Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Co słychać u Was?

Prosimy, zapakuj troche słoneczka i wyślij do nas

Ja nie umię odchudzić swoich kastratow :oops:

Klusio dziś u weta ważony, całe 7,80, Maszka pewnie niewiele mniej :cry:

I dorzuć trochę temperatury

Szura-najmysi mama pisze:Prosimy, zapakuj troche słoneczka i wyślij do nas

Alyaa pisze:I dorzuć trochę temperatury

w Algierii upalnie... podobno... bo ja się teraz ciepełkiem podzielić nie za bardzo mogę - zwialiśmy na północ... tak konkretnie, na sam czubek - tak nam afrykowo zbrzydło :lol:

ale już zaraz wracam, to Wam podeślę saharyjskiego powietrza, bo w PL faktycznie się skiepściło ostatnio
mocne uściski!

bekos pisze:w Algierii upalnie... podobno... bo ja się teraz ciepełkiem podzielić nie za bardzo mogę - zwialiśmy na północ... tak konkretnie, na sam czubek - tak nam afrykowo zbrzydło ale już zaraz wracam, to Wam podeślę saharyjskiego powietrza, bo w PL faktycznie się skiepściło ostatnio
mocne uściski!

eee.... Skandynawia?

Alyaa pisze:
bekos pisze:w Algierii upalnie... podobno... bo ja się teraz ciepełkiem podzielić nie za bardzo mogę - zwialiśmy na północ... tak konkretnie, na sam czubek - tak nam afrykowo zbrzydło ale już zaraz wracam, to Wam podeślę saharyjskiego powietrza, bo w PL faktycznie się skiepściło ostatnio
mocne uściski!

eee.... Skandynawia?

nooo

i białe noce :lol:

Lubisz popadać w skrajności

Mnie już wystarczy tej Artyki w Polsce, nie wyobrażam sobie jechać gdzieś, gdzie jest jeszcze zimniej :strach:

Chociaż podobno Skandynawia jest piękna...
Mam nadzieję, że urlop się udał (bo chyba się nie przenosisz na stałe? :strach:

)

Alyaa pisze:Lubisz popadać w skrajności Mnie już wystarczy tej Artyki w Polsce, nie wyobrażam sobie jechać gdzieś, gdzie jest jeszcze zimniej Chociaż podobno Skandynawia jest piękna...
Mam nadzieję, że urlop się udał (bo chyba się nie przenosisz na stałe? )

urlop z definicji jest udany :lol:

z pogody było wszystkiego po trochu: od słońca na błękitnym niebie i krótkich rękawków, po deszcz, mgłę i śnieg oglądanych w strojach zimowych

ale prawdziwy traper nocy pod namiotem się nie zlęknie :wink:

jakakolwiek aura by nie była.
a już za chwilę najbardziej upalne miesiące w Algierii... ufff, trzeba będzie to jakoś przetrwać. wolałabym polskie lato :roll:

Lato?!?! LATO?!?!? Tego czegoś paskudnego za oknem "latem" to się nie da nazwać :twisted:

Raczej jesienią (średniowiecza) :twisted:

Jak dwa tygodnie urlopu trzeba by spędzać w domu (z powodu wyżej wymienionego "lata"), to niestety nie ma szans, żeby był udany - to grozi morderstwem...

Alyaa pisze:Lato?!?! LATO?!?!? Tego czegoś paskudnego za oknem "latem" to się nie da nazwać Raczej jesienią (średniowiecza)

Jak dwa tygodnie urlopu trzeba by spędzać w domu (z powodu wyżej wymienionego "lata"), to niestety nie ma szans, żeby był udany - to grozi morderstwem...

co tam się w Kielcach dzieje? faktycznie tak paskudnie? nie poddawaj się! bo jeszcze wpadniesz w pracoholizm, jeśli uznasz, że nie warto brać urlopu :roll:

Jest zimno, szaro, ponuro, leje, wieje :twisted:

Pogoda jak w listopadzie, a nie lipcu :roll:

Człowiek czeka 9 miesięcy, aż skończy się zima, stopnieje śnieg, będzie cieplej i co? I d**pa :twisted:

Mam nadzieję, że wreszcie się rozpogodzi i ociepli... Oby nie było powodzi...

Dobra, koniec o pogodzie :!:

Z kim kociaste zostają, jak Ty się urlopujesz? Czy bierzesz je ze sobą?

Alyaa pisze:Z kim kociaste zostają, jak Ty się urlopujesz? Czy bierzesz je ze sobą?

teraz siedzą z TŻ'em. a jak obydwoje wybywamy, to mamy stróża, który odbył stosowne szkolenie i wie, że ja mam kota na punkcie kotów :ryk:

o mamma mia jak gorąco!!! O 2 nad ranem było 36 stopni... jak wyszłam z hali lotniska, to tak buchnęło mi żarem w twarz, że chciałam uciekać. koty rozciągają się na biurkach, na podłodze, na schodach, żeby choć odrobinę się schłodzić. oj trudne będą te 2 miesiące.

U nas, odpukać, trochę się poprawiło

Wreszcie wyszło słoneczko i temperatura daje żyć. Tylko jak się burza zacznie i leje to armagedon! :strach:

Baja i Maluch odkryli w sobie nową pasję... zostaną kiperami

Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Kto przegląda forum