Gaja, Morfeusz, Joachim.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 20:58 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Morfeuszek jest tchórzem, jeżeli chodzi o obcych. Chowa się w jakimś zacisznym miejscu i wizyty generalnie przesypia :)
Gości wita zawsze Joachim. Pierwszy musi wszystkich poznać, zobaczyć, wyżebrać głaski :) Potem wychodzi Gaja, ale ona przyjdzie, popatrzy i położy się - najchętniej w czyjejś torebce :) Morfeuszek wygląda rzadko, a i tak najczęściej popatrzy przez chwilkę i znika. Gdy kogoś już pozna - to owszem, wtedy przychodzi i za smakołyka da się pogłaskać :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sty 22, 2010 21:02 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

I tak kocham! :1luvu: Może bym mu się spodobała? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 21:07 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Myślę, że pół godzinki byś mu dała, to by wyszedł z ciekawości :) Jak jest głośno, to nie wychodzi, ale jak spokojnie - to to ciekawość zwycięża :):):)
A jakbyś była ze 2 dni, to już spoko :)
Mówi się, że zwierzęta i właściciele upodabniają się. I ja sobie tak myślę, że rację mają ci, co mówią, że Morfeuszek i ja jesteśmy podobni. Ja np tez muszę się "oswoić" z nieznajomą osobą, by poczuć się luźniej... Tak jak i Morfeuszek, A znajomi podają jeszcze i inne podobieństwa :):):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sty 22, 2010 21:19 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

No, znikamy :)
Dobrej nocy życzymy :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sty 22, 2010 21:26 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Morfusiowi buziaczki! Śpijcie dobrze słoneczka!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 21:38 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Dobranoc Sihajo :-)
Kto by pomyślał że Czekoladowy Kot taki jest nieśmiały - ale jak dla mnie to dodaje mu uroku.
Joachimek wygląda na takiego rezolutnego co i o gości zadba i o pańcię swoją :-)
A koty na kolanach to wielka przyjemność i radość - uwielbiam jak przychodzą tak się tulić.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt sty 22, 2010 21:46 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

dobranoc Sihajko :1luvu:
Duzo zdrówka :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 23, 2010 9:40 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Hej poranne, mroźne doberek Sihajko i kotusie! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 23, 2010 9:47 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Sihaja, co do zabiegów, to musisz uzbroić się w cierpliwość. Poczujesz ich działanie dopiero po kilku dniach.

A na Gaję nie znam sposobu. Nigdy nie miałam takiego problemu.
Czy ona kiedykolwiek miała okazję znaleźć się na klatce schodowej? Jeśli nie, może wystarczy jej pod kontrolą pokazać tamten świat i się uspokoi?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 23, 2010 10:20 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Witam serdecznie :)
Femko - Gaja już kilka razy wymknęła mi się na klatkę schodową. W ogóle, jak wchodzę lub wychodzę to zawsze muszę na nią uważać, bo chwilkę nieuwagi na pewno wykorzysta i ucieknie... A ja zawsze w stresie, żeby na parter nie zeszła i żeby drzwi do piwnicy nie były otwarte (tam trutka na szczury wykładana - nie wiem, że w XXI wieku takie rzeczy używają). No i oczywiście boję się, że czegoś się wystraszy i jak drzwi od klatki będą otwarte to ucieknie na zewnątrz... A jak kiedyś w szeleczkach chciałam ją nauczyć spacerów, to nie chciała... Na to skakanie na drzwi muszę coś wymyślić, dopóki mi sąsiedzi jeszcze nie zwracają uwagi.... :roll:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob sty 23, 2010 10:23 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Może uda się jakoś rozwiązać problem..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 23, 2010 10:23 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

eee, nie wierzę, że kotka skokami na klamkę taki hałas robi.
Raczej to Ty tak to słyszysz. Nie martw się tak bardzo.
Ale faktycznie, dla samej kotki to może być problem.

Pamiętasz, jak na początku, tuż po przyjeździe do mnie Milusia dostawała ciągle rui i wyśpiewywała arie? Też się bałam, że mnie sąsiedzi eksmitują, a oni nawet nie słyszeli :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 23, 2010 10:26 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Hej Sihajko :wink: .
Mój Maniek też uwielbia uciekac na klatke schodowa. Kiedys uciekał do piwinicy , a tam jest wyjscie na takie niby ogródki. Zawsze go zabieram ze sobą na strych , bo uwielbia sobie po schodach pobiegac. Wcześniej jednak sparwdzam ,czy te drugie drzwi na dwór sa zamknięte. Kiedys niedokładnie sprawdziłam, zanim sie zorientowalam ,Maniek juz zwiał, zobaczyłam tylko te otwarte drzwi 8O . Ale na całe szczescie wcale tam nie polecial ,tylko buszował po piwnicy :lol: .Jednak zdecydowanie lubi biegi po schodach :lol: , do drzwi wejsciwoch sie zblizy ,ale ,gdy usłyszy ,ze ktos tam idzie to od razu zwiewa :lol: . Jednak ostroznosci nigdy nie za wiele :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 23, 2010 10:31 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

No, jednak wydaje mi się, że to słychać. Ona skacze na klamkę, a jak ją puszcza, to ta klamka odskakuje do góry. To naprawdę jest głośne... Myślę, żeby kupić taką okrągła klamkę (nie wiem, jak się to fachowo nazywa...), ale ona nie będzie tak odskakiwać....
Ponieważ dzisiaj jest słonecznie, zrobiłam kilka zdjęć kocinkom moim :) Troszkę może za jasne, bo takie słońce też do zdjęć nie za dobre... :)
Joachimek:
Obrazek Obrazek Obrazek
Gajeczka:
Obrazek Obrazek Obrazek
Morfeuszek:
Obrazek Obrazek Obrazek

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob sty 23, 2010 10:36 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Cześć Kotuśki! Morfusiu, Duża ma Cię ucałować porządnie! :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, PanPawel i 42 gości