FIONA nerkowa za TM - 16 rocznica :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 16, 2008 22:45

Soniu - na dobranoc - mnóstwo ciepłych myśli.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 17, 2008 9:08

Milimetka kciuki za Twoją koteczkę mocno zacisnięte.

Dzieki Aguś , Kaska, Pedro,Tinko ,Danusiu i Edytko , Aniu ,Rudy_Rysiu
i wszystkim innym za rady , ciepłe mysli i kciuki.

Dzis rano Fionka zrobila niewielki obchód podwórka.
Potem na ławeczce obserwowała swiat , ale nic sie nie działo .
Troszkę zjadla , duzo siusia , pije .
Teraz poszla spac na parapet.
Dzis podałam ostatnia tabletkę synuloxu.

Cały czas zastanawiam sie nad tymi wynikami trzustki, z dr Czubek niestety nie moge sie skontaktowac, nie wiem czy dalej podawac antybiotyk, ale jesli posiew jalowy wyszedl :(

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lip 17, 2008 13:53

Soniu, Ty nie masz wynikow trzustki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw lip 17, 2008 17:03

Wet mi powiedział ze amylaza to trzustka :oops:

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lip 17, 2008 17:39

Moze wyjasnie bo nie chcialam siac zametu. Amylaza jest enzymem trzustkowym, tyle tylko ze u kotow, ktore generalnie nie sa przystosowane do trawienia weglowodanow, amylaza odgrywa niewielka role i jej poziom nie koreluje z jej funkcja. Dlatego amylazy i lipazy u kotow wg nowych standardow juz sie wlasciwie w ogole nie oznacza uwazajac je za zupelnie niewiarygodne i nieostotne z diagnostycznego punktu widzenia.
Zeby powiedziec cos o pracy trzustki trzebaby oznaczyc PLI, TLI, kwas foliowy, witamine B12, glukoze... Jesli wet tylko na podstawie podwyzszonej amylazy sugeruje problem z trzustka to raczej myli kota z psem :roll:
(chyba ze jest ostre zapalenie trzustki, wtedy amylaza bardzo rosnie i dopelnia obraz kliniczny).
Natomiast jako ze amylaza jest wydalana przez nerki stanowi wskaznik ich funkcji i z tego powodu oznacza sie ja czesto u nerkowcow- taki poziom jak u Fiony swiadczy po prostu o kiepskiej filtracji, co przeciez wiemy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt lip 18, 2008 12:19

Soniu, jak się dzisiaj Fionusia czuje?
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 18, 2008 13:58

Fionka bez zmian .Duzo siusia, duzo spi, slaba, ale na dwór wyszla.
Teraz lezy na ławeczce,troszkę przysypia, troszke swiat ogląda.
Ja czuwam , choć dzis spokoj na patio, bo dzieciaki gdzies zniknęły.
Zaraz pewnie zacznie u nas padac wiec ja zabiorę do domku.

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lip 19, 2008 19:38

Soniu, czy udało się skontaktować z dr Czubek? Jak minął dzisiejszy dzień Fionki?
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 19, 2008 19:46

Niestety nie udało sie skontaktowac z dr Czubek.
Dzisiaj Fiona prawie cały dzień nie spala , lezala na sloneczku, troche chodzila, troche na moich kolanach na balkonie, ale niestety nic nie chce jesc.Kilka róznych jedzonek pootewieranych, a ona odwraca glowę.
Nawet po kroplówce nie chce, choc zwykle jadla :( :( :(
Nawet samym mięskiem nie zainteresowana. :cry:

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lip 19, 2008 20:45

a na siłę może ją troszkę nakarmić?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 20, 2008 10:30

Zjadła wczoraj wieczorem Wiskasa troche, dziś rano poledwicę wolowa z Alusalem.
Marnie się czuje :cry:
Trzymajcie kciuki ze by nie cierpiala, prosze!!!

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie lip 20, 2008 10:57

Myślę że Fionka da znać jeśli będzie cierpieć :( kciuki cały czas mocne :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 20, 2008 15:59

Trzymam bardzo mocno kciuki za Fionke.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 20, 2008 16:16

A ja przesyłam ciepłe myśli, żeby Fionka pokonała już ten kryzys.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 21, 2008 7:31

Fiona wczoraj po poludniu i dzis w nocy zwymiotowala niestrawionym pokarmem :(
Dzis mierzyłam jej rano temperaturę i ma 38,6
Dr Czubek nie odbiera telefonu. :(
Ewidentnie coś Fionę boli- wątroba, trzustka,zołądek?
Siedzi skulona , nie wiem zupełnie jak jej ulzyc. :cry:

Nie wiem czy to mocznik ją zatruwa czy to inne narządy nie funkcjonują.
Jestem bezradna , tu nie ma weta ,który cos by pomógł!!!!!

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, Sigrid i 14 gości