki diabeł??? Nie mam pojęcia. Dziś nie mogę do weta ale jeśli nie przejdzie to chyba trzeba. :(

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Pon paź 27, 2008 18:19

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 29, 2008 20:45

Dorota pisze:Trzymam kciuki!


Dzięki :D
Właśnie wróciliśmy. Wyprawa z tymi dwoma potforami to jest wyzwanie 8)
Kotuchy maja podejrzenie herpesa :( Spojówki rozpulchnione. Temperatury nie ma, obmacane, obejrzane i osłuchane. Toffi ma troszeczkę powiększone węzły ale to pewnie z powodu zmiany ząbków. Bo ząbki zmieniamy.
Antonion jest ciut "przy kości" albo "przy Brzuchu" :oops: Oj, dostało mi się od p. Ady :? Będziem odchudzać. :strach:
Dostały Scanomume dla podniesienia odporności i 2 rodzaje kropelków do oczu Difadal i Floxal. Za tydzień kontrol :)

Tylko jak podać ten Scanomune??????????????? Taka wielka kapsułka 8O
HELP!!!!

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Śro paź 29, 2008 21:05

kciuki za akcję podawania tabletki :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 29, 2008 21:15

Nie wiem, czy mam Ci współczuć podawania tabletek, czy akcji odchudzania Antka :lol:

Scanomune na oczy nie widziałam, więc nie wiem, o czym mówię :wink: . Ja swoim serwuję Beta glukan - była o nim kiedyś dyskusja na forum. Działanie to samo, a podawania nawet koty nie zauważają.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro paź 29, 2008 21:22

EwKo pisze:Nie wiem, czy mam Ci współczuć podawania tabletek, czy akcji odchudzania Antka :lol:



:twisted: :twisted: :twisted:

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Śro paź 29, 2008 22:19

Bierka pisze:
Dorota pisze:Trzymam kciuki!


Dzięki :D
Właśnie wróciliśmy. Wyprawa z tymi dwoma potforami to jest wyzwanie 8)
Kotuchy maja podejrzenie herpesa :( Spojówki rozpulchnione. Temperatury nie ma, obmacane, obejrzane i osłuchane. Toffi ma troszeczkę powiększone węzły ale to pewnie z powodu zmiany ząbków. Bo ząbki zmieniamy.
Antonion jest ciut "przy kości" albo "przy Brzuchu" :oops: Oj, dostało mi się od p. Ady :? Będziem odchudzać. :strach:
Dostały Scanomume dla podniesienia odporności i 2 rodzaje kropelków do oczu Difadal i Floxal. Za tydzień kontrol :)

Tylko jak podać ten Scanomune??????????????? Taka wielka kapsułka 8O
HELP!!!!


Ja Scanomune (zawartość) rozpuszczałam w wodzie i strzykawką do pysia.
Marcelibu
 

Post » Śro paź 29, 2008 22:37

Bierka, ja podawałam mojej Nunusi scanomune dosyć długo. Ona uwielbiała śmietankę, więc po prostu proszek mieszałam ze śmietanką i po kłopocie. Mieszałam też z gerberkiem i chętnie to jadła, można też, jak radzi Marcelibu, mieszać z wodą i do pysia :D nie próbowałabym wpychać takiej wielkiej tabletki kotuchom do pyszczka :twisted: proszek jest bardzo drobniutki i super daje się rozmieszać. aha, tą tabletkę się "rozkłada" na pół :wink: kciuki za zdrówko!! :ok: :ok: :ok:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw paź 30, 2008 14:25

Tylko zawartość kapsułki strasznie śmierdoli. Zapach coś około zasyfiałej szmaty do mycia podłogi. Ale to normalne :lol: .
Marcelibu
 

Post » Czw paź 30, 2008 18:17

Dzięki Wam kochane!
Wczoraj podałam futrom wypaćkane w masełku. Tonio zjadł, kochana kocina :1luvu: Toffi :twisted: :twisted: :twisted: diabollo walczył wściekle. Ale udało się. Dzisiaj doczytałam Wasze rady - super. Na pierwszy ogień poszła śmietanka. I znowu Tonio wylizał od razu, Toffi :x , no z małą perswazją :D
Dzisiaj dokupiłam kropelki do oczu. I jeśli chodzi o te kropelki to znowu riplej .
No damy radę.

No i mamy odchudzania Antoniona dzień pierwszy :mrgreen: Jakoś idzie. A Tonio przymila się, ciekawe dlaczego 8O

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Czw paź 30, 2008 18:32

:lol: :lol: :lol:
Bierka znalazła sposób, jak z Tonia zrobić nakolankowca przytulaśnego :twisted:

Aha, co do podawania: z Melką przerabiałam jeszcze taki wariant, że tabletkę mieszałam z masłem, tak, żeby tylko rozrobić, smarowałam łapkę (albo okolice paszczy bezpośrednie) - trzeba uważać, kłaść umiejętnie, żeby kot nie strzepnął nadmiaru.
Nie ma bata - sierściuch z ubabranym futrem przecież chodził nie będzie - musi zlizać :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw paź 30, 2008 18:42

EwKo pisze::lol: :lol: :lol:
Bierka znalazła sposób, jak z Tonia zrobić nakolankowca przytulaśnego :twisted:



Każdy sposób dobry :mrgreen:

Dzięki za radę :D jeszcze 5 dni z prochem i 6 z kropelkami :strach:

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, włóczka i 232 gości