MILUSIA z Katowic-prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2007 23:07

Femka pisze:Pisiokot przyjeżdża do mnie we wtorek :D Będziemy focić towarzystwo wzajemnej adoracji :D

Dla Hugonka będzie jedna specjalna fotka z plamkami :oops:

hmmm. Mruauuuu...
Marcelibu
 

Post » Sob cze 02, 2007 8:40

Nastał nowy dzień. Dzisiaj miałam osłupiające przebudzenie. Podniosłam głowę (reszty ruszyć nie mogłam :D ) i co widzę? Że leżę w wąskim tunelu z kołdry. Z jednej strony przykrycie skutecznie przytrzymuje Koraliś, z drugiej Milusia, a po całości przechadza się jeszcze Femcia. Bardzo się ucieszyłam, że już mogą równocześnie leżeć ze sobą na łóżku (dotychczas cięzko im było nawet na dwóch różnych końcach). Ale to znowu kosztem mojej wygody :twisted: Czuję, że niedługo do łóżka się położę, jak będzie miejsce :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 02, 2007 22:23

u nas na sląsku sie mówi
kto spi z kotami ten zawsze zdrowy będzie :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 02, 2007 23:54

powinnam być okazem zdrowia :twisted:
Mądry Śląski naród :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 8:23

Milusi nocne wizyty w moim łóżku należy chyba uznać za normalne :D Kolejną noc spała ze mną, choć nie przy twarzy, ale w nogach. Z jednej strony Milusia, z drugiej Femka :D To już bardzo dużo. Gdyby miały się obie nienawidzieć, nie zniosłyby wspólnej obecności w łóżeczku :D W dodatku, jak wstaję i koło Milusi przechodzę, to ona się nie zrywa w popłochu. Właściwie podnosi łepek, bo już wie, że jak Duża koło kota przechodzi, to chociaż go dotknie :D Chyba Milusia się przekonuje, że w moim domku nie karci się foooterek, tylko się je przytula i mizia. Dzisiaj musimy - jak w każdą niedzielę ostatnio - dać tableteczkę provery, ale mam nadzieję, że to nie zakłóci znacząco naszych coraz lepszych relacji. Zresztą to już najwyżej przedostatnia, jeśli nie ostatnia :twisted:

Właśnie teraz przyszła za mną do dziennego pokoju. Patrzy, co wyprawia Koraliś i Zosia, któe w nocy przewróciły kosz na brudną bieliznę i tam się ułożyły :twisted:
Jesooo, co za zaraza :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 8:24

zapomniałam dodać, że ciągle czekamy, aż antenka się wyprostuje i Milusia sama do mnie dojdzie i strzeli baranka, żeby dostać porcję głasków. Mam nadzieję, że to czekanie nie będzie trwało bardzo długo.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 8:31

O JESOOOO, MAM NIUSA JAK NIE WIEM CO :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
MILUSIA DOPADŁA MYSZKĘ FUTRZANĄ :dance: :dance2: :dance: :balony: :dance: :dance2: :dance
:

Pierwszy raz się to stało. Nie na długo, oczywiście. Trąciła ją dwa razy i pobiegła za nią. Ale że w ogóle się zainteresowała :dance: :dance2: :dance: Już myślałam, że to będzie kotka, która nie będzie się w ogóle bawić kocimi zabaweczkami.

O jesooo, ciotki, jaka radocha. Niech mi teraz ktoś powie, że Milusia nie czuje się coraz lepiej i nie wraca do normalności. NO NIECH MI KTOŚ POWIE :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 8:41

Femka----brawo,brawo
baaardzo się cieszę,milusia zamienia się po prostu w zwykłego domowego kota, co to zapomniał o przejściach
Niezły z Ciebie koci psycholog :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 03, 2007 8:49

Mała1 pisze:Femka----brawo,brawo
baaardzo się cieszę,milusia zamienia się po prostu w zwykłego domowego kota, co to zapomniał o przejściach
Niezły z Ciebie koci psycholog :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D



