Hej Sihajko

.
Mój Maniek też uwielbia uciekac na klatke schodowa. Kiedys uciekał do piwinicy , a tam jest wyjscie na takie niby ogródki. Zawsze go zabieram ze sobą na strych , bo uwielbia sobie po schodach pobiegac. Wcześniej jednak sparwdzam ,czy te drugie drzwi na dwór sa zamknięte. Kiedys niedokładnie sprawdziłam, zanim sie zorientowalam ,Maniek juz zwiał, zobaczyłam tylko te otwarte drzwi

. Ale na całe szczescie wcale tam nie polecial ,tylko buszował po piwnicy

.Jednak zdecydowanie lubi biegi po schodach

, do drzwi wejsciwoch sie zblizy ,ale ,gdy usłyszy ,ze ktos tam idzie to od razu zwiewa

. Jednak ostroznosci nigdy nie za wiele