Jesooo, Mała, zryczałam się jak nie wiem co. Nawet sobie nie wyobrażasz, co czuję. Jeszcze dwa tygodnie temu schodziła mi z drogi, tuliła uszka na mój widok. Teraz sama bez zaproszenia pakuje się do łóżka i dopadła myszkę. Przecież biedny, zestresowany kotek, który się boi, nie robi takich rzeczy. Moja kochana, biedniusia, bezzębna Milusinka :D :D :D Gdyby nie to, że pewnie wystraszyłabym ją tym wybuchem czułości, dopadłabym to małe białe foooterko i wyściskała tak, że kosteczki byłyby pogruchotane :D :D :D Mam ochotę tańczyć, krzyczeć, ryczeć z radości. Jaka radość :!: :!: :!: Po 50 dniach kocinka zaczyna się bawić myszką :D :D :D Jak ja w ogóle mogłam myśleć na początku o szukaniu jej domku? :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 8:50

:D :D :D
Gratuluję :D

Femka, lada dzien na widok kota, który w srodku nocy zaczyna szleć z myszką bedziesz myslała jak najszybciej i nasprawniej udusic bestie :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie cze 03, 2007 8:52

Femko Cieszymy się razem z Tobą :dance: :dance2:
Coraz lepsze wieści
Myślę że niedługo i antenka bedzie wzniesiona wysoko do góry :D
Przesyłamy szczególne głaski dla Milusi

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie cze 03, 2007 9:00

tangerine1 pisze::D :D :D
Gratuluję :D

Femka, lada dzien na widok kota, który w srodku nocy zaczyna szleć z myszką bedziesz myslała jak najszybciej i nasprawniej udusic bestie :twisted:


Tangerine, nie zapominaj, że trzy bestie już latają :D Ciągle ryzykują życiem, że trafię w nie dobrze naostrzonym nożem :D Marzę o tym, żeby dołączyła do nich Milusia.
Wiesz co, ja mam w tyle głowy takie przekonanie, że zdrowy, szczęśliwy kot to taki, który psoci, hałasuje, włazi jak zaraza wszędzie, przeszkadza i absorbuje sobą. Nawet, jeśli kot budzi mnie w środku nocy, bo własnie zachciało mu się głasków. I chciałabym, żeby taka też była Milusia. I BĘDZIE. Choćbym miała czekać na to całe lata.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 9:04

Kociama pisze:Femko Cieszymy się razem z Tobą :dance: :dance2:
Coraz lepsze wieści
Myślę że niedługo i antenka bedzie wzniesiona wysoko do góry :D
Przesyłamy szczególne głaski dla Milusi



Kociamo, bardzo dziękuję. To naprawdę dla mnie wielki dzień. Żebyś wiedziała, jaki to był przykry widok, kiedy Milusia całe dnie spędzała na swojej podusi albo pod łóżkiem. Jak bardzo przykre było, jak na mój widok uciekała w popłochu z ewidentnymi oznakami panicznego strachu. Jaki to był przykry widok takiej grzecznej kocinki,któe przeprasza, że żyje i za żadne skarby nie chce przeszkadzać.
Serce mi pękało, ale wiedziałam, że trzeba czasu. Teraz widzę, że cierpliwość popłaca, że są pierwsze oznaki, że adoptowałam normalną kotkę, która nie będzie ani grzeczna, ani spokojna ani nie ma zamiaru za nic przepraszać, bo jest w swoim własnym domku i ma swoją własną Dużą, która i tak jej nic nie zrobi, choćby nie wiem co Milusia zmalowała :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 03, 2007 9:17

Femko :D bardzo sie ciesze z Milusinych (i nie tylko jej postepow) :D z aklimatyzacji w stadzie :D
Zobaczysz za chwile Milusia jak moja Leonia bedzie skakac po Tobie o 6 rano :lol:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 03, 2007 9:22

goska_bs pisze:Femko :D bardzo sie ciesze z Milusinych (i nie tylko jej postepow) :D z aklimatyzacji w stadzie :D
Zobaczysz za chwile Milusia jak moja Leonia bedzie skakac po Tobie o 6 rano :lol:




jak wezmę ścierę, jak pogonię... :ryk: :ryk: :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot] i 1199 gości